Reklama

Wiara

Promowali czystość przedmałżeńską

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kilkaset osób przyszło w sobotę późnym wieczorem do łódzkiego kościoła Matki Bożej Fatimskiej, żeby posłuchać zespołu Love Story. Grupa śpiewała o miłości i czystości.

"Śpiewają o tym, jak płynąć pod prąd" - komentuje jedna z młodych łodzianek uczestniczących w koncercie. "Było mega. Wszedłem do konfesjonału i młodzi od decyzji życia w czystości przechodzili do konkretu" - komentował w rozmowie z KAI ks. Michał Misiak zaraz po koncercie. Miało być "mega", bo na ten koncert młodzi ludzie ostrzyli sobie zęby już od dłuższego czasu. Były plakaty, ale przede wszystkim poczta pantoflowa i portale społecznościowe. Zapowiedź koncertu, która ukazała się w portalu archidiecezji łódzkiej miała ponad 200 fanów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Anna Sar podkreśla w rozmowie z KAI, że czystość przed ślubem jest wyzwaniem. "A my, ludzie młodzi, bardzo lubimy wyzwania. Lubimy też płynąć pod prąd. Deklarowanie czystości aż do ślubu i wytrwanie w tym jest bardzo dużym wyzwaniem i płynięciem pod prąd" - mówi studentka prawa. "Bo świat mówi nam, że czystość, dziewictwo, jest już niemodne i staroświeckie, a miłość bazuje na pożądaniu i podnieceniu. A wcale tak nie jest" - dodaje.

Przekonało się o tym kilkaset osób, które przyszły na koncert Love Story. Wiele z nich pochodziło z parafii Matki Bożej Fatimskiej i dla nich wydarzeniem był występ parafialnego zespołu Jesus Riders, który wystąpił jako support.

"To koncert adresowany przede wszystkim do ludzi młodych" - podkreślał ks. Misiak. Ale w kościele zjawiły się też całe rodziny. "Jeśli zależy nam na tym, żeby nasze dzieci w swoim życiu potrafiły w odpowiednim momencie powiedzieć »nie«, musimy umieć z nimi rozmawiać. Muzyka jest formą rozmowy - dla naszych dzieci i ich rówieśników jedną z ważniejszych" - mówi 40-latek, który na koncert przyjechał z szóstką dzieci (własnych i zaprzyjaźnionej rodziny). Młody chłopak, który przyszedł na koncert ze swoją dziewczyną, podkreśla, że bardzo do niego przemówiło połączenie Ewangelii i muzyki. "To było mocne - najpierw fragment Ewangelii, potem piosenka. Jeśli dla kogoś Pismo Święte jest ważne, taka forma koncertu potrafi mocno poruszyć" - wspomina.

Reklama

"Jak śpiewają w jednej ze swoich piosenek, czystość jest czasem nastrojenia swoich zmysłów i swojego serca, nastrojenia na to, aby móc przygotować się z drugą osobą, by móc zjednoczyć się z nią w pełni. Przygotować się na przeżywanie seksu jako poezji" - opowiada Anna Sar. Przyznaje, że dobrze wie, jak czuje się człowiek zakochany. "Chcę spotykać się ze swoim chłopakiem, pragnę bliskości. I to jest trudne. Trzeba bardzo dużo silnej woli i męstwa - to jest trudna walka. Na szczęście mamy wsparcie ze strony Boga" - dodaje studentka.

Diecezjalny duszpasterz młodzieży, ks. Przemysław Góra podkreśla, że w przypadku opieki duszpasterskiej nad młodzieżą, temat seksu nie jest najważniejszy, ale nie można go pomijać. "Pierwszą rzeczą jest pytanie o miłość - jak ją mamy realizować. Od tego wszystko się zaczyna. Wiara jest propozycją, podobnie jak miłość. Człowiek wierzący, który skorzysta z propozycji Kościoła, będzie patrzył na miłość przez pryzmat Boga. Człowiek, który nie spotkał Boga, będzie opierał się na sprawach wyłącznie ludzkich. To może być niebezpieczne spotkanie" - ocenia ks. Góra.

2012-11-19 08:32

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Recital misjonarki z Kazachstanu

Niedziela toruńska 48/2016, str. 5

[ TEMATY ]

koncert

święto niepodległości

Anna Głos

Katarzyna Chęsy podczas koncertu w Górsku

Katarzyna Chęsy podczas
koncertu w Górsku

W Narodowe Święto Niepodległości 11 listopada w Centrum Edukacji Młodzieży im. ks. Jerzego Popiełuszki w Górsku wystąpiła z koncertem piosenek Anny German oraz utworów patriotycznych i religijnych Katarzyna Chęsy. Absolwentka Wydziału Wokalnego Akademii Muzycznej w Bydgoszczy od 12 lat pracuje jako świecka misjonarka w Karagandzie w Kazachstanie.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent: W expose szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw, manipulacji i żenujących stwierdzeń

2024-04-25 11:13

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

PAP/Radek Pietruszka

W wypowiedzi szefa MSZ znalazło się wiele kłamstw i manipulacji - ocenił w czwartek w Sejmie prezydent Andrzej Duda, komentując informację szefa MSZ Radosława Sikorskiego dotyczącą kierunków polityki zagranicznej. Podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.

Prezydent powiedział, że "nieco ze zdumieniem i dużym rozczarowaniem" przyjął zwłaszcza początek wystąpienia szefa MSZ. Według niego po pierwszych słowach Sikorskiego o wspólnym budowaniu polityki zagranicznej i bezpieczeństwa, "nastąpił atak na politykę, która była prowadzona przez ostatni rząd w ciągu poprzednich ośmiu lat".

CZYTAJ DALEJ

Weigel: deklaracja "Dignitas infinita" mogłaby być lepsza

2024-04-26 10:55

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Chociaż opublikowana 8 kwietnia deklaracja Dykasterii Nauki Wiary „Dignitas infinita” zawiera wiele ważnych stwierdzeń dotyczących obrony życia i godności człowieka, to dokument ten mógłby być jeszcze lepszy - uważa znany amerykański intelektualista katolicki i biograf św. Jana Pawła II, prof. George Weigel. Swoje uwagi na ten temat zawarł w felietonie opublikowanym na łamach portalu „The First Things”.

Zdaniem prof. Weigla najbardziej uderzający w watykańskim dokumencie doktrynalnym jest brak odniesień do encykliki Veritatis splendor św. Jana Pawła II z 1993 r. i jego nauczania, że niektóre czyny są „wewnętrznie złe”, że są poważnie złe z samej swojej natury, niezależnie od okoliczności. Zaznacza, iż fakt, że niektóre działania są złe „jest podstawą, na której Kościół potępia wykorzystywanie seksualne, aborcję, eutanazję, wspomagane samobójstwo i współczesne formy niewolnictwa, takie jak handel ludźmi”. Zgadza się, że jak mówi deklaracja, są to „poważne naruszenia godności ludzkiej”, ale dokument ten nie mówi dlaczego tak jest. „Nie dlatego, że obrażają nasze uczucia lub wrażliwość na ludzką godność, ale dlatego, że możemy wiedzieć na podstawie rozumu, że zawsze są one poważnie złe i to należało to jasno stwierdzić” - uważa.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję