Kolędy to czas, święty to czas
Zacisze góreckich lasów, dachy domów okryte śnieżnymi czapami, z kominów drobną stróżką ulatuje dym… Tu ktoś przemknie mimochodem, a tam dzieci wymieniają razy śnieżkami. Bałwan już jest, sanki przygotowane do drogi. Zapach przyrządzanych potraw zachęca do radości i pewności, że już niebawem przyjdzie na świat Boży Syn. Jeszcze tylko sianko, jeszcze świece, pyszności – na czele ze smażonym karpiem, uszkami i czerwonym barszczykiem. Za chwilę kutia uleci do sufitu, czuwania czas nastąpi. Choinka pachnąca, kolorami rozświetlona, w czerwonych i niebieskich bańkach odbija się świat. Odwiedzam ks. kan. Tadeusza Sochana, proboszcza parafii św. Stanisława w Górecku Kościelnym
Łukasz Kot: – Księże Tadeuszu, święta Bożego Narodzenia to wyjątkowy czas dla chrześcijan; dzień narodzin Jezusa, ale i przypomnienia początków chrześcijaństwa. Jak Ksiądz przygotował się do narodzin Syna Bożego?
CZYTAJ DALEJ