Reklama

Z Panem Bogiem za kratami (1)

„Pomóc człowiekowi wrócić do normalności...”

Na uroczystości udzielenia przez biskupa łowickiego Andrzeja F. Dziubę sakramentów Chrztu św., I Komunii św. i bierzmowania osadzonym w Zakładzie Karnym w Łowiczu obecny był m.in. naczelny kapelan więziennictwa w Polsce, ks. Paweł Wojtas. Ksiądz Kapelan jest funkcjonariuszem Centralnego Zarządu Służby Więziennej działającego w ramach Ministerstwa Sprawiedliwości.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przemawiając do zgromadzonych na uroczystości ks. Wojtas powiedział m. in.: „Kiedy po 1989 r. zakłady karne otworzyły swe drzwi dla szerszej opinii publicznej, było wiele instytucji, które chciały tam być. Bardziej jednak z ciekawości, jak to wszystko wygląda w więzieniu. Wiele było takich zaciekawionych osób i instytucji... Po kilkunastu latach widzimy, kim kierowała tylko ciekawość, a kto ma naprawdę coś do zaoferowania osadzonym. Kościół pozostał wierny. Od 1989 r. kapłani są obecni w tych jednostkach ponieważ czujemy, że jesteśmy potrzebni; mamy tu ogromną misję do wypełnienia!
Jak w parafiach, tak i tu jest wiele spraw i chcemy docierać do człowieka. Idea, która przyświeca nam przy służbie w zakładzie karnym to przede wszystkim idea głoszenia Słowa Bożego.
„Mamy głosić Słowo Boże, prawdę o Zbawieniu - mówił dalej Ksiądz Kapelan. - Wszędzie, gdzie ludzie tego oczekują. Tak samo tutaj. Wszystko to się odbywa w ramach instytucji, do której nas zapraszają i zależy od jej charakteru.
W rozmowie z Niedzielą Łowicką ks. Wojtas określił posługę kapelana w zakładzie karnym jako „niełatwą misję”. W przypadku pracy z recydywistami jest dłuższy czas i możliwość oddziaływania na osadzonego w Zakładzie Karnym, większa niż w dużym areszcie śledczym. „Duszpasterstwo osób osadzonych w Zakładzie Karnym ma pomóc człowiekowi wrócić do normalności. Istota problemu na tym polega: pomóc osadzonemu uczyć się zagospodarowywać wolność”.
Naczelny Kapelan Więziennictwa wyraził wielkie zadowolenie z pracy ks. Mirosława Targaszewskiego - pełniącego posługę kapelana w Zakładzie Karnym w Łowiczu. „Jego obecność tutaj przekłada się na konkretne działania - podkreślił. - Dobre są jego kontakty z załogą i osadzonymi. Ksiądz Kapelan »atakuje« mnie często w Centralnym Zarządzie i pyta o różne przedsięwzięcia, które chciałby przeprowadzić w Łowiczu. Przy poparciu Centralnego Zarządu łatwiej jest oczywiście zorganizować akcję przygotowania paczek świątecznych i spotkań wigilijnych osadzonych z ich rodzinami. Dzięki pracy Księdza Kapelana możliwe było bierzmowanie osadzonych w Łowiczu. Dotąd nie było tu takiej uroczystości!”.
Ks. Paweł Wojtas przedstawił uczestnikom uroczystości ideę udziału więźniów w Ogólnopolskiej Pielgrzymce Niepełnosprawnych na Jasną Górę. Od 2000 r. osadzeni mogą iść w tej pielgrzymce jako opiekunowie niepełnosprawnych. W roku 2004 było to dziesięciu mężczyzn, którzy wykonywali z poświęceniem wszelkie obowiązki, jakie trzeba wykonać przy osobie niepełnosprawnej, poruszającej się na wózku. „Takie uczestnictwo w pielgrzymce - mówił - jest wielkim znakiem dla człowieka zdrowego, tak jak wielkim darem jest życie i zdrowie. Świadomość, że niepełnosprawny jest niewinnym człowiekiem, który ma tragiczne życie, bo nie może chodzić, jest serdecznym argumentem, który działa na każdego z nas. Chciałbym, aby również osadzeni z Łowicza mogli uczestniczyć w tej pielgrzymce, która jest pięknym doświadczeniem zbliżenia się do Pana Boga. To są ważne doświadczenia, które pomagają więźniowi wracać do społeczeństwa i niczego nie tracić z możliwości bycia człowiekiem, danej nam od Boga”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję