Reklama

Kościół

Pięć lat pontyfikatu Franciszka - 10 najważniejszych wydarzeń

Mija 5 lat od wyboru argentyńskiego kardynała Jorge Mario Bergoglio na papieża.

[ TEMATY ]

Franciszek

pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

5. Franciszek w USA

22-27 września 2015 r. pod hasłem: „Miłość jest naszą misją” odbyła się papieska wizyta apostolska w USA. Głównymi jej wydarzeniami były: powitanie w Białym Domu w Waszyngtonie z udziałem 15 tys. Amerykanów, kanonizacja bł. Junipera Serry (1713-1784) w Narodowym Sanktuarium Niepokalanego Poczęcia NMP z udziałem 25 tys. wiernych, udział we wspólnej sesji Kongresu Stanów Zjednoczonych na waszyngtońskim Kapitolu, Msza św. z udziałem ok. 20 tys. wiernych w hali Madison Square Garden w Nowym Jorku. Ponadto papież odwiedził główną siedzibę ONZ, wygłosił tam przemówienie na forum Zgromadzenia Ogólnego (25 września) i wziął udział w VIII Światowym Spotkaniu Rodzin (26-27 września) w Filadelfii. Były to jego pierwsze odwiedziny USA. Do członków Kongresu Franciszek powiedział m.in., że naród może być uznany za wielki, gdy broni wolności, gdy krzewi kulturę, która pozwala ludziom „marzyć” o pełnych prawach dla wszystkich, gdy dąży do sprawiedliwości i stara się o sprawy uciśnionych, gdy opowiada się za dialogiem i sieje pokój. Mówiąc o dziedzictwie kulturowym i duchowym, wskazał na czterech wielkich reprezentantów narodu amerykańskiego: Abrahama Lincolna, Martina Luthera Kinga, Dorothy Day i Thomasa Mertona. W przemówieniu w Zgromadzenia Ogólnym ONZ w Nowym Jorku papież przypomniał, że od wszystkich rządzących świat stanowczo się domaga skutecznej, wyrażającej się w konkretnych krokach ochrony środowiska naturalnego oraz jak najszybszego przezwyciężenia zjawiska wykluczenia społecznego i ekonomicznego. W homilii podczas Mszy św. w Filadelfii, która zakończyła Spotkanie Rodzin, wezwał do wsparcia małżeństwa i rodziny „ponad wszelkimi granicami” i zachęcił wszystkich do codziennych gestów miłości, które sprawiają, że czujemy się jak w domu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

6. Historyczne spotkanie z patriarchą Moskwy

12 lutego 2015 r. na lotnisku w Hawanie odbyło się pierwsze w historii spotkanie głowy Kościoła katolickiego ze zwierzchnikiem Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, patriarchą Moskwy i całej Rusi Cyrylem. Zakończyło się ono podpisaniem wspólnej deklaracji katolicko-prawosławnej, w której obaj przywódcy kościelni stwierdzają, że we współczesnym świecie katolicy i prawosławni są wezwani do braterskiej współpracy w głoszeniu Dobrej Nowiny zbawienia i do dawania wspólnego świadectwa godności i autentycznej wolności osoby ludzkiej, tak aby świat uwierzył. Zarówno Cyryl, jak i Franciszek wyrazili radość z przeprowadzonych „szczerych i otwartych” rozmów i podkreślili, że oba Kościoły mogą współpracować ze sobą dla dobra chrześcijan i całego świata.

Reklama

7. Adhortacja apostolska „Amoris Laetitia”

W Watykanie zaprezentowano 8 kwietnia 2016 r. posynodalną adhortację papieża Franciszka „Amoris Laetitia”. Jest ona podsumowaniem XIV Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów nt. rodziny, które odbyło się w październiku 2015 r. „Nie należy oczekiwać od Synodu ani też od tej adhortacji nowych norm ogólnych typu kanonicznego, które można by stosować do wszystkich przypadków. Możliwa jest tylko nowa zachęta do odpowiedzialnego rozeznania osobistego i duszpasterskiego indywidualnych przypadków, które powinno uznać, że ponieważ stopień odpowiedzialności nie jest równy w każdym przypadku, to konsekwencje lub skutki danej normy niekoniecznie muszą być takie same” – stwierdza w swojej drugiej adhortacji apostolskiej papież Franciszek. Najwięcej polemik wzbudził jej rozdział VIII zatytułowany „Towarzyszyć, rozpoznać i włączyć to, co kruche” dotyczący sytuacji osób rozwiedzionych żyjących w nowych związkach. Szerokim echem odbił się upubliczniony list zatytułowany „Dubia” [Wątpliwości]. W poszukiwaniu wyjaśnień: apel o rozwiązanie węzłów w «Amoris Laetitia»”. Kardynałowie: Amerykanin Raymond Leo Burke, Niemcy – Walter Brandmüller i Joachim Meisner, oraz Włoch Carlo Caffarra wyrazili wątpliwości dotyczące niektórych punktów papieskiej adhortacji, m.in. czy obecnie można w pewnych wypadkach udzielać rozgrzeszenia i w konsekwencji dopuszczać do Komunii św. osoby, które mając zawarty ważnie związek małżeński, żyją z inną osobą i współżyją z nią seksualnie. Purpuraci podkreślili, że celem ich inicjatywy jest „kontynuowanie refleksji i dyskusji” z udziałem „całego Ludu Bożego”. List został skierowany na ręce nie tylko papieża, ale także kard. Müllera. W wywiadzie dla włoskiego dziennika katolickiego „Avvenire”, odpowiadając na pytanie dotyczące pewnych krytyk adhortacji, Franciszek wyraził przekonanie, że głównym celem misji Kościoła jest przekazywanie ludziom miłosiernego planu Boga. Zauważył, że podczas Soboru Watykańskiego II Kościół poczuł swoją odpowiedzialność, by być w świecie żywym znakiem miłości Ojca, zaś w konstytucji „Lumen gentium” powrócił do swych źródeł – Ewangelii. Zatem w centrum jego przepowiadania jest nie tyle pewien legalizm, ile osoba Boga, który we wcieleniu Syna stał się Miłosierdziem.

Reklama

8. Wizyta na greckiej wyspie Lesbos

Franciszek przebywał 16 kwietnia 2016 r. na greckiej wyspie Lesbos. W czasie pięciogodzinnej wizyty wraz z patriarchą Konstantynopola Bartłomiejem i prawosławnym arcybiskupem Aten i całej Grecji Hieronimem II odwiedzili znajdujący się tam obóz dla uchodźców, w którym przebywa 2,5 tys. osób ubiegających się o azyl. Hierarchowie zjedli z nimi obiad, podpisali wspólną deklarację oraz modlili się za tych, którzy utonęli w Morzu Egejskim, przeprawiając się do Grecji. Była to 13. podróż zagraniczna papieża Bergoglia. Podczas tej wzruszającej, a chwilami wstrząsającej wizyty trzej zwierzchnicy religijni wezwali uchodźców, aby nie tracili nadziei. We wspólnej deklaracji wezwali świat do odważnej reakcji, aby stawić czoła ogromnemu kryzysowi humanitarnemu związanemu z tą grupą ludzi i jego przyczynom. Zdaniem hierarchów światowa opinia publiczna nie może ignorować problemu szerzenia się przemocy i konfliktów zbrojnych, prześladowań i wysiedlania mniejszości religijnych i etnicznych. Papież wskazał na potrzebę dalekosiężnej polityki, a nie działań jednostronnych i doraźnych. Przyznał, że obawy instytucji, ludzi w Grecji i innych krajach Europy związane z kryzysem uchodźczym są zrozumiałe i uzasadnione. Zaapelował, aby mimo tych lęków nie zapominano, że migranci nie są „liczbami, ale osobami, twarzami, imionami, historiami”.

Reklama

9. ŚDM w Krakowie

Franciszek przebywał z pięciodniową wizytą w Polsce. Jego wizyta apostolska związana była głównie ze Światowymi Dniami Młodzieży, które przebiegały pod hasłem: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią”. Podczas pobytu w naszym kraju Franciszek uczcił też na Jasnej Górze 1050. rocznicę Chrztu Polski, modlił się w przejmującym milczeniu na terenie byłego niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau i odwiedził chore dzieci w krakowskim szpitalu. W sobotę podczas czuwania na Campus Misericordiae Franciszek mówił o paraliżu naszych czasów – „myleniu szczęścia z kanapą”, ogołacającym nas z wolności. Papież przestrzegł przed życiem w uśpieniu, narkotycznym odurzeniu i otępieniu. W niedzielę podczas Mszy wieńczącej ŚDM z udziałem ponad 1,5 mln wiernych zachęcił młodych ze wszystkich kontynentów, by Ewangelia była ich „nawigatorem” na drogach życia. Jego słowa i gesty były witane przez młodych bardzo serdecznie. Franciszek przemawiał do nich nie tylko podczas Mszy św. i nabożeństwa drogi krzyżowej, ale też – trzykrotnie – ze słynnego okna papieskiego przy Franciszkańskiej, kierując do słuchaczy bardzo konkretne rady i wskazówki na temat życia, małżeństwa, choroby, przemijania i cierpienia. Światowym Dniom Młodzieży towarzyszyły katechezy głoszone w 33 językach przez biskupów z różnych stron globu, zarówno w samym Krakowie, jak i okolicznych miejscowościach: w kościołach, na stadionach, rynkach i w parkach. Biskupi podkreślali, że czas Bożego miłosierdzia trwa. Nie brakowało również odniesień do ostatnich aktów terroru w Europie. Z kolei koncerty, widowiska taneczne, spektakle, rozgrywki sportowe, pokazy filmowe, konferencje i spotkania ewangelizacyjne w kościołach – złożyły się na Festiwal Młodych.

Reklama

10. Jubileusz Miłosierdzia

8 grudnia 2015 r. Franciszek otworzył Jubileuszowy Rok Miłosierdzia, który potrwał do 20 listopada 2016 r. Nie wystarczy wierzyć, „że Jezus jest Królem wszechświata i centrum historii, nie czyniąc Go Panem naszego życia: wszystko to jest próżne, jeśli Go nie przyjmiemy osobiście i jeśli nie przyjmiemy także Jego sposobu panowania” – mówił o tym Franciszek w czasie Mszy św. odprawionej na placu św. Piotra na zakończenie obchodów Jubileuszu Miłosierdzia. Z papieżem Eucharystię koncelebrowało m.in. 16 kreowanych dzień wcześniej purpuratów. Symbolicznym aktem zakończenia Jubileuszu było zamknięcie Drzwi Świętych Bazyliki św. Piotra w Watykanie. W czasie obchodów jubileuszowych Ojciec Święty rozesłał na cały świat 1071 kapłanów misjonarzy miłosierdzia (w tym 76 z Polski), którym udzielił władzy rozgrzeszenia z grzechów zastrzeżonych Stolicy Apostolskiej i powierzył zadanie głoszenia „radości przebaczenia”. Przyznał także wszystkim księżom prawo do rozgrzeszania z grzechu aborcji. Specjalną inicjatywą były też sobotnie audiencje jubileuszowe organizowane 11 razy, niezależnie od środowych audiencji ogólnych. Od stycznia do listopada papież raz w miesiącu odbywał piątki miłosierdzia, aby zwrócić uwagę na potrzebę pełnienia uczynków miłosierdzia co do duszy i co do ciała. W ramach tej inicjatywy spotykał się z chorymi, uzależnionymi, z ludźmi zepchniętymi na margines, odwiedzając ich zazwyczaj w placówkach, które świadczą im pomoc. Siedem takich spotkań odbyło się w Rzymie, a po jednym w Ciampino, Castel Gandolfo, Grecji i Polsce. Choć jubileusz obchodzony był we wszystkich diecezjach świata, to jednak wielu katolików przybyło z tradycyjną w latach świętych pielgrzymką do Rzymu. Przechodzili oni przez Drzwi Święte (tym razem zwane Bramą Miłosierdzia) w czterech papieskich bazylikach Wiecznego Miasta: św. Piotra w Watykanie, św. Jana na Lateranie, Matki Bożej Większej i św. Pawła za Murami. Przez pierwsze z nich przeszło co najmniej 21 212 926 osób.

Krzysztof Tomasik

2018-03-12 14:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: o więzi między wiarą, miłością a wdzięcznością

[ TEMATY ]

audiencja

Franciszek

Włodzimierz Rędzioch

O powiązaniu między wiarą, miłością a wdzięcznością widocznym szczególnie w ewangelicznej scenie przyjęcia Jezusa przez faryzeusza imieniem Szymon i obmycia stóp Jezusa przez grzesznicę własnymi łzami, mówił dziś Papież podczas audiencji ogólnej. Jego słów na placu św. Piotra wysłuchało około 27 tys. osób.

Oto tekst papieskiej katechezy w tłumaczeniu na język polski:

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

„Prawo i Kościół”

2024-04-25 08:39

[ TEMATY ]

Akademia Katolicka w Warszawie

Archiwum AKW

Konferencja w takim kształcie odbyła się po raz pierwszy. W murach Akademii Katolickiej w Warszawie blisko czterdziestu prelegentów – nie tylko uznanych profesorów, ale także młodych naukowców – prezentowało owoce swoich badań. Wystąpienia dotyczyły zarówno zagadnień z zakresu kanonistyki i teologii, jak i prawa polskiego, międzynarodowego oraz wyznaniowego. To sprawiło, że spotkanie miało niezwykle ciekawy wymiar interdyscyplinarny.

Zadowolenia z obecności na konferencji wielu znakomitych naukowców i uczestników nie krył ks. prof. dr hab. Krzysztof Pawlina, rektor uczelni, który powitał zgromadzonych oraz zaprezentował Akademię Katolicką w Warszawie, organizującą to ambitne przedsięwzięcie naukowe. Ks. dr hab. Tomasz Jakubiak, prof. AKW – wykładowca prawa kanonicznego oraz przewodniczący Komitetu Organizacyjnego Konferencji – stwierdził na początku spotkania, że obecność tak znamienitych gości, w tym ministra nauki i szkolnictwa wyższego, jest dowodem na to, że Akademia Katolicka, choć ma w nazwie przymiotnik „katolicka”, może wnosić wkład w rozwój różnych dyscyplin naukowych. Podkreślił również, że wydarzenie to pozwala uzmysłowić sobie różnice i podobieństwa w aparacie naukowym prawa kościelnego i państwowego. Zauważył, że jest to istotne, gdyż badacze, wypowiadając się o Kościele, posługują się tymi samymi terminami, czasami mającymi inne znaczenie. To ukazanie odmiennego spojrzenia jest według ks. Jakubiaka bogactwem tego spotkania, pozwoli bowiem na poznawanie i konfrontowanie swoich stanowisk.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję