Reklama

Czyściec - Przedsionek nieba (2)

Niedziela legnicka 19/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytania o naturę czyśćca

Człowiek myśli empirycznie. Przekonuje go to, co da się zbadać, dotknąć, zobaczyć. Takim nowotestamentalnym przykładem tego sposobu myślenia jest św. Tomasz, jeden z Apostołów. Podobnie jest i dzisiaj. Rzeczywistości nie z tego świata są trudno akceptowalne. Człowiek chce dowodów, potwierdzeń. Podobnie sprawa ma się z wiarą w istnienie czyśćca. Umysł ścisły zaczyna stawiać pytania o jego naturę. Jednak odpowiedzi musimy szukać w wierze. Jedno z najczęściej zadawanych pytań dotyczy tego, gdzie są nasi zmarli? Św. Augustyn mówi: „ci, którzy nas opuścili, nie są nieobecni, są pośród nas, choć pozostają niewidzialni; wpatrują się swoimi oczami pełnymi chwały w nasze oczy pełne łez”. Św. Jan Chryzostom powie: „Ci, których kochaliśmy i straciliśmy, nie są już tam, gdzie byli, są wszędzie tam, gdzie my jesteśmy”. Jeden z teologów twierdzi, że dusze zmarłych nie opuszczają nas, są obok. Dlaczego miałyby nas opuszczać? Czy po to, by ulecieć do Boga? A przecież Bóg jest wszędzie. Czy po to, by odbyć swoją karę w jakimś miejscu, w płomieniach czyśćca? A przecież ten ogień rozpala w ich sercu myśl o tym, że obraziły Boga. Dlatego ich cierpienie jest tak realne. Dusze czyśćcowe noszą w sobie ten ogień tak, jak gruźlik nosi w sobie gorączkę, która go niszczy. Dlatego konieczna jest nasza modlitwa. Pięknie modlił się Michel Quist: „Panie, moi zmarli są blisko mnie. Nie widzę ich już moimi oczami, ponieważ opuścili już swoje ciało. W Tobie, Boże, czuję, że mnie wołają, zapraszają, dają mi rady, ponieważ są mi bardziej bliscy niż przedtem. Spotkam ich, kiedy spotkam Ciebie. Kocham ich, kiedy kocham Ciebie. O moi zmarli, wiecznie żyjący, żyjecie we mnie. Pomóżcie mi nauczyć się w tym krótkim życiu jak żyć na wieki”. Innym pytaniem często zadawanym jest to: jak bardzo cierpią zmarli? W Dzienniczku Siostry Faustyny Kowalskiej znajdziemy opisaną taką wizję czyśćca: „Zobaczyłam Anioła Stróża, który polecił mi, żebym szła za nim. W pewnym momencie znalazłam się w miejscu pełnym mgły i płomieni. W nim zaś była wielka rzesza cierpiących dusz. Te dusze modlą się za siebie z wielkim zapałem, jednak bez skutku. Tylko my możemy im pomóc. Płomienie, które je ogarniały, nie dotykały mnie. Anioł Stróż opuścił mnie na chwilę. Spytałam te dusze, jaka jest ich największa udręka? Odpowiedziały mi, że gorące pragnienie Boga. Spostrzegłam też Madonnę, która odwiedziła dusze czyśćcowe. Dusze te nazywają Maryję Gwiazdą Morza. Ona przynosi im ochłodę. Chciałam porozmawiać z nimi dłużej, ale Anioł Stróż dał mi znak, że musimy wyjść. Wyszliśmy z tego więzienia bólu. Usłyszałam w moim wnętrzu głos: «Moje miłosierdzie nie chce tego, ale wymaga tego sprawiedliwość». Tak więc największą karą jest świadomość popełnionych win i świadomość tego, że dusze te nie mogą oglądać Boga. Ta ostatnia kara jest dla nas trudna do zrozumienia. Dusza woła Boga, ale nie ma odpowiedzi, szuka Go, ale nie może znaleźć, czuje Jego obecność, ale nie może spojrzeć na Jego oblicze. Tak więc ten ogień, o którym mówiła Faustyna, jest ogniem miłości Bożej, która oczyszcza z każdej winy wszystkie dusze, które trwają w wielkim oczekiwaniu na spotkanie ze Stwórcą. Nie wiedzą, kiedy to nastąpi, ale mają nadzieję na to spotkanie. Dusze czyśćcowe, choć cierpią, nie są smutne. Mają pewność, że nie utraciły przyjaźni Boga i Jego łaski. Są przekonane, że pewnego dnia osiągną radość nieba i zatopią się w nieskończonej miłości Chrystusa. Tak więc pośród męki i cierpienia jest wielki pokój i wielka radość.
Św. Katarzyna, mistyczka franciszkańska z Genui, twierdzi, że „dusza, która ma do odbycia karę, gdyby nie znalazła tego stanu czyśćca przeznaczonego do uwolnienia jej od winy, nieustannie czułaby, że w niej samej zaczyna tworzyć się piekło. Język nie jest w stanie wyrazić, jak wielką wagę ma istnienie czyśćca. W nim dusza spotyka największe cierpienia, ale też największą radość. Miłość Boża przynosi duszy radość, której nie da się wyrazić. Módlcie się zawsze za dusze czyśćcowe. Proście o wstawiennictwo Madonnę. Ona czeka na waszą modlitwę, aby ją zanieść przed tron Boga i uwolnić dusze, za które się wstawiacie”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Księdza Jana Twardowskiego pochwała Różańca

2024-10-04 21:44

[ TEMATY ]

różaniec

ks. Jan Twardowski

Artur Stelmasiak

„Odmawianie Różańca to trzymanie się Matki Bożej za rękę” (ks. J. Twardowski).

Ksiądz Jan Twardowski (1915–2006), autor słynnego wiersza „Śpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”, bardzo kochał Różaniec, któremu był wierny przez całe życie. Jako kapłan uczył tej modlitwy dzieci na lekcjach katechizmu, a także uczestników nabożeństw październikowych. Różańcowi poświęcił ponadto kilka tomików rozważań różańcowych przeznaczonych dla dorosłych lub dla dzieci.
CZYTAJ DALEJ

AJ Griffin: odchodzę od koszykówki, by podążać za Jezusem

2024-10-04 21:12

[ TEMATY ]

świadectwo

AJ Griffin Instagram

AJ Griffin podpisał kontrakt z Houston Rockets, ale nie rozegra ani jednego meczu. Koszykarz NBA zrezygnował z kontraktu, aby zostać księdzem.

AJ Griffin był uznawany za duży koszykarski talent. Kiedy miał 19 lat, w ramach Draftu trafił do NBA. "Z numerem 16. wybrała go Atlanta Hawks, z którą Amerykanin podpisał czteroletni kontrakt opiewający łącznie na 17,1 mln dolarów. Jego debiutancki sezon był przyzwoity. Rozegrał 72 mecze i rzucał średnio 8,9 pkt na mecz" – pisze serwis sport.pl.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z ojciem Pio - tajemnice chwalebne

2024-10-05 20:56

[ TEMATY ]

różaniec

św. Ojciec Pio

Adobe Stock

Różaniec był ulubioną modlitwą Ojca Pio, a jego koronkę miał zawsze przy sobie. W dzień nosił go zawieszony na pasku przy habicie lub trzymał w ręce. Gdy kładł się spać do łóżka, dwa różance umieszczał pod poduszką po jednym z każdej strony, a trzeci okręcał wokół nadgarstka.

FRAGMENT KSIĄŻKI [KLIKNIJ]: "Różany ogród Maryi. Modlitwa różańcowa z Ojcem Pio". Wydawnictwo Serafin . DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję