Pacjenci
Zmiana stylu życia, ubierania się, nowi znajomi, oddalenie od bliskich, problemy w szkole lub pracy, nagłe wyjścia z domu, krótkie telefony, zaniedbanie obowiązków, stroju, higieny, senność, apatia lub nagłe wybuchy agresji, a w ostateczności wynoszenie z domu cennych przedmiotów - to droga uzależnionego od narkotyków. Na końcu tej drogi coraz mniej samokontroli, coraz więcej lęków, czasem psychozy. Uzależnienie to choroba. Trzeba ją leczyć. Czasem dopiero traumatyczne przeżycie lub ekstremalna sytuacja są w stanie zdeterminować do podjęcia leczenia. Niekiedy jednak decyzję udaje się podjąć wcześniej. Ośrodek w Nowym Dworku czeka właśnie na tych, którzy zdecydowali się na leczenie. W dniu zgłoszenia uzależnieni muszą być trzeźwi, bez objawów odstawienia, w wyrównanym stanie psychicznym i fizycznym.
Przyjmowany tutaj pacjent ma prawo do opieki medycznej i pomocy terapeutycznej oraz do wykonywania normalnych, codziennych czynności życiowych. Pierwszym jednak i podstawowym obowiązkiem, warunkującym jego pobyt w ośrodku, jest zakaz wnoszenia, posiadania i używania jakichkolwiek środków odurzających. W ramach pobytu pacjent zobowiązany jest do prac na rzecz ośrodka, np. porządkowych. Nieobojętna dla wspólnego życia jest także wzajemna życzliwość i przestrzeganie wszelkich norm współżycia społecznego.
Terapia
Czas trwania programu terapeutycznego może wahać się od 6 do 18 miesięcy, w hostelu pobyt może być przedłużony o kolejne pół roku, w zależności od stopnia zaawansowania uzależnienia i poziomu braków społecznych, które przejawia pacjent. W pierwszej fazie terapii proponowane są - oprócz diagnostyki i terapii psychiatrycznej, psychologicznej i pedagogicznej - zajęcia indywidualne i grupowe, w ramach których pacjenci pracują i mają zajęcia rekreacyjne. W zajęciach terapeutycznych uwzględnia się również zajęcia własne i rehabilitację w zakresie podstawowych ról społecznych. W etapie drugim terapii pojawiają się indywidualne zadania leczniczo-rehabilitacyjne i zadania reintegracyjne. W ostatniej fazie leczenia przewiduje się rehabilitację w zakresie ról społecznych oraz indywidualne konsultacje terapeutyczne. Na każdym etapie możliwe są konsultacje dla rodzin. Ośrodek utrzymuje także szerokie kontakty z innymi poradniami, oddziałami detoksykacji i stowarzyszeniami. Praca z pacjentami prowadzona jest zgodnie z autorskim programem specjalisty psychiatry Sławomira Dziekana, dyrektora ds. lecznictwa.
Ośrodek w Nowym Dworku ma swoje filie w Jordanowie, Glińsku i Świebodzinie. Aż 80% przyjmowanych do ośrodka uzależnionych to mężczyźni. Ok. 50% pacjentów stanowią osoby w wieku od 21. do 25. roku życia. Niewiele jest pacjentów zgłaszających się po 36. roku życia. Osoby uzależnione od środków psychoaktywnych trafiają tu z całej Polski na podstawie skierowania z poradni. Najwięcej pacjentów pochodzi z województwa lubuskiego, dolnośląskiego i mazowieckiego. Ośrodek dysponuje 250 miejscami. Przyjmuje pacjentów powyżej 18. roku życia. W 1999 r. leczyło się tu 197 osób, w roku bieżącym już 478.
Wsparcie duchowe
„Szansa dana od społeczeństwa jest istotnym elementem w powrocie do zdrowia ludzi uzależnionych. W związku z tym ważne jest, aby zaleczeni narkomani umieli przeżywać wartości, które wypracowało społeczeństwo. Opieka duchowa nad nimi zakłada takie oddziaływanie, aby ci, którzy utracili wartości rodzinne, społeczne, a także religijne, mogli je na nowo odkryć i zinterioryzować” - wyjaśnia ks. Andrzej Kołodziejczyk, diecezjalny duszpasterz narkomanów. Proces ten może być prowadzony przez kapłanów, kleryków czy też wychowawców, którzy korzystają z programów terapeutycznych lub propagują grupę samopomocy NA (Anonimowi Narkomani). Ruch NA jest propozycją zakładającą duchowy rozwój uczestników. Odwołuje się do 12 kroków, z których 3 pierwsze są nastawione głównie na ten aspekt zdrowienia.
Od 2 lat do ośrodka w Nowym Dworku i jego placówek dojeżdża 3 kapłanów, którzy proponują spotkania formacyjne oraz możliwość skorzystania z posługi sakramentalnej. Działania te są wsparte przez grupę kilkunastu kleryków z Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu, którzy systematycznie odwiedzają domy w Jordanowie i Nowym Dworku. „Współpraca ta zaowocowała różnymi wspólnie podjętymi inicjatywami, np. modlitwą za zmarłych narkomanów, stworzeniem grup modlitewnych spotykających się w okresie roku akademickiego. Innym istotnym rezultatem oddziaływania, zwłaszcza kleryków, jest przygotowanie bierzmowania. Z tej oferty skorzystało w pierwszym roku 16 pacjentów, a w 2004 r. następnych 6. Współpraca zaowocowała wspólnym projektem uspołeczniania osób kończących ośrodek poprzez stworzenie warunków do podjęcia przez nich działalności wolontariackiej w świetlicach profilaktyczno-wychowawczych prowadzonych przez Caritas naszej diecezji” - mówi ks. Kołodziejczyk.
Opieka duchowa nad tym ośrodkiem dopiero się tworzy. Do podjęcia jest jeszcze wiele kwestii, np. współpraca z kadrą ośrodka, zaangażowanie miejscowych księży do włączenia się w ten proces, organizacja systematycznych spotkań we wszystkich placówkach tego ośrodka.
Pomóż w rozwoju naszego portalu