Reklama

Wiadomości

Krzysztof Kasprzak: kluczem - jak najszybsze uchwalenie projektu „Zatrzymaj aborcję”

Kluczem jest nie odwlekanie, ale jak najszybsze procedowanie ustawy, bo codziennie ginie troje dzieci na skutego właśnie tego, że posłowie stosują nowe sposoby wydłużania pracy jak powoływanie podkomisji – powiedział KAI Krzysztof Kasprzak z Fundacji Życie i Rodzina. W poniedziałek została powołana specjalna podkomisja do rozpatrzenia obywatelskiego projektu „Zatrzymaj aborcję”. Wcześniej posłowie przez kilka miesięcy zwlekali z rozpoczęciem prac na inicjatywą zmierzającą do likwidacji dopuszczalności tzw. aborcji eugenicznej.

[ TEMATY ]

aborcja

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Krzysztof Kasprzak: To nie my mamy teraz działać, ale posłowie. Niestety wiele wskazuje na to, że właśnie zrobili sobie wolne od niewygodnego dla nich tematu. Na pewno będziemy informować o tym, co dzieje się z projektem w okręgach wyborczych posłów, którzy się nim teraz zajmują. Przewodniczącym podkomisji został poseł Grzegorz Matusiak. Piszą do nas ludzie z Jastrzębia Zdroju - są oburzeni, że składał wnioski o nieprocedowanie projektu na przestrzeni ostatnich miesięcy.

KAI: Rozmawiałem z posłem Grzegorzem Matusiakiem. Powiedział, że jeszcze dziś zamierza udać się do sekretariatu komisji po dokumentację, przeanalizować ją i w najbliższym czasie spotkać z Kają Godek i przedstawicielami Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Natomiast nie umiał odpowiedzieć na pytanie, kiedy konkretnie zbierze się podkomisja.

- Ano właśnie, to bardzo charakterystyczne. Ja też uzyskałem dziś informację, że nie ma jeszcze terminu zebrania się podkomisji. My oczywiście bardzo chętnie spotkamy się z panem posłem, ale kluczem jest jak najszybsze procedowanie ustawy, nieodwlekanie tego, bo codziennie ginie troje dzieci na skutego właśnie tego, że posłowie stosują nowe sposoby wydłużania pracy komisji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

- Będziecie działać w terenie, ale czy zamierzacie nadal przekonywać parlamentarzystów, aby zadeklarowali poparcie tego, o czym mówili w kampanii wyborczej?

- Będziemy uważnie obserwować posłów. Nie rozumiemy, dlaczego wykonują samobójcze ruchy. Oni nie uzyskają żadnego głosu wśród zwolenników czarnego protestu. Ostentacyjnie lekceważą swój elektorat, bo to, co się wczoraj wydarzyło, można tak odczytać. Mówiliśmy już wcześniej, że podkomisja jest sposobem przedłużania pracy, a nie żadnym rozwiązaniem. Myślę, że oni znają te głosy, bo one pojawiały się już w prasie katolickiej i konserwatywnej. Przeforsowali projekt do podkomisji. To jest pokazywanie swojemu elektoratowi, że się z nim nie liczą. Wczoraj widzieliśmy koalicję trzech partii. Gdy przyszło do głosowania i wyznaczenia kandydatów do podkomisji, ani posłowie PO, ani Nowoczesnej nie byli tym zaskoczeni. To była ustawka.

- Na ile realne jest to, że podkomisja nie podejmie konkretnej pracy nad projektem „Zatrzymaj aborcję”, choć być może będzie odbywać posiedzenia?

- To jest bardzo realne. Ta podkomisja została powołana po to, aby nie uchwalać projektu do końca kadencji. To jest realny scenariusz. PiS świadomie podejmuje taką decyzję. Politycy nas zawodzą. Strona społeczna ruchu pro-life zrobiła w ostatniej dekadzie w Polsce chyba więcej niż wszystkie ruchy pro-life w Europie razem wzięte. Mamy kilka projektów ustaw, wszystkie były wyrzucane do kosza. Mamy potężny ruch marszów pro-life. Mamy setki demonstracji pod szpitalami i pod biurami poselskimi. Mamy potężną pracę formacyjną w szkołach, robi to mnóstwo ludzi. Organizacje pro-life i kościelne świadczą też pomoc, pomagając na co dzień np. matkom w kryzysowych ciążach. Jest tu zatem ogrom wykonywanej pracy. A politycy nie mogą uchwalić prostej nowelizacji.

Reklama

- A co z wnioskiem o zbadanie niekonstytucyjności przesłanki eugenicznej, który czeka na rozpatrzenie w Trybunale Konstytucyjnym? Są sygnały, że wkrótce zostałby rozpatrzony?

- Sygnały są takie, że co jakiś czas pojawia się nowa data rozprawy. Mówiło się o wiośnie tego roku. Przyszła wiosna i zaczęto mówić o wrześniu tego roku. Jak się pojawi wrzesień, to pewnie powiedzą, że w grudniu. Wszystko się odwleka. Docierają do nas informacje, że wraz z końcem kadencji parlamentarnej, za niecałe dwa lata, ten wniosek stanie się bezprzedmiotowy. Podlega bowiem dyskontynuacji tak jak poselskie projekty ustaw w parlamencie.

- Musiałby zatem być ponownie złożony przez posłów wybranych w nowej kadencji?

- Tak, przez minimum 50 posłów. Jeśli ten wniosek nie zostanie rozpatrzony przez dwa lata, to nie sądzę, aby znaleźli się jacyś nowi posłowie, którzy odważą się go złożyć ponownie. Na tę chwilę wygląda na to, że PiS zamierza przeczekać wniosek w TK, a projekt „Zatrzymaj aborcję” procedować w nieskończoność w podkomisjach. Ekspertyz jest już dużo – kilka z Biura Analiz Sejmowych, są ekspertyzy z organizacji pozarządowych. Nie wiem, kogo jeszcze trzeba pytać, czy łaskawie pozwoli zakazać zabijania dzieci...

2018-07-03 14:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Piotrowski: Panem życia jest tylko Bóg, nikt inny

[ TEMATY ]

obrońcy życia

aborcja

bp Jan Piotrowski

TER

Bp Jan Piotrowski

Bp Jan Piotrowski

- Współczesnemu światu wydaje się, że histerycznym krzykiem, ilością marszów i kiepskiej kulturowo propagandy zmieni myślenie uczniów Jezusa. Jeśli świat naszych czasów nie kocha małżeństwa, rodziny, poczętego życia i tego, które jest już u schyłku swoich dni, to tego egoistycznego braku miłości nie można uczynić prawem. Panem życia jest tylko Bóg, nikt inny – mówił bp Jan Piotrowski, który 6 października przewodniczył w Sanktuarium św. Józefa w Kaliszu comiesięcznym modlitwom w intencji rodzin i obrony życia nienarodzonych. Tym razem spotkanie połączono z IX Pielgrzymką Akademicką Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.

Temat październikowego spotkania brzmiał: „Z dziękczynieniem za 1050 lat chrztu Polski i za łaskę Światowych Dni Młodzieży w Krakowie”. Przybyłych na spotkanie pielgrzymów z całej Polski przywitał ks. prał. Jacek Plota, który odniósł się do batalii toczącej się wokół ochrony ludzkiego życia. - Tak bardzo potrzeba gorliwej modlitwy w ostatnim czasie w naszej ojczyźnie. Z jednej strony pojawiła się szansa ochrony każdego poczętego życia, a z drugiej strony niezrozumienie wielu środowisk, krzyk o liberalizację prawa i aborcję „na żądanie”. Manipulacja ludzkimi emocjami, umysłami i sumieniami – powiedział kustosz Sanktuarium św. Józefa. Przytoczył też słowa św. Matki Teresy z Kalkuty wypowiedziane w 1994 r. w Kairze „wiele razy powtarzam - i jestem tego pewna – że największym niebezpieczeństwem zagrażającym pokojowi jest dzisiaj aborcja. Jeżeli matce wolno zabić własne dziecko, cóż może powstrzymać ciebie i mnie, byśmy się nawzajem nie pozabijali? Jedynym, który ma prawo odebrać życie jest Ten, kto je stworzył”.

CZYTAJ DALEJ

Najpierw wołanie, później powołanie

2024-04-25 23:30

ks. Łukasz Romańczuk

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Konferencja do młodzieży bpa Jacka Kicińskiego CMF

Egzamin dojrzałości i ósmoklasisty coraz bliżej. O dary Ducha Świętego i pomyślność na czas pisania matur modlili się uczniowie szkół średnich i ci, kończący “podstawówkę”. Była to także okazja do wysłuchania konferencji o. bpa Jacka Kicińskiego CMF.

Z racji tego, że modlitwa ta odbywała się w czasie Tygodnia Modlitw o powołania kapłańskie i zakonne, konferencja dotyczyła rozeznawania powołania i swojej drogi życiowej. Przede wszystkim bp Jacek wskazał młodym, że w rozeznawaniu ważne jest słuchanie głosu Pana Boga.- Powołanie dzieje się w wołaniu. Najpierw słyszymy wołanie, a potem dokonuje się powołanie. Jezus woła każdego z nas po imieniu - mówił biskup, dodając, że to od człowieka zależy, czy ten Boży głos będzie słyszalny. Ta słyszalność dokonuje się w momencie, kiedy otworzy się uszy swojego serca. - Uczniowie przechodzili szkołę wiary. Mieli momenty zwątpienia. Na początku były wokół Niego tłumy, ale z czasem grupa ta zaczęła topnieć, bo zaczął wymagać. I zapytał Piotra: „Czy i wy chcecie odejść?”. Wszystko zaczyna się od słowa i w tym słowie się wzrasta - przekonywał bp Jacek.

CZYTAJ DALEJ

Siedlce: Pogrzeb dzieci utraconych

2024-04-26 18:01

[ TEMATY ]

pogrzeb

dzieci utracone

Siedlce

Magdalena Pijewska

- Jeśli rodzicami byliście przez pięć czy dziesięć minut, to rodzicami zostaliście na wieczność - wskazał ks. kanonik Jacek Sereda podczas Mszy św. w katedrze siedleckiej. Dziś odbył się pogrzeb 20 dzieci. Podczas liturgii modlono się dar pokoju i nadziei dla rodziców przeżywających ból po stracie dziecka.

Ks. Jacek Sereda, w nawiązaniu do odczytanej Ewangelii, wskazał, że bardzo ważne jest przeżycie okres żałoby, smutku. - To jest czas na nasz żal i łzy; ale Pan Jezus mówi do nas „nie trwóż się”. To mówi Ten, który Zmartwychwstał, jest zwycięzcą nad śmiercią - wskazał ks. Sereda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję