Reklama

Polska

Trzeba wrócić do radykalizmu Ewangelii

[ TEMATY ]

Ewangelia

Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

- Dziś nie walczy się wprost z Bogiem. Dziś się o Nim milczy, a znaki Jego obecności się usuwa, bo mogą kogoś drażnić. W sposób milczący odchodzi się od Boga. (...) Powstaje nowa kultura, która z założenia jest przeciwna Ewangelii, która neguje wiarę i przekreśla ten ideał miłości zawarty w Ewangelii - mówił metropolita krakowski w czasie rekolekcji przed Uroczystością Objawienia Pańskiego.

Wierni w kościele Matki Bożej Pocieszenia już od środy przygotowują swoje serca na Uroczystość Trzech Króli. W piątek pomagał im w tym abp Marek Jędraszewski, który w wygłoszonej homilii podkreślał, że najważniejsza w życiu każdego chrześcijanina powinna być miłość do Boga i drugiego człowieka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Św. Jan pisał o radykalnej przemianie, jaką jest przejście ze śmierci do życia. Jest to najbardziej radykalna droga nawrócenia. Jednocześnie miłość i pewność, że przeszliśmy ze śmierci do życia sprawiają, że rodzi się konflikt między światem a ludźmi wierzącymi.

„Pan Jezus, który przyszedł, by złączyć podzieloną ludzkość w jedno zapowiadał, że będą podziały ze względu na Niego, na to co mówił i co nam przekazał o miłości. Ci, którzy pójdą za Chrystusem i uwierzą w Jego zbawczą miłość, będą przez świat odrzucani, wręcz nienawidzeni".

Nawet, jeśli tak będzie, ludziom wierzącym nie wolno odchodzić od przykazań miłości. „Miłość Boga do nas zwyciężyła wszelkie zło. Ta miłość domaga się od nas, abyśmy też kochali Boga i drugiego człowieka. Nie dziwmy się, że świat nie będzie nas tolerował z tego powodu, bo jeżeli odrzucił Bożego Syna, który jest miłością, to czy mamy prawo spodziewać się, że zostaniemy lepiej potraktowani niż On?".

Trzeba więc miłować Boga i bliźniego niezależnie od tego, co o tej miłości powie świat. „Chodzi bowiem o to, aby nasza wiara w Boga przyjmowała jasny kształt, dostrzegalny przez innych, żeby ta miłość stawała się wyraźnym sprzeciwem dla świata, który tak często i za wszelką cenę chce żyć w nieprawdzie i nienawiści".

Reklama

Po Mszy św. metropolita krakowski wygłosił też katechezę, której tematem było niesienie wiary i miłości do całej ludzkości. „Paradoks polega na tym, że w gruncie rzeczy całe dzieje Kościoła są nacechowane tym odrzucaniem wiary chrześcijańskiej i nienawiścią wobec orędzia miłości, które głosi Kościół".

Jan Paweł II w liście apostolskim „Tertio Millennio Adveniente" pisał, że w wieku XX na nowo powróciły prześladowania chrześcijan. Co więcej, one wciąż trwają, a we współczesnym świecie dla Chrystusa cierpi nawet 250 mln wierzących. „Paradoksalnie Europa, która jest kontynentem dobrobytu i spokoju, jest równocześnie miejscem, w którym dochodzi do odchodzenia od chrześcijaństwa. Nie chce się pamiętać o korzeniach chrześcijańskich w Europie, proponuje się zupełnie inne wizje miłości niż ta zawarta w Ewangelii".

W adhortacji apostolskiej „Ecclesia in Europa" Jan Paweł II kreśli z kolei obraz chrześcijaństwa i Europy, w którym znaleźć można wiele niedobrych tendencji. „Trzeba o tym mówić, żeby zrozumieć jak niezwykłe jest orędzie wiary i miłości zawarte w Ewangelii i nauczaniu Kościoła, jak bardzo to nauczanie jest znakiem sprzeciwu wobec świata i jak konieczną rzeczą jest, by to orędzie głosić współczesnej Europie, aby ją ratować i dać jej nadzieję".

Do jednych z najgłębszych przejawów niepokoju współczesnych Europejczyków zdaniem Ojca Świętego można zaliczyć utratę pamięci i dziedzictwa chrześcijańskiego. „Nie chce się pamiętać o tym, z czego wyrośliśmy. Jest to jakby decyzja wzięcia w nawias historii chrześcijaństwa w Europie. Za tą decyzją idzie utrata pamięci. Z tym wiąże się praktyczny agnostycyzm i obojętność religijna, która wywołuje wrażenie, że Europejczycy «żyją bez duchowego zaplecza, niczym spadkobiercy, którzy roztrwonili dziedzictwo pozostawione im przez historię»".

Reklama

W konsekwencji wielu chrześcijan nie chce zrozumieć, jak Ewangelię przekładać na życie codzienne. „Jakby to, co się dzieje w kościele, jeśli w ogóle do kościoła przyjdą, zamykało się tylko w tej godzinie Mszy św. raz w tygodniu, a potem zaczyna się normalne życie, do którego nie chce się wpuścić ani Chrystusa ani Jego Ewangelii".

Ponadto w postawie współczesnych ludzi dostrzec można ucieczkę przed życiowymi zobowiązaniami. „Nie bez powodu w Polsce też dostrzegamy ten poważny problem, że młodzi nie chcą zawierać związków małżeńskich, nie chcą się zobowiązywać wobec siebie do wierności. Wszędzie tam gdzie jest ucieczka od odpowiedzialności, jest też ucieczka od prawdziwej wolności. Głosi się wręcz absolutną wolność, a siebie i innych chce się wprowadzić w stan permanentnego zniewolenia. Do tego dochodzi jeszcze poczucie samotności i osamotnienia".

W zamian ucieka się w świat wirtualny, gdzie nie ma prawdziwej miłości, ani żadnej odpowiedzialności. „Powiększa się egocentryzm, a jednocześnie odrzucanie na margines ludzi słabych, schorowanych i biednych. Nie chce się ich widzieć, nie chce się o nich troszczyć. Jest za to coraz mniej solidarności międzyludzkiej i paradoks, że ludzie żyjący w Europie mają coraz więcej dóbr materialnych, a są coraz bardziej nieszczęśliwi".

To sprawia, że człowiek chce zająć miejsce Boga i decydować o tym co jest dobre, a co złe. „Wszystko, co najbardziej wartościowe jest przekreślane. Stąd relatywizm jeśli chodzi o wartości moralne, cynizm, hedonizm, używanie za wszelką cenę. Nie walczy się wprost z Bogiem, po prostu się o Nim milczy, a znaki Jego obecności się usuwa, bo mogą kogoś drażnić. W sposób milczący odchodzi się od Boga. (...) Powstaje nowa kultura, która z założenia jest przeciwna Ewangelii, która neguje wiarę w Boga i przekreśla ten ideał miłości, jaki jest zawarty w Ewangelii".

Reklama

Czyni się to natomiast w imię tolerancji, wolności i przekonania, że za wszelką cenę trzeba być posłusznym niezdefiniowanym wartościom europejskim. „Takie są wielkie siły tego świata, które kierują swój atak na Polskę, żeby też odeszła od swoich chrześcijańskich korzeni, zapomniała o sobie i w jakiejś mierze roztopiła się w tej nowej rzeczywistości, gdzie nie ma miejsca na rodzinę i na naród".

W obliczu tych wyzwań trzeba najpierw uświadomić sobie godność nadaną ludziom przez Chrystusa, by zrozumieć jakie skarby wypływają z wiary i miłości do Boga. „Głosić dzisiaj wiarę i miłość to ciągle zaczynać od podstaw. To nauka i przesłanie odnoszącego się do każdego z nas, ale także innych ludzi i całego Kościoła, bo chodzi o to żeby wziąć na serio cały Dekalog, a nie tylko wybrane z niego przykazania (...) Wiemy przecież, że ten proces erozji wartości, którymi powinien żyć człowiek, idzie coraz dalej".

W obecnych czasach najbardziej potrzebne wydaje się więc wracanie do radykalizmu Ewangelii. „Jeżeli jest w nas dążenie do budowania cywilizacji miłości na jasnych, ewangelicznych zasadach, to nasza wiara nie będzie abstrakcyjna, nie będzie się zamykała do grona ludzi, którzy są szczęśliwi, bo jest im dobrze ze sobą. Będzie to wiara, która ciągle będzie stawiała sobie pytania jak Ewangelię przekładać na moje codzienne życie".

To wszystko jest ściśle związane z modlitwą. „Chociażby jedna dziesiątka Różańca odmawiana codziennie, to szansa by wejść na nowo do źródła wiary i miłości po to, żeby to źródło przenikało nas swoją życiodajną wodą i by można było na zewnątrz promieniować miłością i wiarą".

W tym roku krakowianie po raz pierwszy w tak szczególny sposób obchodzili Oktawę Epifanii. Rekolekcje odbywały się pod hasłem: „Bóg, który pozwala się znaleźć tym, którzy Go nie szukają". Każdy dzień modlitewnych spotkań - oprócz odrębnego tematu - miał swojego patrona. W środę byli nim błogosławieni - Józef Stanek i Józef Jankowski. W czwartek patronowała bł. Elżbieta Sanna, a w piątek - św. Wincenty Pallotti.

2018-01-06 09:05

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uzdrowienie trędowatego

Niedziela Ogólnopolska 6/2024, str. 17

[ TEMATY ]

Ewangelia

trędowaci

Georg Pencz, Chrystus uzdrawiący trędowatego/commons.wikimedia.org

Słowa Ewangelii według św. Marka Mk 1, 40-45

Pewnego dnia przyszedł do Jezusa trędowaty i upadłszy na kolana, prosił Go: „Jeśli zechcesz, możesz mnie oczyścić”. A Jezus, zdjęty litością, wyciągnął rękę, dotknął go i rzekł do niego: „Chcę, bądź oczyszczony!”. Zaraz trąd go opuścił, i został oczyszczony.
Jezus surowo mu przykazał i zaraz go odprawił, mówiąc mu: „Bacz, abyś nikomu nic nie mówił, ale idź, pokaż się kapłanowi i złóż za swe oczyszczenie ofiarę, którą przepisał Mojżesz, na świadectwo dla nich”.
Lecz on po wyjściu zaczął wiele opowiadać i rozgłaszać to, co zaszło, tak że Jezus nie mógł już jawnie wejść do miasta, lecz przebywał w miejscach pustynnych. A ludzie zewsząd schodzili się do Niego. Oto słowo Pańskie.

CZYTAJ DALEJ

Ilu jest katolików w Polsce? – analiza danych ze spisu powszechnego

2024-04-17 18:24

[ TEMATY ]

Katolik

Narodowy Spis Powszechny

Bożena Sztajner/Niedziela

Ilu katolików jest w Polsce? Kim są osoby, które w ramach Narodowego Spisu Powszechnego w 2021 r. odmówiły odpowiedzi na pytanie o przynależność wyznaniową? - tym m.in. tematom poświęcone było spotkanie, które odbyło się dziś w siedzibie Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego w Warszawie. Prof. Krzysztof Koseła i prof. Mirosława Grabowska zaprezentowali analizy danych dotyczących przynależności wyznaniowej Narodowego Spisu Powszechnego z 2021. W najbliższym czasie opublikowany zostanie raport na ten temat.

Prof. Koseła i prof. Grabowska przypomnieli, że wyniki spisu z 2021 r. opublikowane zostały w 2023 r. Przynależność do wyznania rzymskokatolickiego zadeklarowało 27121331 osób z ogółu 38 mln. Polaków. Bezwyznaniowość zadeklarowało 2 611506 osób, natomiast aż 7807553 osoby odmówiły odpowiedzi na pytanie o wyznanie.

CZYTAJ DALEJ

Przegląd Niedzieli Wrocławskiej na 21 kwietnia 2024

2024-04-19 15:22

ks. Łukasz Romańczuk

Co znajdziemy w najnowszym numerze "Niedzieli Wrocławskiej"? Zapraszamy do posłuchania przeglądu prasy

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję