Reklama

Głosząc ewangelię na Ukrainie

Niedziela płocka 23/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na „misje” na Ukrainę, wtedy jeszcze do Związku Radzieckiego, wyjeżdżałem dokładnie 15 sierpnia 1991 r. prosto z Częstochowy, ze Światowego Spotkania Ojca Świętego Jana Pawła II z młodzieżą, niecałe 3 miesiące po przyjęciu święceń kapłańskich. Pierwszy rok pracowałem jako wikariusz w Sławucie, miasteczku położonym na północnym krańcu obwodu chmielnickiego. Moja praca polegała przede wszystkim na obsłudze trzech dojazdowych parafii - wsi: Berezdowo, położonej 40 km od Sławuty, Korca, położonego 70 km od Sławuty i Sarn - 170 km od Sławuty. Do tych dalszych miasteczek jeździłem na 2, 3 dni, mieszkałem u miejscowych parafian, którzy przyjmowali mnie bardzo gościnnie.
Z największym sentymentem wspominam pracę w Sarnach, gdzie parafia zaczęła się odradzać po latach niebytu w okresie komunizmu. W zrujnowanym kościele gromadziła się grupka około 30 osób. Duszpasterstwo było pracą od podstaw, tzn. uczenie uczestnictwa we Mszy św., modlitw, katechizmu, przygotowanie do pierwszej spowiedzi osób dorosłych, błogosławienie sakramentalnego związku małżeńskiego parom, które przeżyły razem kilkadziesiąt lat. W bibliotece miejskiej pokazywałem przychodzącym całymi klasami dzieciom filmy religijne.
Warunki pracy były dosyć trudne. Nie mając do dyspozycji żadnego środka transportu, dojeżdżałem, czym się dało, tzn. pociągami, autobusami, a był i taki czas, że do niektórych miejscowości można było dojechać tylko okazją. Wyposażenie liturgiczne i odtwarzacz video musiałem wozić ze sobą w plecaku. Dojazd np. do Sarn zajmował mi z przesiadką cały dzień. Zimową porą w świątyniach było bardzo zimno, szczególnie w Sarnach, gdzie dziurami w stropie i dachu oraz przez powybijane okna hulał wiatr. Muszę jednak przyznać, że choć te warunki były, obiektywnie sądząc, dość trudne, ja ich jednak tak nie odczuwałem. Myślę, że Pan Bóg dawał szczególną swoją łaskę, a poza tym duża serdeczność ludzi, do których dojeżdżałem, otwartość ich serca, to, że faktycznie byłem im potrzebny, rekompensowały wszelkie trudy i niedogodności.
Jesienią 1992 r. bp Jan Olszański skierował mnie na samodzielną parafię do Izjasławia, miasteczka położonego 25 km od Sławuty. Na miejscu zastałem kościół w trakcie prac remontowych po latach niszczenia i dewastacji. Został on oddany wiernym w 1990 r. Wnętrze kościoła było już prawie w całości otynkowane i do połowy zrobiona drewniana podłoga, pozbawione jednak było jakiegokolwiek wyposażenia, brak było również zaplecza, tzn. zakrystii, sali katechetycznej i mieszkania dla księdza.
Wszystkie lata mojego pobytu w Izjasławiu (z wyjątkiem dwóch) były związane z pracami remontowymi kościoła i części pomieszczeń dawnego klasztoru, oddanymi na potrzeby zaplecza parafialnego. Udało się w tym czasie we wnętrzu kościoła dokończyć tynki, drewnianą podłogę, polakierować ją i pomalować ściany. Kościół został wyposażony w ołtarz, ambonkę, konfesjonał, ławki, klęczniki, tabernakulum, obudowę do niego, krzyż na ścianę ołtarzową z dwumetrową rzeźbą Chrystusa, dwa obrazy olejne na płótnie o wymiarach 2x3 m: jeden przedstawiający Matkę Bożą, drugi - św. Józefa, patrona kościoła i parafii; mniejszej wielkości ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy, krzyż - ikonę Jezusa Ukrzyżowanego, dwa obrazy na płótnie - jeden Chrystusa w cierniowej koronie, drugi Matki Najświętszej; stacje drogi krzyżowej (odlewy gipsowe pomalowane przez malarza artystę), figury: Matki Bożej, św. Józefa, św. Antoniego i św. Teresy, elektroniczne organy z kolumną nagłaśniającą, nagłośnienie kościoła, wełniane dywany. Urządzono i wyposażono w paramenty, księgi i szaty liturgiczne zakrystię. Zostało również wyremontowane i wyposażone pomieszczenie na salę katechetyczną. Wyremontowano również i urządzono pomieszczenia na mieszkania dla księdza i sióstr zakonnych.
Z prac remontowych na zewnętrz kościoła zrobiono nowy dach nad nawą boczną oraz nad częścią klasztorną, nakrycia dwóch wież, wykonano rynny i tynki na części kościoła i klasztoru, pomalowano elewację zewnętrzną, wyremontowano mur wzdłuż północnej ściany kościoła, uprzątnięto, ogrodzono i zagospodarowano plac przed kościołem. Obecnie ma się ku ukończeniu gazyfikacja części klasztornej, zostały też rozpoczęte prace związane z kapitalnym remontem fasady kościoła, w skład którego mają wejść prace murarskie, tynkarskie, blacharskie i malarskie.
Z Izjasławia dojeżdżam do trzech wiosek. We wcześniejszych latach dojeżdżałem jeszcze do trzech innych miejscowości, które przejęli księża z nowo powstałych parafii. W Małej Radogoszczy udostępniono nam pomieszczenie w budynku klubu, gdzie urządziliśmy kaplicę. Do Chotnia II mam około 30 km, tutaj również jest urządzona kaplica w budynku byłej szkoły. W trzeciej wiosce Msza św. odprawiana jest w domach prywatnych.
Jeśli chodzi o pracę duszpasterską, jej trzon stanowi duszpasterstwo tradycyjne, tzn. Msza św., nabożeństwa liturgiczne, udzielanie sakramentów świętych, katechizacja dzieci i młodzieży. Do tego dochodzą indywidualne rozmowy, nauka, pomoc w początkach drogi wiary ludzi dorosłych, którzy przez te lata dochodzili i dochodzą do wspólnoty parafialnej. Ten proces nawracania, rozpoczęcia praktykowania wiary nie był w naszej parafii i nie jest czymś masowym, dlatego jest potrzeba indywidualnych spotkań.
Aby pomóc ludziom w otwarciu się na Słowo Boże, doświadczaniu Bożego działania w naszym codziennym życiu, prawie codziennie głoszę homilie w formie osobistego dzielenia się przeczytanym słowem z Liturgii danego dnia. Od pięciu lat raz w tygodniu prowadzone są spotkania biblijne, podczas których jest wspólne rozważanie Słowa Bożego, modlitwa i katecheza. W ubiegłym roku szkolnym spotkania biblijne skoncentrowane były na rozważaniu tajemnic Różańca, natomiast w tym roku poświęcamy je na rozważanie tekstów czytań mszalnych na przypadającą niedzielę i na katechezy liturgiczne, które mają pomóc w bardziej świadomym przeżywaniu Liturgii niedzielnej. Oprócz tego raz w tygodniu odbywają się spotkania modlitewne prowadzone w nurcie Odnowy w Duchu Świętym. Kilka osób z parafii jeździ do Krasiłowa na kursy ewangelizacyjne prowadzone przez Ojców Kapucynów.
Jestem mocno przekonany (i w tym przekonaniu nie jestem odosobniony), że bardzo ważna jest dla terenów Ukrainy formacja ludzi świeckich, którzy będą mogli dzielić się wiarą z innymi, pomóc ludziom szukającym Boga w zdobywaniu wiary. W marcu tego roku zorganizowaliśmy spotkanie ewangelizacyjne w sali widowiskowej MDK. Oprawę muzyczną zapewnił nam zespół muzyczny kleryków WSD w Gródku, natomiast świadectwa swojego nawrócenia głosili i pokazywali w pantomimach sami parafianie.
Nie mogę poszczycić się wielkimi osiągnięciami duszpasterskimi ani dużą liczbą nawróceń czy liczbą parafian, ale porównując świadomość religijną parafian w pierwszych latach mojej działalności z obecną, widzę wielką różnicę. I dodałbym, że nasza (moja i parafian) droga wiary jest wspólna. To nie jest tak, że ja coś wiem, czegoś się nauczyłem, coś zdobyłem i teraz tylko przekazuję, ale bardzo mocno uświadomiłem sobie kilka lat temu, że tak naprawdę to Pan Bóg prowadzi nas wspólnie - mnie prawdopodobnie trochę na czele jako pasterza - ale jest to wspólna droga, wspólny rozwój, wspólne doświadczanie Boga, który prowadzi; prowadzi z miłością, w wolności, wytrwale, pomimo doświadczanych przez nas trudów, a nawet upadków.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do Polaków: módlcie się o pokój

2024-05-01 10:05

[ TEMATY ]

papież Franciszek

PAP/EPA/CLAUDIO PERI

„Módlcie się za Kościół i Ojczyznę, o pokój na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie” - zachęcił Franciszek Polaków podczas dzisiejszej audiencji ogólnej.

Oto słowa Ojca Świętego:

CZYTAJ DALEJ

Edyta Stein doktorem Kościoła? Wniosek trafił do Papieża

2024-05-01 14:02

[ TEMATY ]

Edyta Stein

Towarzystwo im. Edyty Stein

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Edyta Stein jako wykładowca, 1931 r.

Podjęto kolejne kroki w celu nadania św. Edycie Stein tytułu doktora Kościoła. Oficjalny wniosek w tej sprawie złożył Papieżowi generał karmelitów bosych o. Miguel Márquez Calle. Teraz Dykasteria Spraw Kanonizacyjnych będzie mogła zainicjować oficjalną procedurę.

O możliwości nadania Edycie Stein tego tytułu mówi się od kilku lat. W 2022 r. z okazji obchodów 80-lecia jej męczeńskiej śmierci o. Roberto Maria Pirastu, definitor generalny zakonu karmelitów ogłosił, że została powołana komisja naukowa, która opracowuje oficjalny wniosek w tej sprawie. Sugerowano wówczas, że św. Teresa Benedykta od Krzyża, bo tak brzmi jej zakonne imię, mogłaby uzyskać tytuł Doctor Veritatis - Doktora Prawdy, ponieważ w centrum jej dociekań zawsze stała prawda, którą po nawróceniu odkryła w osobie Jezusa Chrystusa. Jak informują włoscy karmelici, oficjalny wniosek o zaliczenie Edyty Stein w poczet doktorów Kościoła został przekazany Papieżowi 18 kwietnia na audiencji dla karmelitanek bosych.

CZYTAJ DALEJ

Do Maryi po wysłuchanie Jej dobrych rad

2024-05-01 19:10

Wiktor Cyran

We wspomnienie świętego Józefa, rzemieślnika prawie 300 wiernych wyruszyło na pielgrzymi szlak z Sanktuarium NMP Matki Nowej Ewangelizacji i św. Anny do Sanktuarium NMP Matki Dobrej Rady w Sulistrowiczkach.

Tradycja tej pielgrzymki wywodzi się od śp. ks. Orzechowskiego, który w czasach trudnych, komunistycznych zabierał studentów i innych chętnych na Ślężę, aby nie szli na pochody pierwszomajowe – tłumaczy ks. Tomasz Płukarski.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję