Reklama

Rodzina

Wakacje z Kartą Dużej Rodziny tańsze nawet o kilkaset złotych

Dla rodzin wielodzietnych korzystających z Karty Dużej Rodziny wakacje mogą być znacząco tańsze - wynika z informacji, jakie przekazał KAI Związek Dużych Rodzin "Trzy Plus". Zniżki na przejazdy, paliwo, noclegi, bilety do parków rozrywki czy instytucji kultury - to tylko niektóre z rabatów, które rodzinom wielodzietnym pozwoliły oszczędzić na wakacjach, nawet kilkaset złotych.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki ogólnopolskiej Karcie Dużych Rodzin (KDR) w całym kraju można taniej przenocować, zjeść, zwiedzać i podróżować. Rodzice posiadający troje lub więcej dzieci w całej Polsce znajdą partnerów Karty Dużej Rodziny, których przybywa dnia na dzień. Karta akceptowana jest aż w niemal 20 tys. placówkach usługowo-handlowych, a przystąpiło do niej już ok. 2 tys. firm.

Tanie dojazdy

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla rodzin wielodzietnych jednym z największych wydatków, nie tylko w czasie wakacji, jest transport, jednak można na nim zaoszczędzić. Taką szansę mają posiadacze KDR korzystający z oferty koncernów Lotos i Orlen. Wybrane paliwa kupią taniej - obowiązują rabaty w wysokości 5 gr i 10 gr na każdy litr paliwa oraz 20 proc. zniżki na produkty gastronomiczne i korzystanie z myjni samochodowej.

Kartę uwzględniają również Koleje Państwowe na przejazdy pociągami TLK, IC, EIC, EIP, oferując ulgi od 37 do 49 proc. w zależności od rodzaju biletu. Pięcioosobowa rodzina jadąca pociągiem IC z Gdańska do Krakowa w obie strony, z KDR zapłaci prawie 150 zł mniej, niż w przypadku podróży bez Karty.

Gdzie przenocować?

Aż 350 ośrodków wypoczynkowych akceptuje KDR, pozwalając oszczędzić na noclegu i wyżywieniu. Są wśród nich zarówno hotele, jak i pensjonaty, schroniska, hostele oraz gospodarstwa agroturystyczne położone w atrakcyjnych lokalizacjach. Wśród nich jest np. hotel "Czarny Groń" w pobliżu znanego stoku narciarskiego czy kompleks Terma Bania w Białce Tatrzańskiej. Wyjątkowa jest też możliwość noclegu w Rezydencji Prezydenta w Zamku w Wiśle.

Posiadacze Karty Dużej Rodziny mogą skorzystać również z oferty Grupy Hotelowej Orbis, dzięki której uzyskają 20% rabatu na noclegi w hotelach marki Sofitel, Mercure, Novotel, Ibis i Ibis Styles działających na terenie Polski, a dodatkowo dzieci, które nie ukończyły 16. roku życia, otrzymają bezpłatne śniadania.

Kultura za grosze

Reklama

171 muzeów, 88 ośrodków kultury, 43 teatry, 75 kin, a także galerie sztuki, filharmonie, opery - w sumie prawie pół tysiąca Instytucji Kultury w całej Polsce przystąpiło do programu KDR. Na długiej liście znajdują się oddziały Muzeum Narodowego, m.in. w Gdańsku, Warszawie, Wrocławiu czy Krakowie. Zniżki oferują także: Muzeum Marynarki Wojennej w Gdyni, Muzeum Tatrzańskie w Zakopanem, Muzeum Fryderyka Chopina, Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie i Muzeum Powstania Warszawskiego. Ciekawa może być również wizyta w Centrum Nauki Kopernik, Muzeum Papiernictwa w Dusznikach-Zdroju, Muzeum Mydła i historii Brudu w Bydgoszczy lub Muzeum Dobranocek w Rzeszowie.

Rozbudowaną ofertę dla rodzin wielodzietnych posiadają teatry i opery – m.in. Teatr im. Witkacego w Zakopanem, Gdański Teatr Szekspirowski, Opera Krakowska, Opera i Filharmonia Podlaska w Białymstoku czy Opera Bałtycka w Gdańsku.

Smaczne i tanie posiłki

Niemal 1 tys. barów, kawiarni, restauracji i sklepów w całej Polsce, będących partnerami KDR uwzględnia Kartę, przyznając jej posiadaczom rabaty, dzięki którym mogą oszczędzić na wakacyjnym wyżywieniu. Oferta jest szeroka i zaspokoi zarówno wielbicieli tradycyjnej, polskiej kuchni jak i chcących poznać smaki z różnych zakątków świata. Wśród partnerów znajdują się pizzerie np. Restauracja i Pizzeria Filmowa w Gdańsku, Restauracja Pizza PLANET w Krakowie. Są też bary mleczne i pierogarnie, m.in. Bar Mleczny Pod Barbakanem w Warszawie czy Puławska Pierogarnia u Kucharek. Karty akceptują też hipermarkety i supermarkety - Carrefour, Piotr i Paweł, Lidl oraz sklepy Simply Market.

Rządowy program dotyczący Karty Dużej Rodziny prowadzony jest od czerwca 2014 r. Od 2015 r. funkcjonuje jako zadanie zlecone samorządom na mocy ustawy o ogólnopolskiej Karcie Dużej Rodziny, którego obsługa jest finansowana z budżetu państwa. Do tej pory wydano już 2 mln kart, a obecnie aktywnych, czyli takich, z których rodziny rzeczywiście korzystają, jest 1,8 mln.

Reklama

W styczniu br. Związek Dużych Rodzin podpisał umowę z Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na pozyskiwanie nowych partnerów w ramach Karty Dużej Rodziny. Do realizacji projektu powołano zespół, którego celem jest negocjowanie zniżek na terenie całej Polski dla rodzin posiadających Kartę i podpisywanie umów z firmami ich udzielającymi. W każdym województwie jest co najmniej jedna osoba, która tym się zajmuje. Jest też osoba, która podejmuje negocjacje z przedsiębiorstwami o zasięgu ogólnopolskim.

Z okazji 10-lecia ZDR „Trzy Plus” przygotował aplikację mobilną „KDR na smartfonie”, dzięki której, aby skorzystać z rabatów, wystarczy pokazać kartę w telefonie. Funkcja geolokalizacji pozwala posiadaczowi Karty łatwo i szybko sprawdzić w telefonie najbliższe punkty oferujące zniżki oraz poznać dokładną ofertę partnerów Karty Dużej Rodziny. Aplikacja dostępna jest w systemach Android i iOS. Partnerem aplikacji Karta Dużej Rodziny jest PKO Bank Polski.

2017-08-29 11:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

CCEE i KEK będą świętować 20. rocznicę Karty Ekumenicznej

[ TEMATY ]

ekumenizm

rocznica

religia

karta

Internet/st.graficzne

Rada Konferencji Biskupich Europy (CCEE) i Konferencja Kościołów Europejskich (KEK) będą 22 kwietnia świętować 20. rocznicę podpisania przez ówczesnych przewodniczących obu instytucji kościelnych Karty Ekumenicznej. Zawarte w niej „wytyczne dla wzrastającej współpracy pomiędzy Kościołami w Europie” mają na celu „zachowanie i rozwijanie braterstwa między europejskimi Kościołami”.

Z okazji rocznicy obecni szefowie CCEE – kard. Angelo Bagnasco i KEK – pastor Christian Krieger wydali wspólne oświadczenie, w którym złożyli dziękczynienie Bogu za „zdobycze światowego ruchu ekumenicznego”. W czasie gdy z powodu pandemii COVID-19 „Kościoły przedefiniowują swą posługę” potwierdzili „wspólnie i w duchu jedności zaangażowanie w dawanie świadectwa Chrystusowi jako naszemu Zbawicielowi i Jego obietnicy życia przemienionego mocą Ducha Świętego”.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Abp Gądecki: chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo

2024-04-24 20:12

[ TEMATY ]

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Chrześcijaństwo zawsze wysoko ceniło męstwo i ze szczególnym szacunkiem odnosiło się do najwyższych jego postaci, czyli do bohaterstwa, heroizmu i męczeństwa za wiarę” - mówił abp Stanisław Gądecki podczas Mszy św. w kościele pw. św. Jerzego z okazji 25. rocznicy konsekracji poznańskiej świątyni.

W Eucharystii uczestniczyli m.in. gen. w stanie spoczynku Piotr Mąka, dowódca Oddziału Prewencji Policji insp. Jarosław Echaust, naczelnik Wydziału Komunikacji Społecznej Kinga Fechner-Wojciechowska i wicenaczelnik Paweł Mikołajczak oraz kompania honorowa Policji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję