Reklama

Franciszek

Papież przestrzega przed duchowym lenistwem

Wiara w Jezusa pociąga za sobą akceptację życia takim, jakim jest i podążanie naprzód z radością, unikając narzekań, sparaliżowania brzydkim grzechem lenistwa duchowego - powiedział papież podczas porannej Mszy św. w Domu św. Marty.

[ TEMATY ]

Franciszek

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ojciec Święty odniósł się do czytanego dziś fragmentu z Ewangelii św. Jana (J 5,1-3a.5-16), mówiącego o uzdrowieniu paralityka w sadzawce Betesda. Gromadziła się wokół niej wielka liczba osób chorych, niewidomych, chromych, sparaliżowanych. Mówiono, że kiedy anioł zstępuje z nieba i porusza jej wody, pierwszy, który się zanurzy zostanie uzdrowiony. Jezus widząc człowieka, który od 38 lat cierpiał na swoją chorobę, zapytał go: „Czy chcesz stać się zdrowym?”.

Franciszek zauważył, że Pan Jezus stale stawia nam pytanie: „Czy chcesz stać się zdrowym?”, „Czy chcesz być szczęśliwy?”, „Czy chcesz udoskonalić Twoje życie?”. Wszyscy inni powiedzieliby bez wahania: „Tak, Panie”. Natomiast ten człowiek odpowiada: „Panie, nie mam człowieka, aby mnie wprowadził do sadzawki, gdy nastąpi poruszenie wody. Gdy ja sam już dochodzę, inny schodzi przede mną”. Jego odpowiedź jest narzekaniem na niesprawiedliwe życie. Papież zaznaczył, że paralityk był jak drzewa rosnące nad brzegami potoku, o których mówi pierwsze dzisiejsze czytanie (Ez 47,1-9.12), ale o wyschniętych korzeniach, które nie dochodziły do wody.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Rozumiemy to z postawy, z narzekań i usiłowania, aby zawsze winą obarczać innego: «Gdy ja sam już dochodzę, inny schodzi przede mną, jestem biedakiem tkwiącym tutaj od 38 lat…». To brzydki grzech, grzech lenistwa duchowego. Ten człowiek był chory, nie tyle na paraliż, ile na lenistwo duchowe, które jest gorsze niż posiadanie serca letniego. To życie, dlatego, że żyję i brak chęci, by iść naprzód, brak woli uczynienia czegoś w życiu, zatracenie pamięci o radości. Ten człowiek nawet nie znał radości z imienia, utracił ją. To jest grzech. To poważna choroba: «Ale dobrze mi tak, jestem przyzwyczajony... Ale życie było dla mnie niesprawiedliwe...». I widać niechęć, gorycz tego serca” – powiedział Ojciec Święty.

Franciszek zauważył, że Pan Jezus go nie karcił, ale powiedział: „Wstań, weź swoje łoże i chodź”. Paralityk wyzdrowiał, ale ponieważ był szabat uczeni w Prawie powiedzieli mu, że nie godzi się nosić łoża w dzień święty i zapytali, czy został uzdrowiony w szabat: „To sprzeczne z kodeksem, ten człowiek nie jest od Boga”.

Reklama

Papież podkreślił, że paralityk nawet nie podziękował Jezusowi, nawet nie zapytał Go o imię: „Wstał z ową postawą lenistwa duchowego, która sprawia, że żyjemy patrząc na innych, ludzi którym powodzi się lepiej ode mnie, gdyż w smutku zapominamy o radości. Franciszek zaznaczył, że lenistwo duchowe jest grzechem paraliżującym nie pozwalającym chodzić. Podkreślił, że również dzisiaj Pan spogląda na każdego z nas. Wszyscy mamy grzechy, wszyscy jesteśmy grzesznikami, ale patrząc na ten nasz grzech Pan nam mówi „Wstań!”.

„Dzisiaj Pan do każdego z nas mówi: «Wstań, weź swoje życie, takim jakim jest: piękne, brzydkie, weź je i idź naprzód. Nie lękaj się iść do przodu z twoimi noszami». - «Tak Panie, ale to nie jest najnowszy model...». Ale idź do przodu! Z tymi noszami może brzydkimi, ale idź do przodu! A twoje życie niech będzie twoją radością. «Czy chcesz stać się zdrowym?» - to pierwsze pytanie jakie stawia nam dzisiaj Pan. «Tak, Panie». - «Wstań». A na początku Mszy św. była bardzo piękna antyfona: «Spragnieni, przyjdźcie do wody, chociaż nie macie pieniędzy, przyjdźcie i pijcie z radością». A jeśli mówimy do Pana: «Tak, chcę być uleczonym. Tak, Panie, pomóż mi, bo chcę wstać», to będziemy wiedzieli, jak smakuje radość zbawienia” – zapewnił na zakończenie swojej homilii Ojciec Święty.

2017-03-28 13:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek: Bóg przekształca nas i zmienia tak jak to zrobił z Piotrem i Pawłem

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Anioł Pański

Grzegorz Gałązka

"Bóg przekształca nas i zmienia tak jak to zrobił z Piotrem i Pawłem" - powiedział Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie. Papież poprosił o modlitwę w intencji 24 arcybiskupów-metropolitów, którzy dzisiaj, w uroczystość świętych Apostołów Piotra i Pawła, otrzymali z jego rąk w Bazylice Watykańskiej paliusze. Był wśród nich abp Wojciech Polak, prymas Polski.

W krótkim rozważaniu papież przypomniał, że od czasów starożytnych Kościół Rzymu oddaje cześć apostołom Piotrowi i Pawłowi tego samego dnia - 29 czerwca. Zwrócił uwagę, że w obydwu apostołach łaska Chrystusa dokonała wielkich rzeczy i przekształciła ich po tym jak Szymon zaparł się Jezusa w dramatycznej chwili męki a Szaweł brutalnie prześladował chrześcijan. "Obydwaj przyjęli Bożą miłość i dali się przekształcić dzięki Jego miłosierdziu. Stali się w ten sposób przyjaciółmi i apostołami Chrystusa" - powiedział Franciszek. Nawiązując do nawrócenia św. Pawła w drodze do Damaszku papież przypomniał, że wydarzenie to wyznacza punkt zwrotny w jego życiu. "Wcześniej Paweł był zawziętym wrogiem Kościoła. Po tym wydarzeniu poświęcił całe swoje życie służbie Ewangelii" - powiedział Franciszek i dodał: "Także w naszym przypadku spotkanie ze Słowem Chrystusa może całkowicie zmienić nasze życie. Nie można słuchać Jego Słowa i trwać niewzruszenie na swoim stanowisku, być zamkniętym w swoich przyzwyczajeniach. Pobudza nas ono do przezwyciężenia egoizmu w naszych sercach, aby zdecydowanie iść za naszym Nauczycielem" - powiedział Ojciec Święty.

CZYTAJ DALEJ

Gdy spożywamy Eucharystię, Jezus karmi nas swoją nieśmiertelnością

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 6, 52-59.

Piątek, 19 kwietnia

CZYTAJ DALEJ

Papież przypomina heroizm Piusa VII, więźnia Napoleona

2024-04-20 15:58

[ TEMATY ]

Franciszek

PAP/EPA/ETTORE FERRARI

Franciszek przypomniał dziś heroiczną postawę Piusa VII. Za jego pontyfikatu doszło do konfliktu Kościoła z Napoleonem. Papież został nawet uwięziony przez cesarza. Kiedy proponowano mu wolność w zamian za kompromisy, Pius VII stanowczo je odrzucił. Zawsze był oddany Bogu i Kościołowi, nawet za cenę wielkich poświęceń - podkreślił Franciszek.

Ojciec Święty przypomniał tę postać na audiencji dla pielgrzymów z różnych diecezji, z którymi był związany papież Chiaramonti. Podkreślił, że był to człowiek bardzo inteligentny i pobożny. Zgodnie z zaleceniem Pana Jezusa potrafił też być nieskazitelny jak gołąb i przebiegły jak wąż.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję