29 czerwca br. Akt oskarżenia przeciwko posłowi Ryszardowi Bondzie trafił do sądu w Szczecinie. Posła i jego syna prokuratura oskarża o przywłaszczenie
27 tys. ton zboża należącego do Agencji Rynku Rolnego i dwóch firm prywatnych. R. Bonda nie przyznaje się do winy. Jak zeznał w prokuraturze, część ziarna zjadły z jego elewatorów... myszy.
30 czerwca br. Wycieczkę w jedną stronę zafundował turystom wypoczywającym w Świnoujściu niemiecki armator statków białej floty Adler Schiffe. Turyści wraz z małymi dziećmi popłynęli do Allbeck. Jednak stamtąd (mimo zakupionych biletów powrotnych) musieli wracać pieszo do Świnoujścia. Statki nie wypływały z Allbecku, bo wiał silny wiatr, ale armator powinien zadbać o zastępczy środek lokomocji, np. autobus. Prezydent miasta zażądał od armatora wyjaśnień i zwrotu kosztów podróży.
1 lipca br. Nawet 80 mężczyzn przyjmie od zaraz 12. Brygada Zmechanizowana w Szczecinie na stanowiska zawodowego szeregowego. Żołnierze dostaną stałą pracę na okres 3 lat, z możliwością przedłużenia na drugie tyle. Miesięcznie zarabiać będą prawie 1200 zł. W szczecińskiej brygadzie zostanie stworzony specjalny korpus szeregowych zawodowych.
2 lipca br. Zachodniopomorskie szpitale bezprawnie leczą pacjentów. Skończyły się bowiem umowy zawarte między nimi a Narodowym Funduszem Zdrowia. Mimo składanych obietnic NFZ nie przesłał 60 mln zł potrzebnych do realizacji umowy na kolejne półrocze. Dyrektor szpitala w Gryficach zapowiedział, że pacjentom, którzy będą przyjmowani do tamtejszego szpitala po 1 lipca, będzie wystawiał rachunki za leczenie.
3 lipca br. W szczecińskim magistracie wielkie czystki. Wiceprezydent Mirosław Czesny zapowiada zwolnienie wszystkich urzędników i zatrudnianie ich od nowa. Ci, którzy pracy nie dostaną, będą zastępowani nowymi urzędnikami. Nowi pracownicy urzędu zatrudniani są póki co na trzy miesiące próbne. Zdaniem wiceprezydenta, wielu urzędników pracuje mało efektywnie i trzeba ich zastąpić nowymi ludźmi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu