Dobiega końca pierwszy rok działalności stacjonarnej Szkoły Wiary
i Nowej Ewangelizacji Maryi i Józefa, prowadzonej przez Siostry Uczennice
Krzyża. Szkoła ta postawiła przed sobą trzy podstawowe cele:
1. Formacja młodzieży (19-30 lat) do pełni człowieczeństwa
oraz umacnianie jej w wierze i w autentycznym życiu chrześcijańskim.
2. Pomoc w rozeznawaniu swojego powołania i miejsca zaangażowania
w Kościele.
3. Formacja nowych ewangelizatorów, którzy podejmą dzieło
głoszenia Ewangelii.
Dziś, jako uczestnicy tej Szkoły, chcielibyśmy powiedzieć,
czym był dla nas ten rok formacji w szkole Jezusa. Każdy z nas, będąc
w jakimś konkretnym momencie swego życia - po maturze, studiach czy
w czasie pracy zawodowej - zdecydował się zostawić to wszystko, aby
ten czas podarować całkowicie Bogu, aby On sam mógł w nas działać
i kształtować tak, jak sam chce.
Nasze życie w szkole oparte zostało na czterech filarach:
modlitwie, formacji, życiu wspólnym i ewangelizacji.
Codziennie więc "kosztowaliśmy, jak dobry jest Pan" (Ps
34, 9) podczas Eucharystii i rozważania Słowa Bożego. Rozważanie
Słowa umacniało naszą wiarę, pomagało nam poznawać prawdę o sobie
i przynosiło uzdrowienie. Mobilizowało nas również do modlitwy za
naszych bliskich, za Kościół, za świat. Nasza modlitwa w Szkole była
różnorodna: od liturgii Kościoła przez radosną modlitwę uwielbienia
do ciszy i adoracji Najświętszego Sakramentu.
Pogłębialiśmy również naszą wiarę poprzez cykl wykładów
z filozofii i teologii oraz przez indywidualne studium dokumentów
Kościoła. Wykłady dotyczyły m.in. takich zagadnień, jak: metafizyka,
antropologia, liturgika, Biblia, dogmatyka, życie duchowe, teologia
moralna, katolicka nauka społeczna, historia Kościoła, życie wspólnotowe
i ewangelizacja.
Był to również czas naszego mieszkania razem. Staraliśmy
się budować naszą wspólnotę poprzez pracę, modlitwę, odpoczynek i
świętowanie. We wzajemnych relacjach poznawaliśmy siebie samych.
Uczyliśmy się przede wszystkim przyjmowania siebie nawzajem z tym,
co w nas jest mocne, ale i z tym, co słabe. Tu najważniejsze było
wzajemne przepraszanie się i przebaczanie sobie nawzajem, szczere
wyjaśnianie nieporozumień. Nieraz było to trudne, wymagało wewnętrznej
walki: "Dlaczego znowu ja mam przepraszać?!". Bóg jednak przez modlitwę
i przez swoje Słowo pokazywał nam, że On jest większy od naszych
słabości i uzdalniał nas do wzajemnej miłości i przebaczenia. Przychodziliśmy
więc do Niego, a potem do drugiej osoby i mówiliśmy: "przepraszam"
. Jednocześnie widzieliśmy, jak nasze serce uwalnia się od ciężaru,
od złości, jak jest na nowo zdolne do życzliwości wobec drugiego.
Wspólnota stała się też dla nas doskonałym miejscem poznawania samych
siebie.
Nie przyszliśmy jednak do Szkoły po to, aby całe dobro,
jakie otrzymamy, zatrzymać dla siebie. Chcieliśmy przecież nauczyć
się odważnie świadczyć o Jezusie, o Tym, którego spotykaliśmy na
modlitwie, w braciach, których też poznawaliśmy podczas wykładów.
Przygotowaliśmy się więc i podejmowaliśmy ewangelizację, w różnych
jej formach. Byliśmy najpierw, przez prawie dwa tygodnie, w szczecińskim
Hospicjum. Tam uczyliśmy się po prostu być przy człowieku cierpiącym,
słuchać go, odpowiadać na miarę swoich możliwości na jego potrzeby,
pomodlić się z nim. W okresie Wielkiego Postu prowadziliśmy rekolekcje
dla młodzieży w trzech szkołach - w Szczecinie i Łobzie. Tam głosiliśmy
Dobrą Nowinę o Jezusie przez nauczanie, świadectwo działania Boga
w naszym życiu, a także poprzez pantomimę. Staraliśmy się prowadzić
te rekolekcje w taki sposób, aby nie tylko mówić o Bogu, ale i zaangażować
młodzież, pozwolić jej na wyrażenie własnego zdania, zmobilizować
do dania odpowiedzi Bogu na Jego propozycje miłości. Byliśmy też
w Ośrodku Szkolno-Wychowawczym dla dziewcząt, tam również w podobnej
formie daliśmy świadectwo o miłości Boga Ojca.
Teraz przyszedł czas, kiedy po rocznej formacji wracamy
już do naszych środowisk, aby żyć w nich z Jezusem na co dzień, aby
świadczyć o Nim nie tylko postawą i konkretnym czynem, lecz także
słowem. Niektórzy z nas odczytali jako swoje powołanie drogę życia
konsekrowanego, inni chcą służyć Bogu i budować Kościół we wspólnocie
małżeńskiej i rodzinnej, poprzez zaangażowanie w pracę zawodową i
życie społeczne. Chcemy według słów adhortacji Christifideles Laici
ściślej łącząc się z Chrystusem włączyć się żywo, świadomie i odpowiedzialnie
w misję Kościoła (ChL 2; 3).
Mamy nadzieję, że ten rok spędzony w Szkole przyniesie obfite
owoce miłe Bogu, w naszym życiu, a także w życiu tych, którzy tak
jak my zdecydują się podjąć formację w Szkole Wiary i Nowej Ewangelizacji
Maryi i Józefa. Serdecznie zapraszamy!
Pomóż w rozwoju naszego portalu