Reklama

Franciszek

Watykan: papież rozmawiał z astronautami o najważniejszych kwestiach wszechświata

O najważniejszych kwestiach wszechświata i problemach człowieka rozmawiał papież Franciszek z astronautami przebywającymi na międzynarodowej stacji kosmicznej (ISS). Na jej pokładzie znajduje się Włoch, inż. Paolo Nespoli, a także trzech Amerykanów: Randolph Bresnik, baptysta, oraz dwóch katolików Mark T. Vande Hei i Joseph Acaba. Ponadto dwóch Rosjan, prawosławnych: Sergiej Riazański i Aleksander Misurkin.

[ TEMATY ]

Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Papież zapytał Włocha, dr. Nespoli o miejsce człowieka we wszechświecie. Astronauta nie krył swego zakłopotania w obliczu trudnego dla niego pytania. „Jestem inżynierem. Dobrze się czuję między maszynami, doświadczeniami, ale kiedy mowa o rzeczach wznioślejszych jestem trochę bezradny. To bardzo delikatna sprawa. Myślę, że naszym celem jest poznanie, dopełnienie poznania. Ale co ciekawe, im bardziej poznajemy, tym bardziej zdajemy sobie sprawę, jak mało wiemy. Chciałbym, aby osoby takie jak Wasza Świątobliwość, nie tylko inżynierowie, ale teolodzy, poeci, pisarze mogli udać się w przestrzeń, aby zobaczyć, co to znaczy, że człowiek znajduje się w przestrzeni kosmicznej” – powiedział Nespoli.

Drugie papieskie pytanie nawiązywało do zdania kończącego „Boską komedię” Dantego: „Miłość, co wprawia w ruch słońce i gwiazdy”. – Jaki sens ma dla was, inżynierów owa miłość wprawiająca w ruch wszechświat? – zapytał Franciszek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na pytanie to odpowiedział jeden z Rosjan, Alexander Misurkin. Nawiązał do „Małego Księcia” Antoine'a de Saint-Exupéry’ego i ukazanej tam postaci chłopca, który chętnie oddałby swe życie, by powrócić i ocalić rośliny i zwierzęta na ziemi, zaś miłość jest tą siłą, która pozwala oddać swe życie za drugą osobę.

Ojcu Świętemu bardzo spodobała się ta odpowiedź i zaznaczył, że Rosjanie tę postawę bardzo humanistyczną i religijną mają „we krwi”. Zadał następnie pytanie, co motywowało jego rozmówców, by zostać astronautami, a także o radości przeżywane na stacji kosmicznej.

Na to pytanie odpowiedział kolejny Rosjanin, Sergiej Riazański a także Amerykanin, Randolph Bresnik.

Pierwszy z nich podkreślił, że są osobami pochodzącymi z różnych narodów, a każdy ma inną historię. Wyznał, że jego dziadek był inżynierem w programie Sputnik – a więc w jego przypadku jest to kontynuacja tradycji rodzinnej. Natomiast Randolph Bresnik mówił o radości podziwiania piękna Bożego dzieła stworzenia, patrzenia na Ziemię po trosze podobnie, jak widzi ją Bóg. Z tej perspektywy nie ma granic, konfliktów. Gdyby więcej ludzi mogło tak na nią patrzeć, to może stanowiłoby to zachętę do pracy na rzecz lepszej przeszłości rodzaju ludzkiego – wyznał amerykański astronauta.

Reklama

Komentując te wypowiedzi Ojciec Święty zachęcił, by nigdy nie zapominać o korzeniach. Jego kolejne pytanie dotyczyło odmiennego postrzegania rzeczywistości na stacji kosmicznej.

Na to pytanie odpowiedział następny Amerykanin, Mark T. Vande Hei, wskazując że także w przestrzeni musiał ustanowić swój mikrokosmos, swój system odniesienia. Papież zauważył, że zdolność podejmowania decyzji jest czymś właściwym człowiekowi.

Następnie zadał pytanie o współpracę na stacji kosmicznej, pomimo indywidualizmu, jakim naznaczone jest nasze społeczeństwo. Odpowiedział na nie Joseph Acaba z USA, podkreślając, że międzynarodowa stacja kosmiczna jest doskonałym przykładem współpracy wielu państw. Nasza różnorodność, przy poszanowaniu odrębności, czyni nas mocniejszymi. Pracując razem możemy dokonać więcej niż jako jednostki – wyznał amerykański astronauta.

Ojciec Święty zaznaczył, że międzynarodowa załoga stacji jest „małym ONZ”. „Czujemy, że jesteście przedstawicielami całej rodziny ludzkiej, w wielkim programie badawczym, jakim jest stacja kosmiczna. Dziękuję wam bardzo za tę rozmowę, która mnie bardzo ubogaciła. Niech Pan was błogosławi, waszą pracą i wasze rodziny. Zapewniam, że będę za was się modlił. A proszę was, byście także modlili się za mnie” – zakończył rozmowę Franciszek.

2017-10-26 18:20

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gänswein o Franciszku, mediach, chorobach Kurii Rzymskiej

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Georg Ganswein/facebook.pl

Z mieszanymi uczuciami patrzy na relacje papieża Franciszka z mediami abp Georg Gänswein. "Papież umiejętnie obchodzi się z mediami i zręcznie je wykorzystuje" - powiedział arcybiskup kurialny w rozmowie z „Christ & Welt”, najnowszego wydania dodatku do niemieckiego tygodnika „Die Zeit”. Prefekt Domu Papieskiego zauważył jednak, że niektóre wypowiedzi papieża doprowadziły do nieporozumień i były często opacznie rozumiane, dlatego rzecznik Watykanu, ks. Federico Lombardi musiał interweniować i je wyjaśniać.

"Kto z uwagą słucha słów papieża rozpozna w nich jasne orędzie" - powiedział abp Gänswein. Jego zdaniem Franciszek największy akcent kładzie na "misje" i "ewangelizację". "Ten aspekt przewija się jako myśl przewodnia. U niego nie ma żadnego wewnątrzkościelnego egotyzmu, żadnego skupiania się na sobie lecz głoszenie światu Ewangelii" - zaznaczył prefekt Domu Papieskiego, który jest odpowiedzialny m. in. za organizację oficjalnych spotkań papieża. Równocześnie nadal pełni funkcję osobistego sekretarza papieża seniora Benedykta XVI, który po swoim ustąpieniu mieszka w przebudowanym klasztorze w Ogrodach Watykańskich.

CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie ws. beatyfikacji Heleny Kmieć

2024-04-18 13:53

[ TEMATY ]

Helena Kmieć

Fundacja im. Heleny Kmieć

Helena Kmieć

Helena Kmieć

W związku z wieloma pytaniami i wątpliwościami dotyczącymi drogi postępowania w procesie beatyfikacyjnym Heleny Kmieć, wydałem oświadczenie, które rozwiewa te kwestie - mówi postulator procesu beatyfikacyjnego Helelny Kmieć, ks. Paweł Wróbel SDS.

CZYTAJ DALEJ

Francja: kościół ks. Hamela niczym sanktuarium, na ołtarzu wciąż są ślady noża

2024-04-18 17:01

[ TEMATY ]

Kościół

Francja

ks. Jacques Hamel

laCroix

Ks. Jacques Hamel

Ks. Jacques Hamel

Kościół parafialny ks. Jacques’a Hamela powoli przemienia się w sanktuarium. Pielgrzymów bowiem stale przybywa. Grupy szkolne, członkowie ruchów, bractwa kapłańskie, z północnej Francji, z regionu paryskiego, a nawet z Anglii czy Japonii - opowiada 92-letni kościelny, mianowany jeszcze przez ks. Hamela. Wspomina, że w przeszłości kościół często bywał zamknięty. Teraz pozostaje otwarty przez cały dzień.

Jak informuje tygodnik „Famille Chrétienne”, pielgrzymi przybywający do Saint-Étienne-du-Rouvray adorują krzyż zbezczeszczony podczas ataku i całują prosty drewniany ołtarz, na którym wciąż widnieją ślady zadanych nożem ciosów. O życiu kapłana męczennika opowiada s. Danièle, która 26 lipca 2016 r. uczestniczyła we Mszy, podczas której do kościoła wtargnęli terroryści. Jej udało się uciec przez zakrystię i powiadomić policję. Dziś niechętnie wraca do tamtych wydarzeń. Woli opowiadać o niespodziewanych owocach tego męczeństwa również w lokalnej społeczności muzułmańskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję