„Chcemy, żeby nasi podopieczni chodzili jak najlepiej, wykorzystując 100% możliwości swojej protezy. I tego będziemy uczyć w czasie WalkCamp. Początek nauki chodu zaczyna się od rozbudzania zaufania do protezy” – tłumaczy Jasiek Mela, prezes Fundacji.
Jak podkreśla po amputacji nogi proteza to dopiero początek. „WalkCamp zapewnia realizację potrzeby osób po amputacjach, której nikt inny nie widzi. Pacjent, po otrzymaniu protezy, nie jest objęty jakimkolwiek wsparciem w nauce chodu, otrzymuje jedynie podstawowe informacje jak chodzić” – dodaje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
4-dniowy obóz odbędzie się w terminie 22 do 25 czerwca w Myślenicach. Celem jest nauka prawidłowego chodu z protezą dla osób po amputacji kończyny dolnej na poziomie uda. Zajęcia prowadzone będą przez 2 protetyków, psychologa oraz 3 fizjoterapeutów z wieloletnim doświadczeniem w pracy z osobami po amputacjach – 2 z nich chodzi na protezach udowych.
„Pacjenci, którzy rozpoczynają chodzenie z protezą, chodzą bardzo asekuracyjnie, co często prowadzi do trudności zdrowotnych, skrzywień kręgosłupa, nierównomiernego rozwoju mięśni. I tak przez wiele lat trwają w złych nawykach. Praca z fizjoterapeutą pokazuje, jak można chodzić lepiej i pewniej” – wyjaśnia Weronika Gurdek, dyrektor Fundacji i Koordynator ds. Pomocy.
Innym celem obozu jest rozbudzenie u osób chodzących na protezie zwyczaju regularnych specjalistycznych i fizjoterapeutycznych konsultacji. Fundacja szacuje, że 90% pacjentów czeka na zabiegi rehabilitacyjne w ramach umowy z NFZ, jednak oczekiwanie może trwać nawet 18 miesięcy, a i tak najczęściej zabiegi są nieadekwatne do sytuacji i potrzeb pacjenta.
W czasie obozu WalkCamp zajęcia będą odbywać się nie tylko w sali ćwiczeń, ale także w terenie. Da to możliwość sprawdzenia i przećwiczenia swoich umiejętności w naturalnych warunkach, np. chodzenie po schodach, po krzywym chodniku, po bitej drodze. Każdy uczestnik WalkCampu wyjedzie również z dostosowaną indywidualnie listą zaleceń, aby mógł doskonalić to, czego nauczył się w trakcie obozu i skutecznie pokonywać nieprawidłowe nawyki. „Z pewnością poprawi to jakość życia tych osób i wzmocni pewność siebie” – ocenia Jasiek Mela.
Reklama
Całościowy koszt WalkCampu wynosi 30 000 zł. Koszt pobytu przekracza możliwości finansowe uczestników. Każdy zatem, kto jest wrażliwy na cierpienie drugiego człowieka, może wesprzeć podopiecznych fundacji w stawianiu pierwszych stabilnych kroków. Szczegółowe informacje na temat akcji oraz możliwości form udzielenia pomocy można odnaleźć na stronie www.walkcamp.pl.
Fundacja Poza Horyzonty istnieje od grudnia 2008 roku. Powstała z inicjatywy Jaśka Meli, któremu w wyniku wypadku amputowano lewe podudzie i prawe przedramię. Jasiek doskonale rozumie potrzeby osób chodzących na protezie, a jednocześnie daje świadectwo, że można być pełnosprawnym niepełnosprawnym – jest podróżnikiem, zdobył oba bieguny oraz Kilimandżaro i Elbrus, jest aktywny zawodowo, odważnie podejmuje nowe wyzwania. Prowadząc fundację, stał się ogromnym wsparciem dla tych, którzy przeszli amputację.