Reklama

Dziewczyna szuka sponsora!

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiadomo, że studentom się nie przelewa. Ciągle więc wypatruję ogłoszeń w prasie o pracy i możliwości dorobienia do studiów. Któregoś razu, przeglądając gazetę, znalazłem dziwnie brzmiące ogłoszenie: „Elegancka studentka szuka sponsora”. Trochę mnie to rozśmieszyło, bo przecież, któż nie chciałby znaleźć jakiegoś bogatego człowieka, który stałby się finansową podporą na czas studiowania. Zacząłem komentować przy znajomych to dziwne ogłoszenie. „Co ty, z księżyca spadłeś!? - warknęła na mnie koleżanka ze studiów. - Nie wiesz, że dla dziewczyny to najlepszy w świecie biznes. Znajdzie sobie jakiegoś przystojnego i bogatego człowieka, umówi się z nim raz albo dwa razy w tygodniu i ma byt zapewniony”. Chyba rzeczywiście „urwałem się z choinki”, bo po pierwszej lekturze sławetnego anonsu nawet nie pomyślałem, że może o to chodzić. Dalej jednak trwałem w naiwności. „Przecież to niemożliwe, żeby dziewczyna na studiach upadła tak nisko, aby zarabiać w ten sposób. Przecież to prostytucja w białych rękawiczkach!” - komentowałem. „Nie przesadzaj - pouczała mnie wytrwale znajoma. - To zdrowy układ. Jakiś bogaty pan ma dużo pieniędzy i problemy z żoną. Zresztą, w bogatych małżeństwach te sprawy dawno są już bardzo luźno ustawione. Przecież taki facet nikogo nie okłamuje. Skoro ma kasę, to się nią dzieli. A dla studentki cały problem z utrzymaniem znika. Może sobie pozwolić na dobrej jakości ciuchy, a co najważniejsze - taka praca nie koliduje ze studiami, bo nie zajmuje dużo czasu”. „No, ale przecież jest tyle innych sposobów na zarobienie pieniędzy” - stwierdziłem. „Pewnie, że jest. Tylko ile możesz zarobić w supermarkecie, wciskając ludziom wierszyk o wspaniałych jogurtach i uśmiechając się do nich jak dureń przez 10 godzin dziennie?” - oponowała moja rozmówczyni. „Przesadzasz! - próbowałem trwać przy swoim. - Na pewno nie ma takich dziewczyn, które korzystają z tego sponsoringu”. „Jak to nie ma? - oburzyła się znajoma. - A jak myślisz, skąd ja mam takie rzeczy? Moi rodzice pracują w dawnym PGR-ze i mogłabym tylko marzyć o studiowaniu”. „To ty masz takiego sponsora?” - zapytałem zdziwiony. „Jaki ty jesteś niedzisiejszy. Takich zaradnych dziewczyn jak ja jest coraz więcej!” - odpowiedziała.
I znów poczułem się, jakbym „urwał się z choinki”...

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Wołam Twoje Imię, Matko… Śladami „Polskiej litanii” ks. Jana Twardowskiego

2024-04-30 21:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Artur Stelmasiak

Najpiękniejszy miesiąc maj, Twoim Matko jest od lat – śpiewamy w jednej z pieśni. I oto po raz kolejny w naszym życiu, swoje podwoje otwiera przed nami ten szczególny miesiąc, tak pięknie wpisujący się w maryjną pobożność Polskiego Narodu.

Jak kraj długi i szeroki, ze wszystkich świątyń, chat, przydrożnych krzyży i kapliczek popłynie śpiew litanii loretańskiej. Tak bardzo przyzwyczailiśmy się wołać do Maryi, bo przecież to nasza Matka, nasza Królowa. Dla wielu z nas Maryja jest prawdziwą powierniczką, Przyjaciółką, z którą rozmawiamy w modlitwie, powierzając Jej swoje sekrety, trudności, pragnienia i radości. Ileż tego wszystkiego się uzbierało i ile jeszcze będzie? Tak wiele spraw każdego dnia składamy w Jej matczynych dłoniach. Ktoś słusznie kiedyś zauważył, że „z maryjną pieśnią na ustach, lżej idzie się przez życie”. Niech więc śpiew litanii loretańskiej uczyni nasze życie lżejszym, zwłaszcza w przypadku chorób, cierpień, problemów i trudnych sytuacji, których po ludzku nie dajemy rady unieść. Powierzajmy wszystkie sprawy naszego życia wstawiennictwu Najświętszej Maryi Panny. Niech naszym przewodnikiem po majowych rozważaniach będzie ks. Jan Twardowski, który w „Polskiej litanii” opiewa cześć i miłość Matki Najświętszej, czczonej w tylu sanktuariach rozsianych po naszej ojczystej ziemi.

CZYTAJ DALEJ

#PodcastUmajony: Bez przesady!

2024-04-30 21:13

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co Jezus dał nam Maryję? Jak budować z Nią relację? Czy da się przesadzić w miłości do Matki Bożej? Tymi i innymi przemyśleniami dzieli się w swoim podcaście ks. Tomasz Podlewski. Zapraszamy do wysłuchania pierwszego odcinka "Podcastu umajonego".

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję