Kaplica Świętego Krzyża to pierwsza kaplica, do której wchodzimy po przekroczeniu głównej, zachodniej bramy wejściowej katedry. W mur zachodni wmurowano spiżową płytę nagrobną Henryka legnickiego, biskupa we Włocławku (zm. 1398 r.).
Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że minąwszy kaplicę Najświętszego Sakramentu, stąpamy po grobowcu. Wejście do krypty jest tuż przy bocznej, południowej bramie wiodącej do katedry. Pochowano tutaj dawnych rządców diecezji, m.in. Tomasza I i Tomasza II, kard. Bolesława Kominka (zm. 1974 r.), ks. inf. Karola Milika (zm. 1976), bp Wincentego Urbana (zm. 1983 r.) i kard. Adolfa Bertrama (zm. 1945 r.), którego szczątki sprowadzono do katedry 9 listopada 1991 r. Zmarł on w zamku biskupów wrocławskich w Javorniku w Czechach, po czym pochowano go na miejscowym cmentarzu. Tu warto dodać, że do 1945 r. część ziem podległych kanonicznie archidiecezji wrocławskiej leżało na terenie ówczesnej Czechosłowacji (dawna austriacka część diecezji). Z kolei archidiecezji wrocławskiej nie podlegała ziemia kłodzka, która należała do archidiecezji praskiej. Zmieniło się to w 1945 r.
Centralne miejsce kaplicy Najświętszej Maryi Panny zwanej Mariacką zajmuje tumba nagrobna bp. Przecława z Pogorzeli, która jest tak wspaniała, że przyrównać ją można do królewskich pomników nagrobnych Przemyślidów z warsztatu Piotra Parlera w katedrze św. Wita w Pradze.
W kaplicy św. Stanisława - patrona Polski zachowały się barokowe epitafia upamiętniające biskupa sufragana Frantza Engelberta Barbo von Waxenstein (zm. 1706 r.), prałata K. M. Frankenberga (zm. 1736 r.) i dziekana Leopolda hr. Sigismunda von Frankenberg (zm. 1731 r.), który ufundował w katedrze kaplicę Zmarłych oraz barokowy wystrój nawy głównej, w tym ambonę i cztery figury ojców Kościoła.
Kaplica św. Jana Chrzciciela powstała w 1408 r. Po pożarze przebudowano ją w 1517 r. na kaplicę grobową bp. Jana Thurzo, którego grobowiec był jednym z najwspanialszych w katedrze, ale - niestety - uległ w 1716 r. zniszczeniu. Ocalała tylko wyrzeźbiona w 1535 r. alabastrowa figura biskupa, spoczywająca obecnie na pięknej, barokowej tumbie. Epitafium na ścianie upamiętnia prałata Leopolda Wilhelma Tharaul (zm. 1706 r.), znanego opiekuna ubogich.
Na osi Cesarskiego Chóru zbudowano kamienny, wysoki słup, zwieńczony tzw. Latarnią Zmarłych. Ten typowo wczesnośredniowieczny motyw widoczny był jeszcze na rysunku F. B. Wernhera. Przestał istnieć w 1759 r. Latarnię zrekonstruowano w 2003 r. Codziennie, po zmroku, zapalana jest w niej lampa. Przypomina, że przy północnej ścianie katedry istniał cmentarz. Funkcjonował do połowy XVI w. Pozostała po nim pamięć, stąd zapewne kaplica Zmarłych, którą zbudowano obok.
Kaplica Zmarłych nosi obecnie nazwę kaplicy Zmartwychwstania. Powstała w 1749 r., a więc już za czasów rządów pruskich na Śląsku. Jest najmłodszą barokową kaplicą katedry. Ufundował ją Johann Christoph Rummerskirch, zaprojektował Johann Christoph Berger, a zbudował Bartholomäeus Wittwer. Powstała na planie prostokąta najpewniej dlatego, że w miejscu, w którym ją wzniesiono, zwęża się ulica. Nakrywa ją kolista kopuła z latarnią. Freski autorstwa Feliksa Antona Schefflera, które początkowo pokrywały kaplicę, zniszczył w 1759 r. pożar, ale odtworzono je z inicjatywy kard. Melchiora Diepenbrocka. Malowidła mocno ucierpiały podczas wielkich zniszczeń katedry w 1945 r. Obecne freski (Śmierć, Sąd Ostateczny, Piekło i Niebo) namalował po II wojnie światowej Wacław Taranczewski z Krakowa. W jej podziemiach jest krypta, w której pochowano kanoników katedralnych.
Szczególnie dużo epitafiów jest w obejściu wokół prezbiterium. Epitafium kanonika K. H. Oberga (zm. 1679 r.), wielkiego jałmużnika, umieszczono pomiędzy kaplicami Mariacką a Elektorską. Nagrobek biskupa sufragana Johanna Balthasa Liescha (zm. 1661 r.) zobaczymy pomiędzy kaplicami św. Elżbiety a Mariacką, zaś płytę nagrobną kanonika i dziekana katedry B. J. Jakuba Jerina (zm. 1663 r.) - w narożniku kaplicy św. Jana Chrzciciela. Naprzeciwko niego zachował się wspaniały, przypominający obraz przestrzenny, barokowy pomnik nagrobny jezuity, archidiakona Piotra Gebauera (zm. 1646 r.), zasłużonego kaznodziei, dlatego przedstawiono go, jak stoi na ambonie.
Obok figury Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem wmurowano tablicę upamiętniającą mord w Katyniu, dokonany w 1940 r. przez Sowietów na polskich oficerach. W czasach, gdy kłamano, że zbrodni tej dokonali Niemcy, było to jedno z nielicznych publicznych świadectw prawdy. Podczas Mszy św. w rocznicę mordu katyńskiego wystawiana jest przy niej warta honorowa Wojska Polskiego.
Epitafium jest też w murze prezbiterium. Upamiętnia biskupa von Jerin (zm. 1590 r.). Wykonał je wybitny rzeźbiarz niderlandzki, G. Hendrik. Z kolei przed ołtarzem bocznym z obrazem Matki Bożej Sobieskiego w posadzkę wmurowano tablicę grobową bp. Emanuela Szymońskiego (zm. 1832 r.).
Wspaniałymi, monumentalnymi grobowcami, są kaplice św. Elżbiety i Elektorska. One jednak, jako arcydzieła sztuki barokowej, zasługują na osobne omówienia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu