Reklama

Rok Eucharystii (3)

Eucharystia źródłem mocy życia chrześcijańskiego

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Eucharystia posiada wiele nazw świadczących o jej niewyczerpanym bogactwie. Ukazują nam one różne aspekty tego największego sakramentu. Oto niektóre z nich:
- Eucharystia - słowo pochodzenia greckiego oznacza dziękczynienie składane Bogu. Ta nazwa jest obecnie coraz powszechniej używana.
- Wieczerza Pańska, ponieważ Chrystus na Ostatniej Wieczerzy, którą spożył ze swymi uczniami, ustanowił sakrament Ciała i Krwi swojej pod postaciami chleba i wina.
- Najświętszy Sakrament, bo przewyższa inne sakramenty swą świętością, zawierając w sobie Dawcę wszelkiej łaski, uwielbione Ciało Zbawiciela. Jest sakramentem sakramentów.
- Najświętsza Ofiara, ponieważ uobecnia ofiarę Chrystusa i włącza w nią ofiarę całego Kościoła.
- Msza święta, ponieważ liturgia, w której dokonuje się misterium zbawienia, kończy się rozesłaniem wiernych, aby w swym życiu pełnili wolę Bożą (por. KKK 1332).
- Komunia święta - słowo łacińskie oznacza zjednoczenie duszy naszej z Chrystusem, tworzenie z Nim jedności.
- Łamanie Chleba - tak pierwsi chrześcijanie nazywali swe zgromadzenia eucharystyczne, biorąc pod uwagę gest Zbawiciela przy ustanowieniu tej tajemnicy. Wszyscy spożywający „Łamany Chleb” tworzyli z Chrystusem wspólnotę i jedno ciało.
Eucharystia jest normą, a zarazem szczytem życia chrześcijańskiego. Przypomina nam o tym Katechizm Kościoła Katolickiego: „Jest źródłem i zarazem szczytem całego życia chrześcijańskiego. Inne zaś sakramenty, tak jak wszystkie kościelne posługi i dzieła apostolstwa, wiążą się ze świętą Eucharystią i do niej zmierzają. W Najświętszej bowiem Eucharystii zawiera się całe duchowe dobro Kościoła, a mianowicie sam Chrystus, nasza Pascha” (KKK 1324).
Eucharystia jest zasiewem życia wiecznego i daje nam do niego prawo. Mówi o tym Zbawiciel: „Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba. Jeśli kto spożywa ten chleb, będzie żył na wieki. Chlebem, który Ja dam, jest moje ciało za życie świata” (J 6, 51). A Katechizm wyjaśnia: „Przez celebrację Eucharystii jednoczymy się już teraz z liturgią niebiańską i uprzedzamy życie wieczne, gdy Bóg będzie wszystkim we wszystkich” (KKK 1326). Przyjęcie Komunii św. jednoczy nas z Chrystusem i daje Jego moc do pokonania wszelkich trudności i cierpień z utratą życia włącznie.
Nie zapomnę zdarzenia z ostatniej wojny. Do niewoli niemieckiej dostał się żołnierz Armii Krajowej. Krótki sąd wojenny i wyrok - natychmiast rozstrzelać! Skazany poprosił o spełnienie swej ostatniej woli - o księdza katolickiego. Zgodzono się na to, a sprowadzonemu księdzu nakazano, by swą posługę załatwił szybko. Gdy kapłan wszedł do celi żołnierza, ten mu powiedział: „Proszę księdza, ja nie będę się spowiadał, bo niedawno byłem u spowiedzi i nie mam grzechów. Proszę o udzielenia mi Komunii św. Ale proszę jeszcze o coś, mam narzeczoną, jestem z nią zaręczony. Dała mi słowo, że nigdy w życiu za nikogo innego nie wyjdzie poza mną. Proszę jej powiedzieć, że zwalniam ją z danego słowa. Niech wyjdzie za mąż i będzie szczęśliwa”. Podając jej adres, zdjął z palca pierścionek zaręczynowy, prosząc o jego przekazanie. Po przyjęciu Komunii św., umocniony Chlebem żywota, odważnie, po bohatersku poszedł na śmierć, oddając swe życie za Ojczyznę. Dał nam wszystkim przykład bohaterstwa, ale i autentycznego życia chrześcijańskiego - być gotowym zawsze do przyjęcia Komunii św., myśleć nie tylko o sobie, ale i drugich, miłując ich prawdziwą, nieegoistyczną miłością i być gotowym do składania ofiary, nawet ze swego życia, na wzór Chrystusa.
Kościół poleca wiernym będącym w stanie łaski uświęcającej, aby zawsze uczestnicząc w celebracji eucharystycznej, przyjmowali Komunię św. W ostatnich latach, zwłaszcza po Soborze Watykańskim II, zalecenie to jest lepiej i głębiej realizowane w życiu religijnym wiernych. Ciągle wzrasta ilość osób przystępujących stale do Stołu Pańskiego, ale jest jeszcze daleko do ideału życia pierwszych chrześcijan, którzy po to zbierali się wspólnie, aby karmić się Ciałem Pańskim.
Przyjmujmy więc Chleb Żywota jak najczęściej, pomni na słowa św. Pawła: „Wszystko mogę w Tym, który mnie umacnia” (Flp 4, 13).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasna Góra: rozpoczęły się obrady Rady Stałej KEP

2024-05-02 15:05

[ TEMATY ]

Jasna Góra

KEP

Biuro Prasowe Jasnej Góry

Na Jasnej Górze, zgodnie ze zwyczajem, w wigilię uroczystości Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski, odbywają się obrady Rady Stałej Konferencji Episkopatu. Podjęte zostały bieżące sprawy Kościoła w Polsce, wśród tematów: lekcje religii w szkołach, standardy ochrony małoletnich oraz inicjatywy związane z jubileuszami kościelnymi 2025 i 2033 roku. Zostaną też poruszone aktualne zagadnienia życia wiernych Kościoła w Polsce i misji duszpasterskiej.

Wśród najważniejszych podejmowanych tematów są kwestie wynikające z relacji Kościół - państwo dotyczące nauczania religii w przedszkolach i szkołach publicznych. W czasie obrad przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego KEP bp Wojciech Osial przedstawi aktualny stan prac Zespołu Roboczego ds. kontaktów z Rządem RP w sprawie lekcji religii w szkole oraz relację ze spotkania 24 kwietnia Zespołu w Ministerstwie Edukacji Narodowej.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: moja Matka Jasnogórska tak mnie uzdrowiła

2024-05-02 20:40

[ TEMATY ]

świadectwo

uzdrowienie

Karol Porwich/Niedziela

To Ona, moja Matka Jasnogórska, tak mnie uzdrowiła. Jestem Jej niewolnikiem, zdaję się zupełnie na Jej wolę i decyzję.

Przeszłość pana Edwarda z Olkusza pełna jest ran, blizn i zrostów, podobnie też wygląda jego ciało. Podczas wojny walczył w partyzantce, był w Armii Krajowej. Złapany przez gestapo doświadczył ciężkich tortur. Uraz głowy, uszkodzenie tętnicy podstawy czaszki to pamiątki po spotkaniu z Niemcami. Bili, ale nie zabili. Ubowcy to dopiero potrafili bić! To po ubeckich katorgach zostały mu kolejne pamiątki, jak torbiel na nerce, zrosty i guzy na całym ciele po biciu i kopaniu. Nie, tego wspominać nie będzie. Już nie boli, już im to wszystko wybaczył.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski

2024-05-03 09:32

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

WOT

PAP/Paweł Supernak

Nie było żadnych wątpliwości, kto powinien otrzymać awans generalski, kto powinien zostać mianowany na te najważniejsze stanowiska dowódcze w wojsku polskim - podkreślił prezydent Andrzej Duda w swoim wystąpieniu po wręczeniu nominacji na stanowisko dowódcy generalnego RSZ i na stanowisko dowódcy WOT.

Prezydent Andrzej Duda wręczył w piątek akty mianowania gen. broni Markowi Sokołowskiemu na stanowisko dowódcy generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych i gen. bryg. Krzysztofowi Stańczykowi na stanowisko dowódcy Wojsk Obrony Terytorialnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję