Reklama

O potrzebie moralności w polityce

Niedziela łódzka 30/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. WALDEMAR KULBAT: - Czy nie podziela Pan poglądu, że w tym dość szybkim nurcie polskich przemian zachowanie wielu polityków, tak ze szczebla centralnego, jak i naszego łódzkiego budzi uzasadniony niepokój?

MARIAN PAPIS: - Z bólem przyjmuję zachowanie wielu polityków. Myślę, że nie przesadzę, jeśli powiem, że znajdujemy się w stanie jakiegoś kryzysu, że polska scena polityczna jest areną niespotykanych napięć. Opozycyjne ugrupowania polityczne zachowują się wobec siebie jak wrogowie. Przeciwnicy polityczni we wzajemnych ocenach nie doszukują się żadnych pozytywów. Bez specjalnego wysiłku możemy zaobserwować wysoki stopień oportunizmu tzw. klasy politycznej. Czy nie świadczy o tym przepływ polityków z jednej partii do drugiej, oczywiście do tej, która ma wyższe notowania w sondażach opinii publicznej, bądź tworzenie z powodu wyborów nowych ugrupowań w nadziei, że ułatwią im dostanie się do parlamentu, chyba po to tylko, by z ojczyzny żyć, a nie po to, by lepiej ojczyźnie służyć? Przyznam się szczerze, że takie zachowanie wielu polityków budzi we mnie głęboki niesmak.

- Jak przeciwdziałać takiemu postępowaniu?

- Na użytek chwili trzeba po pierwsze - ostrzegać polityków, zwłaszcza prawicowych, że wszelkie kłótnie i walki prowadzą nieuchronnie do samounicestwienia. Po drugie - politycy muszą przestrzegać norm moralnych, zwłaszcza politycy prawicy. I po trzecie - powinni nauczyć się słuchać, a nie tylko przemawiać. Czy nie powinni np. słuchać głosu Kościoła, który często przypomina i przynagla wszystkich odpowiedzialnych za przemiany polskiej rzeczywistości - tak z lewej, jak i z prawej strony - do solidarnego współdziałania na rzecz dobra wspólnego? Wówczas nie trzeba by zbytnio przekonywać się, że tylko takie działanie może przynieść sukces społeczny, polityczny i kulturowy naszego kraju (patrz komunikat z 309 Konferencji Episkopatu w Częstochowie) .

- Wiem, że ŁPO im. Grzegorza Palki podejmowało pewne działania z zakresu, o którym rozmawiamy, a Pan Redaktor był jednym z inicjatorów tych działań...

- W ramach ŁPO podjęliśmy określone działania jeszcze w ubiegłym roku. Sprzyjającą okolicznością była 300. rocznica urodzin ks. Stanisława Konarskiego - jednego z najwybitniejszych Polaków XVIII wieku. Uznając aktualność jego dokonań wystąpiliśmy (Henryk Skorek i ja) do Ministerstwa Edukacji Narodowej z propozycją ogłoszenia roku szkolnego 2000/2001

Rokiem ks. Stanisława Konarskiego. Propozycja nasza spotkała się z uznaniem i została przyjęta. Ta decyzja ministra Wittbrodta w znakomity sposób ułatwiła przybliżenie przebogatej działalności ks. Konarskiego, przyczyniającej się do reformy państwa, reformy oświaty i wychowania. Upowszechniając dorobek ks. Konarskiego podejmowaliśmy wspólnie z naukowcami, pisarzami, pedagogami, przedstawicielami duchowieństwa i dziennikarzami ważne, nie tylko dla Łodzi ale i dla kraju, problemy takie jak: potrzeba moralności w polityce, czy reformująca się oświata gwarantuje wychowanie porządnego człowieka? Są to niezwykle ważne postulaty z uwagi na to, co dzieje się w polskim życiu politycznym. Im szybciej uświadomimy sobie, że naród i państwo nie może funkcjonować bez moralności w polityce, tym lepiej. Można się jeszcze zastanowić, czy nie należałoby tego hasła wypisać dzisiaj na murach miast w całej Polsce.

- Co pozostanie po Roku ks. Konarskiego w Łodzi?

- Wspomnę tylko o tym, co będzie trwałym śladem, co może stać się przykładem dla innych. Może wydawać się dziwne, ale ten wielki i prawy Polak, wielki reformator państwa i oświaty, który swój talent i umiejętności oddał ojczyźnie, który odważył się myśleć i "odważył się być mądry" nie był dotychczas patronem żadnej ze szkół w Łodzi. Nie jest także patronem szkół w innych miastach czy wioskach, poza Łowiczem i Skierniewicami. Dopiero w październiku 2000 r. dzięki inicjatywie dyrektor Jolanty Grali, grona pedagogicznego i młodzieży Rada Miejska w Łodzi nadała 6 Gimnazjum przy ul. Limanowskiego 124 imię ks. Stanisława Konarskiego. Ciekawe, że młodzież tego gimnazjum na swoim nowym sztandarze wypisała wspaniałe hasło: sapere ausuris - mający odwagę myśleć, mający odwagę być mądrymi. To hasło winno stać się zadaniem nie tylko dla młodzieży. A drugi ślad, jaki pozostanie i który może być także przykładem dla innych, to powołanie przez młodzież z dwudziestu gimnazjów Międzygimnazjalnego Sejmiku Uczniowskiego. Młodzi parlamentarzyści na swojej pierwszej wiosennej sesji, która odbyła się w tym roku, postanowili w swojej pracy nawiązać do tradycji Sejmiku Uczniowskiego Collegium Nobilium z czasów ks. Konarskiego - czyli lepiej przygotować się do udziału w życiu publicznym i brać za nie większą odpowiedzialność.

- Naród i ojczyzna w nauczaniu kard. Wyszyńskiego to kolejny ważny problem podejmowany przez ŁPO.

- Rok kard. Wyszyńskiego sprzyja przypomnieniu wielkiego dziedzictwa i spuścizny, którą zostawił nam Prymas Tysiąclecia. Jego nauczanie o narodzie i ojczyźnie jest bardzo aktualne dziś, gdy Europa chce się jednoczyć i gdy warto pomyśleć, jak bronić się przed negatywnymi skutkami globalizacji. A uwzględniając aktualną sytuację polityczną w Polsce warto też zapamiętać przesłanie kard. Wyszyńskiego, że " głównym źródłem siły Rzeczypospolitej jest siła moralna jej obywateli" ´. To przesłanie warto dedykować nowemu parlamentowi i nowemu rządowi.

- Dziękuję za rozmowę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadomość, że Jezus mnie zna, jest pocieszająca

2024-04-15 14:16

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 10, 11-16.

Środa, 8 maja. Uroczystość św. Stanisława, biskupa i męczennika, Głównego Patrona Polski

CZYTAJ DALEJ

W weekend papież na Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa

2024-05-07 19:16

[ TEMATY ]

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek weźmie udział w Światowym Spotkaniu nt. Ludzkiego Braterstwa. Odbędzie się ono w Rzymie i Watykanie w dniach 10-11 maja z udziałem m.in. 30 laureatów Nagrody Nobla. Jednym z jego celów jest „przywrócenie braterstwa jako zasady działania społecznego w przestrzeni publicznej”. „Im bardziej świat pogrąża się w ciemności, tym bardziej ludzkość szuka światła” - taką metaforą wyjaśnia sens spotkania o. Enzo Fortunato, dyrektor ds. komunikacji bazyliki watykańskiej.

Uczestniczyć w nim będą naukowcy, ekonomiści, politycy, burmistrzowie, lekarze, przedsiębiorcy, pracownicy, sportowcy i zwykli obywatele z różnych krajów świata. Zasiądą oni przy 12 „stolikach” w Watykanie i emblematycznych miejscach Rzymu. „Chcemy wraz z papieżem powtórzyć: «nie» dla wojny, «tak» dla pokoju, «tak» dla negocjacji i zasady braterstwa” - tłumaczy ks. Francesco Occhetta, sekretarz generalny Fundacji Fratelli tutti, która organizuje to wydarzenie.

CZYTAJ DALEJ

79 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2024-05-07 21:53

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Walter Genewein

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu 1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

Wrzesień 1939, zdjęcie wykonane przez niemieckiego oficera gdzieś we Wrocławiu we wrześniu
1939 r. Przedstawia pojazdy niemieckich sił powietrznych przed wyjazdem do Polski

79 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję