Reklama

Polska

Caritas, kultura, młodzież – głównymi tematami zebrania KEP w Lublinie

Pomoc niesiona przez Caritas Polska w kraju i na świecie, ochrona dziedzictwa kulturowego i wyzwania współczesnej młodzieży - to główne tematy najbliższego zebrania plenarnego Episkopatu. Obrady toczyć się będą na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Jana Pawła II z racji 100. rocznicy działalności tej uczelni.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Chcemy odwoływać się do początków tego uniwersytetu, który, który był jedyną uczelnią katolicką w całym bloku państw komunistycznych w Europie Środkowej i Wschodniej" – podkreślił w rozmowie z KAI bp Artur Miziński. Sekretarz generalny KEP zaznaczył, że obradom towarzyszyć będą jubileuszowe wydarzenia o charakterze modlitewnym i kulturalnym.

Jednym z tematów zebrania będzie działalność Caritas Polska. Bp Miziński przypomniał, że organizacja ta wciąż prowadzi szereg akcji i inicjatyw zarówno na rzecz pomocy w kraju jak i w świecie. O bieżącej aktywności Caritas Polska poinformuje biskupów jej nowy dyrektor ks. Marcin Iżycki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Uczestnicy spotkania omówią też sprawy dotyczące Polonii, szczególnie w Stanach Zjednoczonych. Gościem spotkania będzie ks. Mirosław Król, nowo wybrany kanclerz seminarium w Orchard Lake.

O duszpasterstwie młodzieży mówić będzie bp Marek Solarczyk. Biskupi zapoznają się ze stanem przygotowań do kolejnego Światowego Dnia Młodzieży, który odbędzie się za półtora roku w Panamie oraz do poprzedzającego to wydarzenie synodu biskupów na temat młodzieży.

"Biskupi dyskutować będą na temat ankiety dotyczącej sytuacji młodego pokolenia, jej stanu duchowego" - poinformował bp Miziński. Dodał, że ankieta obejmuje bardzo szerokie spektrum zagadnień związanych z młodzieżą, bo chodzi o to, by obraz jej życia był jak najpełniejszy.

Bp Michał Janocha omówi sprawy związane z kulturą i ochroną dziedzictwa kulturowego. W tym zakresie potrzebna jest jeszcze ściślejsza współpraca z organizacjami pozakościelnymi - ocenia sekretarz generalny KEP.

Gościem obrad będzie prezes ZUS prof. Gertruda Uścińska, która przybliży zasady wchodzących 1 stycznia 2018 r. zmian ustawowych dotyczących tzw. e-składek.

Lubelskim obradom towarzyszyć będą wydarzenia modlitewne i kulturalne związane z jubileuszem 100-lecia KUL. Będą one miały miejsce na zamku Lubelskim oraz nowym sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej. 14 października o godz. 15.00 biskupi uczestniczyć tam będą w modlitwie do Bożego Miłosierdzia.

Reklama

W sobotę, 14 października o godz. 8.00 nuncjusz apostolski abp Salvatore Penacchio przewodniczyć będzie Mszy św. w kościele akademickim KUL, z udziałem Episkopatu i senatu uczelni. Homilie wygłosi abp Wojciech Polak, Prymas Polski.

Natomiast w niedzielę, 15 października o godz. 8.30 w archikatedrze lubelskiej metropolita poznański abp Stanisław Gądecki przewodniczyć będzie Mszy św. na inaugurację roku akademickiego KUL. Przewodniczący KEP wygłosi też homilię.

Uroczysta inauguracja roku akademickiego KUL rozpocznie się o godz. 11.00 w Auli im. kard. Stefana Wyszyńskiego.

2017-10-04 16:16

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Brat biskup to więcej niż Grammy!

Niedziela Ogólnopolska 46/2013, str. 30

[ TEMATY ]

biskup

biskupi

Archiwum prywatne Bp. Rafala Markowskiego

O biskupie nominacie Rafale Markowskim mówi jego brat Grzegorz Markowski, lider zespołu „Perfect”

W związku z nominacją 4 listopada 2013 r. ks. prał. Rafała Markowskiego, rzecznika prasowego archidiecezji warszawskiej, na biskupa pomocniczego tej archidiecezji Katolicka Agencja Informacyjna przeprowadziła wywiad z jego bratem – Grzegorzem Markowskim, liderem zespołu „Perfect”. – Rafał to piękny człowiek i będzie się pięknie realizował – tak skomentował on nominację biskupią swojego brata. Muzyk wyznał, że większej radości nie przyniosłaby mu nawet nagroda Grammy. – Uważam, że Rafał absolutnie na to zasługuje – powiedział, dodając, że jego brat poświęcił życie Kościołowi, a po nominacji biskupiej będzie miał jeszcze większe możliwości pracy na jego rzecz. – Wierzę, że jego decyzje będą wyważone, mądre i dobre, bo on tak postępuje w życiu – podkreślił Grzegorz Markowski. Zwrócił też uwagę, że dzięki swojej osobowości, zwłaszcza otwartości na innych, ks. Rafał jest ceniony i lubiany przez otoczenie, ludzie do niego lgną. – Myślę, że będzie się na tym stanowisku pięknie realizował, że pociągnie młodych – powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

„Z bł. Prymasem Czuwamy w Domu Matki”

„Cokolwiek bym powiedział o moim życiu, jakkolwiek bym zestawił moje pomyłki, to na jednym odcinku się nie pomyliłem: na drodze duchowej na Jasną Górę” - mówił bł. kard. Stefan Wyszyński.

Modlitwa o jego kanonizację, nowe powołania kapłańskie i zakonne, a także za Ojczyznę zanoszona jest podczas comiesięcznych czuwań „Z bł. Prymasem w Domu Matki”. W sobotę, 27 kwietnia, wieczorną modlitwę poprowadzą członkowie wspólnoty Jasnogórskiej Rodziny Różańcowej. Rozpocznie ją Apel Jasnogórski o godz. 21.00.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję