Reklama

By liturgia była piękniejsza

Nad upiększeniem celebracji liturgicznej debatowali diecezjalni duszpasterze liturgicznej służby ołtarza podczas swojego dorocznego, w tym roku już 55., zebrania. Konferencja odbyła się 22 i 23 marca w Domu Rekolekcyjno-Formacyjnym na Bialanach w Warszawie. Dyskusji przewodniczył bp Grzegorz Balcerek, przewodniczący Podkomisji ds. Służby Liturgicznej. Diecezję sosnowiecką reprezentował ks. Janusz Stach.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Spotkanie dawało możliwość wymiany doświadczeń i nawiązania nowych znajomości. Powzięto także postanowienie, by ujednolicić zwyczaje ministranckie w całej Polsce. Już w tym roku uczyniono pierwszy krok, dyskutując nad rolą ministrantów w liturgii.
„Refleksja nad pięknem celebracji liturgicznej kieruje naszą uwagę nie tylko na kapłana, choć on jest w centrum uwagi, ale także na zespoły służby liturgicznej. Spełniane przez nich funkcje są widoczne dla wszystkich, a tym samym podlegają ocenie niejako na pierwszym miejscu. Wszyscy widzą wygląd i zachowanie usługujących w czasie celebracji liturgicznej, słyszą ich głos, gdy czytają lub śpiewają, doświadczają klimatu pośpiechu i nerwowości lub spokoju i namaszczenia, jaki stwarzają” - powiedział ks. Janusz Stach.
Wszyscy uczestnicy zebrania zgodzili się, że gwarancją piękna celebracji jest uformowany człowiek. Widzialne piękno liturgicznej celebracji zależne jest przede wszystkim od tych, którym powierzono szczególne funkcje liturgiczne. Staranne czytanie, piękny śpiew, dobrze zorganizowane procesje, postawy, piękne stroje - to tylko niektóre aspekty piękna, na które mają wpływ usługujący w liturgii. Dlatego należy tak formować zespoły ministranckie, by młodzi ludzie nieustannie dbali o bliskość Boga, żyli w stanie łaski uświęcającej, często przystępowali do sakramentu pokuty i Komunii św. Z drugiej strony działania formacyjno-wychowawcze powinny wyrobić także dbałość o strój i wygląd, od obuwia począwszy, a na uczesaniu skończywszy. Szczególną troską powinni być otoczeni ci, którzy służą swoim głosem, przez czytania i śpiewy.
„Trudniejsza jest funkcja psałterzysty niż lektora. W większości diecezji są bowiem organizowane specjalne kursy dla czytających Słowo Boże. O wiele mniej jest natomiast kursów dla psałterzystów. W naszej diecezji najprawdopodobniej odbędzie się taki kurs jeszcze w tym roku” - zapewnia ks. J. Stach.
Katechizm Służby Liturgicznej, opracowany przez sługę Bożego ks. Franciszka Blachnickiego, mówi tu o 4 usługujących. Zasadę tę trzeba pewnie z większym jeszcze zaangażowaniem przypominać, szczególnie chodzi o psałterzystę, gdyż nowe OWMR stawia tu większe wymagania: „Wypada, aby psalm responsoryjny był śpiewany, przynajmniej jeśli chodzi o refren należący do ludu. Jeśli nie można śpiewać psalmu, recytuje się go w sposób możliwie najbardziej sprzyjający medytacji nad Bożym Słowem”. Tak więc nawet, gdy psalm nie jest śpiewany, wymaga specjalnego sposobu odczytania.
Osobnym tematem podjętym przez diecezjalnych duszpasterzy liturgicznej służby ołtarza były ministranckie stroje. „W Kościele nie wszyscy członkowie pełnią jednakowe czynności. To zróżnicowanie funkcji w sprawowaniu Eucharystii ukazuje się zewnętrznie przez różnorodność szat liturgicznych. Dlatego te szaty powinny być znakiem funkcji właściwej każdemu z posługujących” (OWMR 335). „W naszych wspólnotach rozwija się praktyka, w której często ministranci usługujący przy ołtarzu są w sutankach i komżach, a ministranci Słowa Bożego są w albach. Znakiem dojrzewania, a w pewnym sensie także przechodzenia na wyższy stopień posługi jest zdjęcie komży i włożenie alby. Dlatego należy ten zwyczaj upowszechniać i przestrzegać” - podkreślił ks. Janusz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świeccy w obronie kapłanów

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 14-16

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

Archiwum organizatorów

"Dziękuję księżom za ich posługę". Plakaty z takim napisem można spotkać w wielu hiszpańskich miastach

„Jedno upadające drzewo czyni więcej hałasu niż las, który rośnie. Dziękujemy za wierną posługę”. Na początku maja mieszkańcy Torunia ujrzą na ulicach miasta kilka wielkich billboardów, stanowiących element kampanii społecznej, której celem jest obrona dobrego imienia polskich księży.

Pomysł został zaczerpnięty z Hiszpanii. Narodził się wśród świeckich działaczy Asociación Católica de Propagandistas – stowarzyszenia zajmującego się krzewieniem wiary na Półwyspie Iberyjskim. „Tą kampanią chcemy uczcić codzienną pracę dla Boga i innych ponad 15,6 tys. hiszpańskich księży. Dziękujemy wam wszystkim za zaangażowanie i lojalność w trudnym czasie, przy nieprzychylnej opinii publicznej, która kładzie nacisk na skandale nielicznych, a nie na codzienne i ciche poświęcenie większości” – czytamy na stronie internetowej ACdP.

CZYTAJ DALEJ

Niemcy: podział w episkopacie w związku z projektami „drogi synodalnej”

2024-04-25 10:26

[ TEMATY ]

episkopat

Niemcy

Anna Wiśnicka

Czterech członków Rady Stałej Niemieckiej Konferencji Biskupów postanowiło nie uczestniczyć w głosowaniu na temat ustanowienia Komitetu Synodalnego, który ma z kolei doprowadzić do powstania rady synodalnej- stałego gremium składającego się z biskupów i świeckich, które ma zarządzać Kościołem w Niemczech. Przed utworzeniem rady synodalnej, jako niezgodnej z sakramentalną konstytucją Kościoła przestrzegała stanowczo Stolica Apostolska.

Czterej biskupi, Gregor Maria Hanke OSB z Eichstätt, Stefan Oster SDB z Pasawy, kardynał Rainer Maria Woelki z Kolonii i Rudolf Voderholzer z Ratyzbony ogłosili we wspólnym oświadczeniu 24 kwietnia, że chcą kontynuować drogę w kierunku Kościoła bardziej synodalnego w harmonii z Kościołem powszechnym. Chcą poczekać na zakończenie Zgromadzenia Plenarnego Synodu Biskupów, którego druga sesja odbędzie się w październiku w Rzymie. W watykańskich sprzeciwach wobec drogi synodalnej w Niemczech wielokrotnie wskazywano, że „rada synodalna”, przewidziana i sformułowana w uchwale niemieckiej drogi synodalnej nie jest zgodna z sakramentalną konstytucją Kościoła.

CZYTAJ DALEJ

Sejm: Uchwalono ustawę uznającą język śląski za język regionalny

2024-04-26 11:20

[ TEMATY ]

język śląski

PAP/Rafał Guz

Sejm RP w piątek uchwalił ustawę uznającą język śląski za język regionalny. Za głosowało 236 posłów, przeciwko było 186, a 5 wstrzymało się od głosu.

Na mocy ustawy język śląski ma zostać wpisany do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny. Oznacza to m.in. możliwość wprowadzenia do szkół dobrowolnych zajęć z języka śląskiego, montowania dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, gdzie używanie języka śląskiego deklaruje ponad 20 proc. mieszkańców, dofinansowanie działalności związanej z zachowaniem języka śląskiego czy wprowadzenie do Komisji Wspólnej Rządu i Mniejszości Narodowych i Etnicznych dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję