„Jest to absurd, gdyż nie zgadza się to z sensus fidei wielu wiernych, którzy znali tego papieża jako człowieka pełnego miłości i bliskiego ludziom” - oświadczył włoski hierarcha. Dodał, iż nie rozumie on, jak można było pogodzić tę inicjatywę z faktem, że „sam papież, w licznych listach opisywał swoje wojskowe doświadczenie jako traumatyczne, i to do tego stopnia, że po powrocie do domu zdarł ze swego ubrania wszystkie ślady służby wojskowej”.
Arcybiskup przypomniał, że przyszły papież poszedł do wojska zamiast swego brata i krytykuje zwolenników inicjatywy ogłoszenia go patronem włoskiej armii za to, że powołują się na nieżyjącego już wieloletniego sekretarza Jana XXIII kardynała Lorisa Capovillę, który - według Valentinettiego - nigdy by się na to nie zgodził.
Pomóż w rozwoju naszego portalu