Reklama

Świat

Watykan: abp Becciu papieskim delegatem przy Zakonie Maltańskim

Ojciec Święty mianował substytuta ds. ogólnych w Sekretariacie Stanu, abp Giovanniego Angelo Becciu papieskim delegatem przy Zakonie Maltańskim. Jego zadaniem będzie wspieranie tymczasowego zwierzchnika Zakonu, Fra' Ludwiga Hoffmanna von Rumersteina w przygotowaniach do nadzwyczajnej kapituły generalnej a także w aktualizacji konstytucji Zakonu.

[ TEMATY ]

delegat

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W liście zaadresowanym na ręce abp Becciu Ojciec Święty powierza swemu delegatowi troskę o odnowę duchową i moralną Zakonu, a zwłaszcza jego członków profesów, „aby pełni zrealizowany został jego cel «promowania chwały Bożej poprzez uświęcenie członków, służba na rzecz wiary i Ojca Świętego oraz pomoc bliźnim», jak określono w Konstytucjach”.

Papież zaznacza, że mandat abp Becciu trwać będzie do zakończenia kapituły generalnej, która dokona wyboru Wielkiego Mistrza. Dodaje jednocześnie: „Wasza ekscelencja będzie jedynym rzecznikiem w kwestiach dotyczących relacji między Stolicą Apostolską a Zakonem. Deleguję zatem wszystkie niezbędne uprawnienia konieczne do decydowania w ewentualnych kwestiach, jakie mogłyby się pojawić w związku z realizacją powierzonego Tobie mandatu” – czytamy w liście Ojca Świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Kryzys w Zakonie Maltańskim wybuchł na początku grudnia ub.r., gdy ówczesny wielki mistrz (jest to urząd dożywotni) Fra' Robert Matthew Festing zdymisjonował wspomnianego wielkiego kanclerza Albrechta von Boeselagera, powołując na jego miejsce Johna Critiena. Von Boeselager odpowiadał m.in. za koordynację pomocy humanitarnej zakonu. Zarzucono mu przede wszystkim, jakoby zgadzał się, aby jedna z organizacji współpracujących z Zakonem rozprowadzała prezerwatywy w niektórych krajach, zwłaszcza w Birmie. Sam zainteresowany odrzucił tę krytykę, twierdząc, że jego odwołanie jest „pozbawione wszelkich podstaw prawnych”. Do akcji wkroczyła wówczas Stolica Apostolska, powołując specjalną komisję w tej sprawie pod kierownictwem byłego nuncjusza abp. Silvano Tomasiego.

Na takie działania gwałtownie zareagował wielki mistrz (pełniący swe stanowisko od 11 marca 2008 r.), twierdząc, że jest to wewnętrzna sprawa Zakonu i ani Watykan, ani papież nie mają prawa mieszać się do tego. Wobec zaostrzania się napięcia ostatecznie Franciszek zażądał dobrowolnego ustąpienia zwierzchnika Zakonu, co nastąpiło 28 stycznia br. (data akceptacji papieskiej) i na jego miejsce mianował tymczasowo wspomnianego Fra' Ludwiga Hoffmanna von Rumersteina. Jednocześnie w liście do Zakonu z 27 m.in. zaznaczył, że A. von Boeselager nadal pełni swój urząd i że ma uczestniczyć w obradach kierowniczych gremiów Zakonu, które bez jego udziału będą nieważne. Unieważnił również wszystkie akty prawne wydane przez wielkiego mistrza po 6 grudnia 2016, czyli po zwolnieniu wielkiego kanclerza.

2017-02-04 14:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Delegat biskupa ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży: pracę wyznaczają konkretne zgłoszenia

Praca delegata wyznaczona jest konkretnymi sytuacjami zgłoszeń, które należy przyjąć, w miarę możliwości zweryfikować, przedstawić biskupowi i dopomóc domniemanej ofierze we właściwym zakończeniu traumatycznego doświadczenia z przeszłości – tak istotę swojej pracy wyjaśnia ks. dr Artur Skrzypek, delegat biskupa ds. Ochrony Dzieci i Młodzieży w diecezji kieleckiej.

Został on wyznaczony do tego zadania 25 czerwca 2015 r. Na stronie internetowej diecezji kieleckiej dostępny jest adres mailowy, telefon, adres biura delegata. – Każdy może z tego skorzystać – mówi ks. Skrzypek.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje" DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI.

CZYTAJ DALEJ

2. rocznica sakry bpa Macieja Małygi

2024-04-24 09:11

Tomasz Lewandowski

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Biskup Maciej Małyga w dniu sakry biskupiej

Dziś, 24 kwietnia, przypada 2.rocznica sakry biskupiej ks. bp. Macieja Małygi

W imieniu redakcji i czytelników „Niedzieli Wrocławskiej” ks. bp. Maciejowi życzymy mocy Ducha Świętego w głoszeniu Ewangelii i podejmowanych działaniach. Niech Chrystus, który przyniósł ludzkości prawdę o Bożej miłości pochylającej się nad każdym człowiekiem, umacnia w pasterskiej posłudze i pomnaża radość wypływającą z bycia z innymi i dla innych. Niech Maryja, która otula macierzyńskim płaszczem Kościół, otacza Księdza Biskupa swoją opieką

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję