Reklama

Polska

Warszawa: Msza św. w przeddzień 74. rocznicy Akcji Kutschera

Pamięć żołnierzy Batalionu „Parasol” uczczono wieczorem Mszą św. w katedrze polowej Wojska Polskiego. Eucharystii przewodniczył ks. kmdr Janusz Bąk, kapelan kombatantów i środowisk żołnierzy AK. Jutro przypada 74 rocznica wykonania wyroku na Franku Kutscherze, nazywanego „katem Warszawy”. Ataku na dowódcę SS i policji dystryktu warszawskiego Generalnej Guberni dokonali 1 lutego 1944 r. żołnierze oddziału specjalnego Kedywu Komendy Głównej AK „Pegaz”, późniejszego powstańczego Batalionu „Parasol”.

[ TEMATY ]

Msza św.

Cezary Piwowarski/ pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

We Mszy św. uczestniczyli m.in. żołnierze Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca, którzy dziedziczą tradycje bojowe oddziałów AK. Do katedry wprowadzone zostały sztandary wojskowe oraz instytucji kombatanckich i szkół noszących imiona jednostek i bohaterów AK.

Zebranych powitał ks. ppłk Mariusz Tołwiński, proboszcz katedry polowej. W homilii ks. ppłk Robert Krzysztofiak, kapelan żołnierzy Jednostki Wojskowej Komandosów przypomniał okoliczności i przebieg akcji żołnierzy z oddziału specjalnego Komendy Głównej AK. Podkreślił, że sukcesem akcji było nie tylko przyhamowanie przez Niemców najbardziej represyjnych działań, ale również podniesienie morale społeczeństwa okupowanej Warszawy. – Uczestnicy akcji wykazali się dużą odwagą i profesjonalizmem. Są dla nas żyjących współcześnie przykładem, że można dla Ojczyzny poświęcić wszystko – nawet własne życie – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zdaniem ks. ppłk. Krzysztofiaka pamięć o tych, którzy walczyli o wolność Polski jest naszym obowiązkiem. – Uczmy młodsze pokolenia pięknej historii naszej Ojczyzny walki o niepodległość, wolność. Niech przykład naszych przodków pobudza nas do dobrej postawy starania o pomyślność naszego kraju. A Bogu wszechmogącemu powierzajmy wszystkich, którzy walczyli o wolność, by żyjących obdarzał zdrowiem i potrzebnymi łaskami, a zmarłych i poległych przyjął do Swojego królestwa – powiedział.

We Mszy św. uczestniczyli m.in. senator Anna Maria Anders, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i pełnomocnik prezesa Rady Ministrów do spraw dialogu międzynarodowego, płk Zbigniew Krzywosz, reprezentujący Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych, prof. Leszek Żukowski, prezes Światowego Związku Żołnierzy AK, żołnierze Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca, kombatanci, młodzież ze szkół noszących imiona jednostek i bohaterów Armii Krajowej. We Mszy św. uczestniczył także Mirosław Chojecki, syn zmarłej w 2016 r. Marii Stypułkowskiej–Chojeckiej, jednej z uczestniczek akcji.

Reklama

Akcja „Kutschera” była wykonaniem wyroku przez żołnierzy oddziału specjalnego Kedywu Komendy Głównej AK „Pegaz” na Franzu Kutscherze, dowódcy SS i Policji na dystrykt warszawski Generalnego Gubernatorstwa. Kutschera z uwagi na okrucieństwo, m.in. cotygodniowe egzekucje mieszkańców stolicy, został nazwany „katem Warszawy”.

Ataku dokonali 1 lutego 1944 roku żołnierze harcerskiego oddziału „Agat”(w styczniu 1944 nazwę oddziału zmieniono na „Pegaz”, a później na bazie oddziału utworzono Batalion „Parasol”).

Akcją kierował Bronisław Pietraszewicz „Lot”. Oprócz niego w akcji udział wzięli: Maria Stypułkowska Chojecka „Kama”, Elżbieta Dziembowska „Dewajtis”, Anna Szarzyńska – Rewska „Hanka”, Stanisław Huskowski „Ali”, Zdzisław Poradzki „Kruszynka”, Michał Issajewicz „Miś”, Marian Senger „Cichy”, Henryk Humięcki „Olbrzym”, Zbigniew Gęsicki „Juno”, Bronisław Hellwig „Bruno” i Kazimierz Sott „Sokół”.

Udającego się do pracy dowódcę SS zaskoczono nieopodal pałacyku w Al. Ujazdowskich, gdzie znajdowała się komenda SS. Jego samochód został zablokowany a następnie ostrzelany przez żołnierzy AK. Kutschera zginął na miejscu. Oprócz Dowódcy SS i kilku innych Niemców, w akcji poległo czterech Polaków (dwóch w wyniku odniesionych ran i dwóch po dramatycznej ucieczce i skoku z mostu Kierbedzia do Wisły), a dwóch zostało rannych.

Po akcji „Kutschera” Niemcy zakończyli masowe morderstwa w Warszawie, które za wcześniej powtarzały się z niezwykłą częstotliwością, niemieccy dowódcy bali się, że spotka ich podobny los, dlatego wyraźnie zmniejszyły się represje wobec ludności, aż do wybuchu Powstania Warszawskiego.

2018-01-31 21:38

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzwony nie wzywają już na Mszę

[ TEMATY ]

Msza św.

Bożena Sztajner/Niedziela

Znakiem czasów w kościołach Europy Zachodniej jest zmiana ich przeznaczenia. Opuszczone i nieużywane przez wiernych stają się obiektami użyteczności publicznej. Chodzi o to, aby nie stały się pizzeriami, czy night klubami, jak to miało już miejsce w przeszłości – uważa przewodniczący Papieskiej Rady ds. Kultury.

Kard. Gianfranco Ravasi stwierdził, że trzeba uświadomić sobie, że wierzący zaczynają stanowić mniejszość w zachodnich społeczeństwach. Niektórzy hierarchowie nie chcą tego uznać. Nadal wydaje się im, że żyją w krajach, w których w niedziele rano słychać dźwięk dzwonów wzywających na Mszę. Przeważa dzisiaj obojętność, brak zainteresowania religią. To główny problem sekularyzacji i sekularyzmu. Nie chodzi o odrzucenie tego, co święte lub transcendentne. Zdaniem watykańskiego hierarchy nie jest to demonstracja niechęci, ale bardziej forma apatii religijnej. Wszystko jedno, czy Bóg istnieje, czy nie. Prowadzi to jednak do upadku systemu etycznego: wartości stają się „produktem własnym”. Amerykańska filozof, Sandra Harding, mówi, że koncepcja prawdy i moralności jest jak praca pająka nad swoją pajęczyną. On tka ją dla samego siebie. Inny, obok czyni to samo, również dla własnych potrzeb.

CZYTAJ DALEJ

Bp Miziński: bądźmy wierni dziedzictwu św. Wojciecha

– Dzisiaj musimy się zapytać, co uczyniliśmy z tym dziedzictwem, które przyniósł nam św. Wojciech – mówił w homilii bp Artur Miziński, Sekretarz Generalny Konferencji Episkopatu Polski, który 23 kwietnia w uroczystość św. Wojciecha, patrona Polski przewodniczył Mszy św. w kościele św. Wojciecha w Częstochowie.

– Zapewnienie Chrystusa zmartwychwstałego w słowach: „Gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” zrealizowało się nie tylko w życiu apostołów, ale także w życiu i posłudze ich następców. Św. Wojciech jest tego jasnym przykładem – podkreślił bp Miziński.

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję