Reklama

„Darz bór” w katedrze św. Floriana

- To jest profesja i pasja, która przenosi nas w świat stworzeń, aby rozwijał się prawidłowo. Odnosimy ją do Stwórcy i św. Huberta - mówił do członków Polskiego Związku Łowieckiego abp Sławoj Leszek Głódź. 19 listopada Ordynariusz warszawsko-praski odprawił dla nich Mszę św. w katedrze św. Floriana.

Niedziela warszawska 49/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Już dawno praska katedra nie zgromadziła tylu mężczyzn przybyłych z wielu regionów Polski. Wyczuwało się świąteczną atmosferę i zadowolenie, że po raz pierwszy Msza św. w ich intencji odbywa się w pierwszej świątyni diecezji warszawsko-praskiej. Radość była tym większa i wyrażona oklaskami, gdy abp Głódź najpierw ogłosił nominację ks. Leszka Bieńkowskiego, proboszcza parafii Chrystusa Miłosiernego w Zabrańcu, kapelanem myśliwych Warszawy i Warszawskiego Okręgu Łowieckiego, a następnie zaproponował, aby w katedrze umieszczona została figura Patrona myśliwych św. Huberta.
- Św. Hubert był biskupem, a jeżeli tak, to trudno, żeby biskup odmówił mu miejsca w katedrze św. Floriana. Myślę, że koledzy myśliwi się poczują i św. Hubert znajdzie tutaj godne miejsce i to szybko. W wojsku, także w stanie spoczynku, działamy szybko - podkreślił Pasterz Kościoła warszawsko-praskiego.
Msza św. celebrowana była w intencji żyjących, zmarłych i poległych członków Polskiego Związku Łowieckiego. Homilię wygłosił ks. dr Wojciech Frątczak, kapłan diecezji włocławskiej, naczelny kapelan Polskiego Związku Łowieckiego. Podkreślił, że myśliwi bardzo cenią przyrodę i nie chcą, aby ją ktoś niszczył. W tym kontekście z niepokojem mówił o zamiarach prywatyzacji lasów państwowych i łowiectwa. - Ileż to razy w ostatnich latach próbowano wprowadzać kolejne innowacje w łowiectwie. Po co? Kto za tym stoi? Myślę, że są takie siły, które chcą na lasach i polskim łowiectwie zrobić jakieś niejasne interesy, bynajmniej nie z korzyścią dla narodu czy polskiego łowiectwa - podkreślił naczelny kapelan PZŁ.
Uroczystość uświetnił Zespół Reprezentacyjny Polskiego Związku Łowieckiego, który m.in. na rogach myśliwskich wykonał Ave, Maryja.
Ofiary zebrane podczas Mszy św. przekazane zostały dla Caritas Diecezji Warszawsko-Praskiej na prowadzenie jadłodajni św. Brata Alberta. Po uroczystościach, w myśliwi spotkali się podziemiach katedry na grochówce.
Mający piękne tradycje Polski Związek Łowiecki skupia obecnie ponad 100 tys. członków. Organizacja powstała w dwudziestoleciu międzywojennym ze scalenia regionalnych towarzystw myśliwskich. Pierwszym jego prezesem był gen. broni Kazimierz Sosnkowski. W czasach rządów komunistycznych władze organizacji obsadzane były „swoimi” ludźmi. Uznawano bowiem, że kilkadziesiąt tysięcy uzbrojonych członków może stanowić realne niebezpieczeństwo dla władzy ludowej... Wybór nowych, demokratycznych władz mógł nastąpić dopiero w 1990 r. Związek od lat działa na rzecz rozwijania gospodarki łowieckiej i przeciwstawia się nieustającym próbom jej destabilizacji ze strony różnych ekip rządzących.
Pracę duszpasterską wśród myśliwych prowadzi ok. 300 kapelanów, którzy również polują.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ks. Halík na zgromadzeniu COMECE: Putin realizuje strategię Hitlera

2024-04-19 17:11

[ TEMATY ]

Putin

COMECE

Ks. Halík

wikipedia/autor nieznany na licencji Creative Commons

Ks. Tomas Halík

Ks. Tomas Halík

Prezydent Rosji Władimir Putin realizuje strategię Hitlera, a zachodnie iluzje, że dotrzyma umów, pójdzie na kompromisy i może być uważany za partnera w negocjacjach dyplomatycznych, są równie niebezpieczne jak naiwność Zachodu u progu II wojny światowej - powiedział na kończącym się dziś w Łomży wiosennym zgromadzeniu plenarnym Komisji Episkopatów Wspólnoty Europejskiej (COMECE) ks. prof. Tomáš Halík. Wskazał, że „miłość nieprzyjaciół w przypadku agresora - jak czytamy w encyklice «Fratelli tutti» - oznacza uniemożliwienie mu czynienia zła, czyli wytrącenie mu broni z ręki, powstrzymanie go. Obawiam się, że jest to jedyna realistyczna droga do pokoju na Ukrainie”, stwierdził przewodniczący Czeskiej Akademii Chrześcijańskiej.

W swoim wystąpieniu ks. Halík zauważył, że na europejskim kontynentalnym zgromadzeniu synodalnym w Pradze w lutym 2023 roku stało się oczywiste, że Kościoły w niektórych krajach postkomunistycznych nie przyjęły jeszcze wystarczająco Vaticanum II. Wyjaśnił, że gdy odbywał się Sobór Watykański II, katolicy w tych krajach z powodu ideologicznej cenzury nie mieli lub mieli minimalny dostęp do literatury teologicznej, która uformowała intelektualne zaplecze soboru. A bez znajomości tego intelektualnego kontekstu niemożliwe było zrozumienie właściwego znaczenia soboru. Dlatego posoborowa odnowa Kościoła w tych krajach była przeważnie bardzo powierzchowna, ograniczając się praktycznie do liturgii, podczas gdy dalszych zmian wymagała mentalność.

CZYTAJ DALEJ

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Turniej WTA w Stuttgarcie - awans Świątek do półfinału

2024-04-19 20:00

[ TEMATY ]

tenis

Iga Świątek

Turniej WTA

PAP/RONALD WITTEK

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Iga Świątek świętuje zwycięstwo w ćwierćfinałowym meczu z Emmą Raducanu

Liderka światowego rankingu tenisistek Iga Świątek pokonała Brytyjkę Emmę Raducanu 7:6 (7-2), 6:3 i awansowała do półfinału halowego turnieju WTA 500 na kortach ziemnych w Stuttgarcie. Jej kolejną rywalką będzie Jelena Rybakina z Kazachstanu.

Świątek, która była najlepsza w Stuttgarcie w dwóch ostatnich latach, wygrała tu 10. mecz z rzędu i pewnie zmierza po trzeci samochód Porsche przyznawany triumfatorce.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję