Komedie romantyczne z życia wyższych sfer zawsze podobały się publiczności. Na początku rozwoju kina stanowiły specjalność kinematografii europejskich, z biegiem czasu zaczęto je realizować w Hollywood.
Do klasyki filmowej przeszła niezapomniana komedia Rzymskie wakacje Williama Wylera, której Rzym poznajemy oczami amerykańskiego dziennikarza, zakochanego w młodziutkiej księżniczce. Szlachetny romantyczny
nastrój tamtego dzieła na długo pozostawał w pamięci widzów.
Do tej tradycji nawiązali autorzy sympatycznego filmu Książę i ja. Tym razem akcja rozgrywa się współcześnie w stanie Wisconsin w USA i na królewskim dworze w Danii. Młody książę Edward, następca
tronu duńskiego, nudzi się i nie bardzo wie, co zrobić z resztą życia. Wybiera się incognito na studia do Wisconsin, aby poznać rówieśników jako zwykły człowiek. Zawiera znajomość z inteligentną i ambitną
Paige, córką rolników. Pod jej wpływem niefrasobliwy młodzieniec przemienia się w mężczyznę. Zakochana Paige wyjeżdża do Kopenhagi i zastanawia się, czy nadaje się na przyszłą królową. Historyjka ta,
rodem z popularnych bulwarówek, może wydawać się zbyt bajkowa, infantylna i naciągana. Pamiętajmy jednak, że na dworach europejskich mamy dziś do czynienia z tzw. mazaliansami, więc autorzy filmu poszli
z duchem czasu. Najważniejsze jednak, że przesłanie filmu jest szlachetne, bowiem miłość połączona z odpowiedzialnością została tu ukazana jako wartość nadrzędna.
Pomóż w rozwoju naszego portalu