Reklama

Odszedł kapelan AK

Z roku na rok żołnierzy AK jest coraz mniej. W czasie tegorocznych wakacji zmarł kolejny żołnierz z szeregów AK, a jednocześnie kapłan diecezji sosnowieckiej ks. kpt. Tadeusz Michalski, pseud. „Śmiały”. Jak przystało na żołnierską tradycję, aby odprowadzić go na wieczną wartę, przybyli z różnych zakątków kraju towarzysze broni. Nie zabrakło także parafian Księdza Kanonika. Ostatnie lata życia, już na emeryturze, spędzał w parafii Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Sosnowcu-Kazimierzu Górniczym, z którą był związany od kilkadziesięciu lat. Uroczystości pogrzebowe odbyły się 21 lipca, a przewodniczył im bp Adam Śmigielski SDB. Ks. Tadeusz Michalski spoczął na miejscowym cmentarzu, tuż obok kaplicy pogrzebowej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Burzliwe były koleje losu Tadeusza Michalskiego, gdyż lata jego młodości przypadły na czas II wojny światowej. Trudno zdobywało się wówczas wykształcenie, ale najważniejsza była służba ojczyźnie. Dał temu wyraz, wstępując do AK jako kilkunastoletni młodzieniec. „Początkowo nie chciano mnie przyjąć do AK. Tłumaczono, że jestem za młody. Jednak po kilku miesiącach starań, w styczniu 1943 r. zostałem żołnierzem I Pułku Strzelców Podhalańskich AK w Mszanie Dolnej” - wspominał w jednym z wywiadów na łamach „Niedzieli” Ksiądz Tadeusz.
Tadeusz Michalski urodził się w Glisnem, w powiecie limanowskim, w parafii Mszana Dolna. 30 kwietnia 1945 r. wstąpił do Zgromadzenia Księży Najświętszego Serca Jezusowego. W roku 1949 złożył egzamin dojrzałości w Państwowym Gimnazjum i Liceum im. B. Nowodworskiego w Krakowie. Studia teologiczne odbył w Diecezjalnym Seminarium Duchownym w Tarnowie i na KUL. Na mocy dyspensy otrzymał święcenia kapłańskie pod koniec czwartego roku teologii - 28 czerwca 1953 r. z rąk biskupa tarnowskiego Karola Pękali. We wrześniu 1954 r. władze zakonne Zgromadzenia Księży Sercanów skierowały ks. Tadeusza na studia na KUL. W 1956 r. uzyskał stopień licencjata teologii. We wrześniu 1956 r. ks. Michalski zwrócił się do biskupa częstochowskiego Zdzisława Golińskiego z prośbą o przyjęcie go do diecezji częstochowskiej. Został przyjęty „pro experimento ad triennium” i zatrudniony w diecezji częstochowskiej od 1 lipca 1957 r. List wyłączający go ze Zgromadzenia Księży Sercanów został podpisany przez Prymasa Polski Stefana Kardynała Wyszyńskiego.
Ks. Tadeusz Michalski pełnił posługę wikariusza parafialnego w parafii Opatrzności Bożej w Częstochowie, św. Stanisława BM w Czeladzi, św. Barbary w Porąbce (obecnie parafia Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Sosnowcu-Kazimierzu), Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu i św. Józefa w Częstochowie. 27 maja 1969 r. został mianowany administratorem parafii św. Barbary w Porąbce, a 10 kwietnia 1985 r. proboszczem tejże parafii. „Dzięki administracyjnej trosce księdza proboszcza Tadeusza Michalskiego parafia Najświętszej Maryi Panny Częstochowskiej w Sosnowcu-Kazimierzu pozyskała na własność, na mocy ustawy z dnia 17 maja 1989 r. o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej, nieruchomość o powierzchni 1,08 ha, stanowiącą własność Skarbu Państwa. Owocem zapobiegliwości ks. Michalskiego jest także wybudowanie obszernego domu parafialnego, wzniesionego dla potrzeb katechizacji wielotysięcznej wcześniej parafii” - powiedział „Niedzieli” ks. dr Czesław Tomczyk, kanclerz Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu, wieloletni przyjaciel zmarłego.
Szef sztabu AK płk Jan Cieślak, pseud. „Maciej” w swoim oświadczeniu przypomniał, że ksiądz proboszcz Tadeusz Michalski, pseud. „Śmiały”, żołnierz I Pułku Strzelców Podhalańskich AK, oddział „Adam” (Jana Stachury), odznaczony został m.in. Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami. A gdy po wojnie został kapłanem, kontynuował piękną i owocną działalność „akowską”. Brał udział w nabożeństwach Armii Krajowej na Podhalu i począwszy od lat 70. XX w. przygotowywał podobne w swojej parafii. Brał w nich udział także dowódca Okręgu Śląskiego AK - gen. Z. Walter-Janke i cały szereg członków AK z regionu i różnych stron Polski. Ks. Tadeusz Michalski był pierwszym kapłanem, który dla Zagłębia i Śląska zaczął organizować nabożeństwa za Ojczyznę. Uwzględniając tę działalność duszpasterską Księdza Tadeusza, biskup częstochowski Stanisław Nowak mianował go 5 lutego 1990 r. duszpasterzem żołnierzy AK w regionie zagłębiowskim, a biskup sosnowiecki Adam Śmigielski dekretem z dnia 21 czerwca 1993 r. kapelanem żołnierzy Armii Krajowej i Kombatantów Polskich w Diecezji Sosnowieckiej.
25 marca 1997 r. ks. Tadeusz Michalski został odznaczony przez Biskupa Sosnowieckiego godnością kanonika honorowego Kapituły Kolegiackiej św. Wojciecha w Jaworznie. Z dniem 16 sierpnia 2000 r. Ksiądz Tadeusz został skierowany na emeryturę. Do śmierci mieszkał w wybudowanym przez siebie domu parafialnym w Sosnowcu-Kazimierzu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieweczko Lipska, módl się za nami...

2024-05-03 20:00

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Od wieków żywa i nieustanna miłość do Matki Najświętszej sprawiła, że 2 lipca 1969 roku doszło do koronacji „Maryi Lipskiej w maleńkiej posturze”. Dokonał jej Prymas Polski, Stefan Kardynał Wyszyński.

Rozważanie 4

CZYTAJ DALEJ

Kim był św. Florian?

4 maja Kościół wspominał św. Floriana, patrona strażaków, obrońcy przed ogniem pożarów. Kim był św. Florian, któremu tak często na znak czci wystawiane są przydrożne kapliczki i dedykowane kościoły? Był męczennikiem, chrześcijaninem i rzymskim oficerem. Podczas krwawego prześladowania chrześcijan za panowania w cesarstwie rzymskim Dioklecjana pojmano Floriana i osadzono w obozie Lorch k. Wiednia. Poddawany był ciężkim torturom, które miały go zmusić do wyrzeknięcia się wiary w Chrystusa. Mimo okrutnej męki Florian pozostał wierny Bogu. Uwiązano mu więc kamień u szyi i utopiono w rzece Enns. Działo się to 4 maja 304 r. Legenda mówi, że ciało odnalazła Waleria i ze czcią pochowała. Z czasem nad jego grobem wybudowano klasztor i kościół Benedyktynów. Dziś św. Florian jest patronem archidiecezji wiedeńskiej.
Do Polski relikwie Świętego sprowadził w XII w. Kazimierz Sprawiedliwy. W krakowskiej dzielnicy Kleparz wybudowano ku jego czci okazały kościół. Podczas ogromnego pożaru, jaki w XVI w. zniszczył całą dzielnicę, ocalała jedynie ta świątynia - od tego czasu postać św. Floriana wiąże się z obroną przed pożarem i z tymi, którzy chronią ludzi i ich dobytek przed ogniem, czyli strażakami.
W licznych przydrożnych kapliczkach św. Florian przedstawiany jest jak rzymski legionista z naczyniem z wodą lub gaszący pożar.

CZYTAJ DALEJ

Ludzie o wielkim sercu

2024-05-04 15:21

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Z okazji wspomnienia św. Floriana w Sandomierzu odbyły się uroczystości z okazji Dnia Strażaka.

Obchody rozpoczęła Mszy św. w bazylice katedralnej, której przewodniczył Biskup Sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Eucharystię koncelebrował ks. kan. Stanisław Chmielewski, diecezjalny duszpasterz strażaków oraz strażaccy kapelani. We wspólnej modlitwie uczestniczyli samorządowcy na czele panem Marcinem Piwnikiem, starostą sandomierskim, komendantem powiatowym straży pożarnej bryg. Piotrem Krytusem, komendantem powiatowym policji insp. Ryszardem Komańskim oraz strażacy wraz z rodzinami.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję