Przeżywamy dziś uroczystość Trójcy Przenajświętszej, jedynego Boga w trzech Osobach. To prawda wiary, której żaden umysł pojąć nie zdoła, przed którą trzeba tyko uklęknąć i powiedzieć: „Wierzę w
Ciebie Boże, żywy, w Trójcy jedyny, prawdziwy...”.
We Florencji, w kościele Santa Maria Novella, znajduje się fresk autorstwa Massaccia przedstawiający Trójcę Przenajświętszą. W centrum obrazu znajduje się Trójca Święta: stojący na podwyższeniu Bóg
Ojciec, podtrzymujący krzyż Syna. Pomiędzy nimi unosi się słabo widoczna gołębica symbolizująca Ducha Świętego. Po obu stronach krzyża stoją Matka Boża i św. Jan Apostoł.
Obraz powstał na zamówienie nieznanej obecnie bogatej rodziny florenckiej. Miał on dekorować miejsce wiecznego spoczynku. Dlatego u dołu Massaccio namalował grobowiec z leżącym na sarkofagu szkieletem.
Łaciński napis nad szkieletem przekazuje sentencję: „Czym byłem, tym jesteś, czym jestem, tym będziesz”. Sentencja skierowana jest do oglądającego fresk i ma uświadomić prawdę o ludzkim przemijaniu
i ostatecznym spotkaniu z Bogiem w Trójcy Świętej jedynym.
Jezus przyszedł na świat również po to, aby objawić nam tajemnicę Trójcy Przenajświętszej, a także związać nas z trzema Osobami Boskimi. Nie tylko objawił nam Trójcę, lecz stał się Pośrednikiem, Drogą,
Pomostem, który nas do Niej prowadzi i z Nią jednoczy.
Jeżeli człowiek żyje w stanie łaski, Bóg żyje w nim: żyje swoim życiem wewnętrznym, życiem Trójcy. Przebywa w nim Ojciec, ustawicznie rodząc swego Syna. Żyją Ojciec i Syn, od których nieustannie pochodzi
Duch Święty. Dusza ludzka staje się wtedy niejako „małym niebem”, w którym rozwija się to wspaniałe życie Boże. Trójca Przenajświętsza żyje w człowieku po to, aby go dopuścić do życia swego
i niejako wciągnąć jego bieg.
Osoby Boskie żyć będą w nas jeżeli Je przyjmujemy i będziemy uczestniczyć w Ich Boskim życiu przez wiarę i miłość. Przez wiarę wierzymy w Nie, przez miłość zaś jednoczymy się z Nimi. Gdy jednoczymy
się z Ojcem, On nas przyjmuje w swoje objęcia ojcowskie, podtrzymuje swoją wszechmocną ręką i pociąga z sobą do kontemplacji i miłości Syna, jak to nam Syn objawił: „Nikt nie może przyjść do Mnie,
jeżeli go nie pociągnie Ojciec, który Mnie posłał” (J 6, 44).
Gdy jednoczymy się z Synem, On przyobleka nas swoją jasnością, przenika swym światłem, daje poznać Ojca, udziela tych zasług, które nabył dla nas, stawszy się człowiekiem. A zatem pociąga nas do uwielbienia
i miłości Ojca, jak sam nas zapewnił: „Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie” (J 14, 6).
Gdy jednoczymy się z Duchem Świętym, On wylewa na nas łaskę przybrania za synów Bożych, udziela coraz pełniejszego uczestnictwa w życiu Boskim, a zatem zespala nas z Sobą w coraz ściślejszym zjednoczeniu
z Ojcem i Synem, abyśmy byli doskonałymi w jedności z Nimi: „Aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy” (por. J 17, 22).
Bądź uwielbiona Trójco Przenajświętsza żyjąca w każdym czystym sercu i daj zasłużyć na kontemplację Ciebie przez całą wieczność.
Pomóż w rozwoju naszego portalu