Reklama

Wakacyjny dodatek "Aspektów" - "Na szlaku"

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 26/2001

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Głogów - Grodowiec

GŁOGÓW. historia miasta sięga początków państwa polskiego. Mieszko I kazał wznieść na Ostrowie Tumskim gród obronny, by zabezpieczyć się przed najazdami niemieckimi (obrona Głogowa w 1109 r.) W XIII w. książę Konrad I, syn Henryka Pobożnego, utworzył księstwo głogowskie, wybudował zamek i w 1253 r. lokował na lewym brzegu Odry nowe miasto na prawie niemieckim. Miasto było bogate - głogowianie studiowali w Krakowie, Pradze i we Włoszech. Złotym okresem dla miasta było krótkie, bo piętnastoletnie władanie nim Jana Olbrachta i Zygmunta, zwanego później Starym. Głogów konkurował wtedy z potężniejszym Wrocławiem. Od 1744 r., po zajęciu miasta przez wojska pruskie Głogów zamieniony został w twierdzę - jedną z najpotężniejszych na Śląsku. Zahamowało to jego rozwój na ponad 100 lat. W czasie II wojny światowej zabytkowa zabudowa miasta została zniszczona w 95%. Odkrycie złóż rudy miedzi i związany z tym rozwój przemysłu uczyniły Głogów dużym ośrodkiem miejskim.

Czas nie oszczędzał miasta - było oblegane i niszczone przez wojska szwedzkie, pruskie, francuskie, rosyjskie i austriackie. Zachowały się jednak, dźwignięte z ruin, zabytki architektury.

Kolegiata pw. Najświętszej Maryi Panny na Ostrowie Tumskim, wyspie na Odrze, powstała w latach 1413-1466. Wieżę niegdyś kwadratową przebudowano w 1831 r. Potężna bryła świątyni jeszcze kilka lat temu była w opłakanym stanie. Teraz wraca do świetności: umocniono jej mury, trwa krycie budynku dachem. Z oryginalnego wyposażenia kolegiaty ocalała rzeźba z około 1350 r. przedstawiająca żonę księcia głogowskiego Konrada, Salomeę. Znajduje się w Muzeum Narodowym w Poznaniu.

Po drugiej stronie Odry znajduje się zamek, wybudowany w XIII w. Był elementem fortyfikacji miejskich. Z pierwotnej budowli zachowała się wieża. Pozostałą część budowli stanowi obecnie założenie pałacowe z lat 1652-69, przebudowane w II połowie XIX w. Obiekt został zniszczony w 1945 r., następnie odbudowany i dziś mieści się tu muzeum.

Na głogowskim rynku, po kilkudziesięcioletniej przerwie, znów tętni życie. Wybudowano tu nowe kamienice, zachowując przedwojenny układ przestrzenny, odrestaurowano ratusz. Tuż przy rynku - ruiny kościoła pw. św. Mikołaja. Pierwsza, romańska świątynia w tym miejscu została wzniesiona w XIII w. Obecna, gotycka, powstała w wieku XIV. Odbudowana po pożarze w 1758 r., uległa zniszczeniu w 1945 r. Zachowały się tylko mury kościoła z fragmentami sklepień oraz tympanon z postaciami Marii i Świętych w portalu północnym.

Niedaleko stąd do dawnego kościoła jezuitów pw. Bożego Ciała. Jezuici zostali sprowadzeni do miasta w 1625 r. przez starostę głogowskiego hrabiego Oppersdorfa. W 1699 r. rozpoczęła się budowa kościoła według planów mistrza budowlanego z Bolesławca - Giulio Simonettiego. Jednakże dziewięć lat po ukończeniu budowy, w 1711 r. w kościół uderzył piorun. Wybuchł pożar, który strawił dach. Zawaliło się także sklepienie. Odbudowaną w rok później świątynię bogato wyposażono. Jednak już w 1758 r. została zniszczona przez kolejny pożar i odbudowana dopiero w 1796 r. Po czym po raz kolejny ucierpiała w 1945 r. i kolejny raz została odbudowana w latach 1957-1961.

Z Głogowa, w drodze do Grodowca, niebieskim Szlakiem Polskiej Miedzi udajemy się w stronę Obiszowa. Mijamy JACZÓW, w którym znajduje się kościół wzniesiony prawdopodobnie na początku XVI w. To budowla orientowana, murowana z cegły. We wnętrzu sklepienia krzyżowo-żebrowe oraz płyty nagrobne z XVII i XVIII w. Zachowały się także trzy kamienne rzeźby gotyckie we wnękach szczytu południowej kruchty.

Teren jest silnie pofałdowany. Kilometr od Obiszowa znajduje się rezerwat leśny "Uroczysko Obiszów", który zajmuje obszar 6,28 ha. Wśród drzew można tu zobaczyć jawory, graby, świerki i dęby. Dochodzimy do GRODOWCA. Pierwsza wzmianka historyczna o wsi pochodzi z 1291 r. Po 1506 r. włączona została do państwa czeskich Habsburgów, a w 1744 r. znalazła się pod panowaniem pruskim. Dawna nazwa - Wysoka Cerekiew wywodzi się od niemieckiej nazwy Hochkirche. Od 1660 r. Grodowiec znany jest jako sanktuarium maryjne, gdzie najpierw cześć odbierał obraz, a następnie figura Matki Bożej. Kościół położony na niewielkim wzniesieniu, wyraźnie góruje nad okolicą. Po pożarze wcześniejszego, drewnianego kościoła w 1591 r., obecny został zbudowany w latach 1591-1602, a następnie przebudowany w latach 1702-1724. Wieżę dostawiono w połowie XIX w. W latach 1992 r. do 1997 r. przeprowadzono remont wzmacniający budynek kościoła. Wnętrze świątyni jest bogato wyposażone: ołtarz główny z około 1724 r., wykonany z drewna, we wnęce słynąca łaskami gotycka figura Matki Bożej Grodowieckiej z 1590 r. Ponadto w kościele znajduje się siedem bocznych ołtarzy: Czternastu Wspomożycieli, Zaślubin Najświętszej Marii Panny z Józefem, św. Barbary, św. Jana Chrzciciela, Chrztu Jezusa w Jordanie, Ukrzyżowania i śmierci Chrystusa oraz drewniana ambona z połowy XVIII w., przedstawiająca scenę rozmnożenia chleba i Przemienienia Pańskiego. Wyposażenie jest przykładem sztuki barokowej. Wymienić można jeszcze konfesjonały z połowy XVIII w. i dwanaście witraży z XIX w.

Niedaleko od kościoła znajduje się Wzgórze Kalwarii oraz stacje drogi krzyżowej z XIX w., kaplica Góry Oliwnej z 1755 r., zwieńczona kopułą z latarnią, a także zespół figur kamiennych pochodzących z lat 1724-1736.

W drodze powrotnej warto zatrzymać się w GRĘBOCICACH. Stoi tu pałac, a właściwie jego ruina, wzniesiony w pocz. XVII w. z rzeźbionym w piaskowcu bogatym portalem ujętym po bokach kolumnami i rzeźbionymi postaciami kobiecymi. Zachowane zabudowania gospodarcze obejmują barokowy spichlerz z XVIII w., oficynę mieszkalną z XIX w. oraz dom rządcy. Do pałacu przylega stary park. We wsi znajduje się gotycki kościół, wzniesiony około 1500 r., z płytami nagrobkowymi z XVII i XVIII w.

Reklama

Zielona Góra - Ochla - Zatonie - Niedoradz - Otyń - Zabór

Rowerową wędrówkę rozpoczynamy w ZIELONEJ GÓRZE. Miasto, otoczone ze wszystkich stron pierścieniem lasów, jest położone na stokach Wału Zielonogórskiego, który wznosi się na około 100-140 m ponad otoczenie, osiągając 221 m n.p.m. - tuż za granicami Winnego Grodu leży Góra Wilkanowska. Centrum Zielonej Góry znajduje się w obniżeniu, w korycie dawnej rzeki Złota Łącza. Otaczają je wzgórza, na których dawniej uprawiano winorośl, a dziś znajdują się na nich osiedla mieszkaniowe.

Pierwszych osadników w okolice dzisiejszej Zielonej Góry sprowadził w 1222 r. książę Henryk Brodaty, a prawa miejskie zostały nadane w sto jeden lat później przez księcia głogowsko-żagańskiego Henryka IV. Miasto szczególnie upodobał sobie i otoczył opieką książę Henryk VIII - w dokumencie z 1381 r. tytułuje się księciem zielonogórskim. W wielowiekowej historii Zielona Góra znajdowała się pod wpływami czeskimi, austriackimi oraz niemieckimi. Dawni mieszkańcy trudnili się głównie uprawą winorośli i produkcją sukna, dziś jedynym świadectwem tradycji winiarskich jest niewielka winnica przy Palmiarni oraz dział winny w Muzeum Ziemi Lubuskiej; po tradycjach tkackich nie ma śladu odkąd upadła Polska Wełna.

Sam Stary Rynek warto jednak przejść na piechotę. Układ przestrzenny rynku zachował się w prawie niezmienionym stanie od początków istnienia. Tu odbywały się targi, stała waga miejska, studnia i pręgierz, przy którym wymierzano kary za wszelakie występki. Plac pokryto brukiem na początku XIX w., a w 1978 r. wyłożono płytami, które leżą do dziś. Kto wie może wkrótce i one znikną? Władze miasta dążą do przywracania zabytkowej części pierwotnego wyglądu. Kamienice na Starym Rynku o stylowych, eklektycznych i secesyjnych fasadach pochodzą z przełomu XIX i XX w.

Ratusz miejski po pożarach w oraz licznych przebudowach zyskał obecny kształt w 1919 r. po dobudowaniu trzeciej kondygnacji. O jego średniowiecznym rodowodzie świadczy odsłonięta w 1989 r. wnęka dekoracyjna. Śladów gotyku można także dopatrzyć się w wieży ratuszowej ( 54 m wysokości).

Przy ulicy Mariackiej, tuż przy rynku znajduje się kościół pw. Matki Bożej Częstochowskiej. Budynek - konstrukcja szachulcowa, tzw. mur pruski, nakryta mansardowym dachem - powstał w latach 1746-48 na użytek gminy protestanckiej. Stąd wnętrze o rokokowym wystroju otaczają trzy poziomy drewnianych galerii, wspartych na słupach. Obok kościoła stoi fontanna zbudowana na linii dawnych, kamiennych murów obronnych, których fragment widać przy budynku Kurii Biskupiej z XVIII w.

Uwagę przyciąga trzecia wieża zielonogórskiego rynku, wieża konkatedry św. Jadwigi. Ceglany kościół powstał w latach 1272-94 pod patronatem księcia głogowskiego Henryka III. Wzniósł on świątynię na cześć swej prababki, którą była św. Jadwiga Śląska. Czas odcisnął na zabytku swoje piętno. Liczne przeróbki, przebudowy okien, to wyniki kolejnych pożarów i zawalenia się w 1776 r. starej wieży. Nowa zyskała swój klasycystyczny kształt w 1832 r. Plac obok konkatedry to jeden z piękniejszych zaułków Zielonej Góry. Wyznacza go kościół i dom parafialny z XVIII w. Dawniej znajdowała się w tym miejscu szkoła katolicka, której najbardziej znanym absolwentem był rektor uniwersytetu w Wittenberdze w latach 1508-16 - Nicolaus Fabri. Pod murami świątyni stoi figura św. Jana Nepomucena z 1740 r.

Ulicami Kościelną i Masarską dochodzimy do pozostałości murów miejskich - Wieży Łaziebnej. Budynek zawdzięcza nazwę łaźni publicznej, która niegdyś znajdowała się obok, natomiast druga nazwa: Wieża Głodowa przyjęła się, gdyż obiekt pełnił swego czasu funkcję więzienia. Powstała w 1487 r. jako część Nowej Bramy wiodącej poza mury na drugi plac targowy, dziś Plac Pocztowy. Obecny budynek poczty pochodzi z początku XX w. i jest trzecim w tym miejscu. Ulicą Pod Filarami wracamy na Stary Rynek i ul. S. Żeromskiego dochodzimy do skrzyżowania z Kupiecką. Razem z Aleją Niepodległości ulice te tworzą zielonogórski deptak. Dziś z licznymi ogródkami letnimi, kawiarniami i pubami jest miejscem spotkań zielonogórzan. Przecinając ulicę Kupiecką mijamy budynek teatru z 1931 r., kino Nysę - przybytek X muzy od lat 20. XX w. Dalej po lewej stronie, stoi kościół parafii polskokatolickiej, dawniej kaplica staroluterańska z 1860 r. Przed II wojną światową mieściło się w nim muzeum miejskie, którego zbiory po wojnie znalazły się kilkadziesiąt metrów dalej, w Muzeum Ziemi Lubuskiej, czyli w budynku przy Al. Niepodległości nr 15. Muzeum w swoich zbiorach posiada m.in. bogatą kolekcję eksponatów związanych z winiarstwem zielonogórskim oraz kolekcję rzeźby sakralnej.

Niedaleko znajduje się plac Bohaterów, do którego przylega kościół ewangelicko-augsburski, dawniej staroluterański. Zbudowany w 1909-11 r. jest przykładem secesyjnej architektury sakralnej.

Aleją Niepodległości docieramy do kościoła pw. Najświętszego Zbawiciela. Powstał w drugim dziesięcioleciu XX w. jako kościół ewangelicki. Ufundowała go rodzina Beucheltów - przemysłowców, właścicieli fabryki wagonów i konstrukcji stalowych.

Wracamy na plac bohaterów i ul. Bankową docieramy na plac Piłsudskiego, zostawiając po lewej stronie biurowiec Urzędu Miasta, omijamy socrealistyczny gmach - siedzibę Sejmiku Lubuskiego i przed nami otwiera się Park Winny. Na wzniesieniu zbudowano tu w 1812 r. domek winiarza, który służył do przechowywania narzędzi oraz do mieszkania w porze letniej. W 1956 r. dobudowano do niego przeszkloną konstrukcję - Palmiarnię. Dziś pod koroną egzotycznych drzew i krzewów można tu wypić kawę, spoglądając na panoramę Zielonej Góry.

Z Winnego Grodu już rowerem udajemy się do OCHLI. Zostawiamy urocze zakątki miejskiej zabudowy i przecinamy otaczający miasto pierścień lasów. Około 3 km za miastem znajduje się kąpielisko zasilane strumykiem, którego źródło bije na Wzgórzach Piastowskich. Miejsce to jest chętnie odwiedzane przez zielonogórzan. Kilka kilometrów dalej leży Ochla - wieś wzmiankowana już w 1305 r. Na początku wioski po lewej stronie znajduje się Muzeum Etnograficzne - Skansen. Zgromadzono tu ponad 30 chałup i obiektów gospodarczych budownictwa regionalnego. Na szczególną uwagę zasługuje wieża winiarska z XVIII w. z Budachowa ( gm. Bytnica). W obiektach zobaczyć można oryginalne wyposażenie. Warto odwiedzić Skansen podczas jednego z festynów. Można wówczas zobaczyć rzemiosło ginących zawodów: kowala, bednarza czy garncarza. Przekonamy się na własnej skórze, że choć nie święci garnki lepią, to porządny garniec trudno zrobić.

W samej wsi znajduje się kilka godnych uwagi zabytków: barokowy dwór von Unruhów, pałac z 1792 r. i oficyny pałacowe przy drodze do Niwisk, średniowieczny kościół w centrum wsi. Przylega do niego dobudowana znacznie później wieża; na murze kościoła umieszczono renesansową płytę nagrobną z piaskowca.

Trasę dalszej wędrówki wytycza niebieski szlak, który rozpoczyna się w Ochli. Ze wsi wyjeżdżamy w stronę ogródków działkowych " Sawanna" i po 3 km znajdujemy się w KIEŁPINIE. Wioska wzmiankowana w XIV w. stanowi przykład tzw. łańcuchówki - domostwa rozciągają się wzdłuż drogi do Broniszowa. W Kiełpinie zobaczyć można ruiny dworu z 1786 r. oraz niewielki park, dostęp do nich jest jednak utrudniony. W drodze do Zatonia mijamy rezerwat leśny "Zimna woda", w którego drzewostanie dominują olsze i jesiony. Uwaga! Teren jest podmokły.

W ZATONIU trzeba zobaczyć barokowy zespół pałacowy, składający się z ruiny pałacu i oranżerii, czworaków oraz pięknego parku krajobrazowego. Uwagę przyciąga kamienny kartusz herbowy nad wejściem oraz kolumny oranżerii. Rezydencja niegdyś była własnością sędziego ziemskiego i marszałka szlachty zielonogórskiej Baltazara von Unruha. Na początku XIX w. przeszła pod opiekę księżnej żagańskiej Doroty Talleyrand-Perigord. Wtedy zatoński pałac odwiedzały wybitne postacie epoki: Franciszek Liszt, Ryszard Wagner czy Wiktor Hugo. Dziś wydaje się, że zabytek ten nie zachowa się dla przyszłych pokoleń, tym bardziej, że ruiny nie są nawet zabezpieczone przed dalszym niszczeniem. Na wysokości wjazdu do parku znajdują się kolejne ruiny, tym razem trzynastowiecznego kościoła z kamienia polnego.

Niebieski szlak wiedzie do NIEDORADZA, w połowie przecina go droga w stronę Ługów. Można zjechać ze szlaku, by zobaczyć we wsi zabytkowy kościół gotycki (XIII w.) z rudy darniowej. Wieża z zegarem są jednak jak najbardziej współczesne (1937 r.). W Niedoradzu znajduje się kościół o założeniu jednonawowym z XVIII w., rozbudowany w drugiej połowie XIX w.; dom nr 89 to budynek niegdysiejszej karczmy z początku XIX w.

Na naszej drodze (nadal szlak niebieski) kolejny rezerwat leśny - "Bażantarnia". Założony w 1959 r. zajmuje powierzchnię blisko 18 ha. Rosną tu dęby, świerki, sosny, modrzewie, znajduje się wiele pomników przyrody. Kilometr za rezerwatem przecinamy drogę krajową nr 3 i docieramy do OTYNIA - wsi, która od 1329 do 1945 r. była miastem. Otyń lokowany był na "surowym korzeniu", jako nowa osada na porębie leśnej. W 1645 r. katolicka rodzina von Sprinzensteinów przekazała go zakonowi jezuitów, których własnością pozostał do 1776 r. O miejskim charakterze Otynia świadczy układ rynku z ratuszem wzniesionym w 1814 r. Kościół wzmiankowany był w 1332 r., obecny powstał w latach 1585-87 i jest budową o cechach późnego gotyku, wieżę dostawiono w 1676 r. Wystrój wnętrza w stylu barokowym. W ołtarzu bocznym znajduje się słynąca łaskami późnogotycka rzeźba Matki Bożej z Dzieciątkiem, która pierwotnie znajdowała się w Klenicy, ale by uchronić ją przed armią szwedzką, jezuici w 1655 r. przenieśli figurę do Otynia, w którym jest dziś Sanktuarium Matki Bożej Klenickiej.

Otyński zamek z XV w. jezuici przebudowali na klasztor, a po pożarze na początku XVIII w. odbudowali go w stylu barokowym. Po kasacie zakonu Otyń przeszedł w 1771 r. w ręce Piotra Birona, księcia kurlandzkiego, który przekształcił klasztor w rezydencję. Po pożarze w 1946 r. popadł w ruinę.

Zostawiamy już Otyń i niebieskim szlakiem zmierzamy do Milska. Po drodze wieś Bobrowniki wzmiankowana już w 1389 r. Historia nazwy tkwi w średniowieczu, kiedy mieszkańcy osady zajmowali się odłowem bobrów na Śląskiej Ochli, która kilka kilometrów dalej wpada do Odry. Za wsią następny rezerwat - "Bukowa Góra". Od Bobrowników trasa wiedzie malowniczymi pagórkami, które opadają ku Odrze. Liczne punkty widokowe pozwalają podziwiać dolinę Odry, leżącą około 50 m niżej.

Przed nami najdłuższy etap rowerowej wędrówki - dziesięciokilometrowy odcinek do MILSKA. Miejscowość położona na wysokim brzegu Odry może się poszczycić jednonawowym barokowym kościołem z XVIII w. z renesansową chrzcielnicą. Obok cmentarz z nagrobkami z XVIII i XIX w. We wsi od niepamiętnych czasów funkcjonowała przeprawa promowa na szlaku Łużyce - Wielkopolska. Prom działa też obecnie, bez opłat przeprawimy się na drugi brzeg do Przewozu, a stamtąd do BOJADEŁ, wsi wzmiankowanej w 1291 r., w której centrum wznosi się na planie podkowy pałac z 1731 r., dekorowany w stylu rokokowym. Obecnie nie jest użytkowany, wobec czego może podzielić los pałacu z Zatonia. Naprzeciw zabytku osiemnastowieczny park z kanałami, basenami i mostkami. Nieopodal stoi budynek kościoła o konstrukcji szachulcowej z połowy XVIII w.

Bojadła są wariantem trasy. Wracamy na niebieski szlak i w drodze do ZABORU omijamy zachodnim brzegiem Jezioro Zabór, ostoję ptactwa. Wieś jest siedzibą Urzędu Gminy. W 1556 r. nadano Zaborowi prawa miejskie, lecz była to lokacja nieudana i miejscowość nie przekształciła się w miasto. W 1672 r. wieku Jan Henryk Duannwald, generał kawalerii kupił Zabór za okup, jaki otrzymał za wziętego pod Wiedniem do niewoli tureckiego paszę. Następnie w 1744 r. wieś stała się własnością Fryderyka Augusta Cosel - syna Augusta II Mocnego i hrabiny Cosel. Zamek, siedziba Duannwaldów, spłonął w 1745 r. Nową rezydencję wzniesiono na planie podkowy, otoczono fosą, przez którą przerzucono most, wieżę zwieńczono hełmem. Zespół pałacowy składa się ponadto z pięciu budynków przykrytych mansardowymi dachami. Obecnie w pałacu mieści się dziecięcy ośrodek leczniczy.

Przy drodze do Łazu wznosi się neogotycki ceglany kościół z początku XX w. Szlak wiedzie teraz okolicą ukształtowaną przez lodowiec, silnie pofałdowaną. W Łazie pochowany został Fryderyk August Cosel, ale kaplica cmentarna już nie istnieje.

Przed nami ostatni odcinek niebieskiego szlaku do Zielonej Góry. Po drodze kilka wzniesień, najwyższe ma wysokość 151 m n.p.m. Do miasta docieramy od strony wschodniej, przecinając linię kolejową do Starego Kisielina.

Nowa Sól - Bytom Odrz. - Głogów - Wschowa - Sława

historia powstania NOWEJ SOLI wiąże się z warzelnią Neusalzburg założoną w XVI w. przez Antoniego Danczka. Miała ona uniezależnić Śląsk od polskich dostawców. Warzelnia znajdowała się co prawda we wsi Modrzyca, ale obok niej wyrosła osada robotników z karczmą i magazynami soli. W 1743 r. prawa miejskie Nowej Soli nadał Fryderyk Wielki. Dogodne położenie przy ważnym szlaku komunikacyjnym zadecydowało o szybkim rozwoju miasta. Dziś Nowa Sól jest stolicą powiatu.

Można się tu zatrzymać, by zobaczyć ratusz - najstarszy budynek w mieście (1574-75). Pierwotnie był siedzibą cesarskiego urzędu solnego. Świadectwem XVI-wiecznego rodowodu budynku są krzyżowo-kolebkowe sklepienia w północnej części obiektu. Kościół pw. św. Michała Archanioła ufundował zarządca solny Daniel Preuss w latach 1591-97. Po wojnie trzydziestoletniej, w 1651 r. na podstawie traktatu westfalskiego kościół przekazano katolikom. Wystrój wnętrza w stylu barokowym; nad kaplicą Matki Bożej Częstochowskiej herb fundatora. Kolejną świątynią jest kościół pw. św. Antoniego (1835-39) z czerwonej cegły i z charakterystyczną ośmioboczną wieżą.

W Nowej Soli zaciekawić może jeszcze dom modlitwy Braci Morawskich, którzy osiedlili się tu w 1744 r. (ulice Wrocławska, Muzealna i Wróblewskiego) oraz zabytkowe kamienice z XIX i początków XX w.

W Nowej Soli przekraczamy Odrę, kierując się na SIEDLISKO z renesansowym zamkiem położonym na skraju wysokiej skarpy prawego brzegu Odry. Zbudowany został przez rodzinę Schoanaichów (baron Józef von Schoanaich był wicekanclerzem Śląska na przełomie XVI i XVII w.) Budowany w dwóch okresach: 1597-1618 (skrzydła południowe i wschodnie, dom bramny, kaplica oraz fortyfikacje) oraz w latach 1710-1757 (skrzydła zachodnie i północne, stajnie oraz most murowany w miejsce zwodzonego przy bramie wjazdowej) spłonął w kwietniu 1945 r. Ocalało tylko skrzydło wschodnie z kaplicą oraz dom bramny, pozostałe partie zamku są trwałą ruiną.

Stąd przeprawą promową udajemy się do BYTOMIA ODRZAŃSKIEGO. To jedno z najpiękniejszych miast nadodrzańskich. Wzmianki o Bytomiu znajdziemy już w kronice Galla Anonima (opis potyczki cesarza niemieckiego Henryka V z polskimi mieszkańcami grodu w 1109 r.). W kolejnych wiekach losy miasta nierozłącznie związane były z burzliwą historią Dolnego Śląska. Rozkwit miasta przypada na lata 1580-1618, kiedy było własnością Fabiana i Jerzego von Schoanaichów. W tym okresie powstał ratusz w zachodniej pierzei rynku oraz pierwszy stały most na Odrze. Od roku 1601 do 1628 r. istniało ewangelickie gimnazjum akademickie ( z prawem nadawania tytułów bakałarza i magistra), którego absolwentem był Martin Opitz, twórca narodowej poezji niemieckiej oraz Jan Jonston, lekarz i przyrodnik. Budynek schoanaichanum niestety nie zachował się do naszych czasów, niemniej Bytom Odrz. jest prawdziwą perłą architektury. Uwagę przyciągają zwłaszcza renesansowe kamieniczki przy rynku - hotel "Pod Złotym Lwem", późnorenesansowy ratusz, kościół pw. św. Hieronima z wmurowanymi krzyżami pokutnymi, budynek kościoła ewangelickiego z zachowanym portalem wspomnianego gimnazjum oraz cmentarz z nagrobkami z XVII i XVIII w. Do odwiedzenia Bytomia Odrz. niech zachęci określanie miasta mianem Kazimierza nad Odrą.

Wyruszamy do Głogowa, po drodze wsie: Brzeg Głogowski i Żukowice. BRZEG GŁOGOWSKI może poszczycić się kościołem pw. Bożego Ciała, wzniesionym w II połowie XIII w. Zbudowany z kamienia i cegły jest świątynią orientowaną, tzn. ustawioną w linii wschód-zachód, przy czym prezbiterium, zgodnie z symboliką średniowiecza, znajduje się od strony wschodniej. Wnętrze kaplic i części prezbiterium nakryte jest sklepieniem krzyżowym dekorowanym barokową sztukaterią. We wsi znajduje się także barokowy zespół pałacowy.

Dojeżdżamy do ŻUKOWIC. Także tutaj wzniesiono pałac w 1743 r. Sale ozdabiają liczne dekoracje stiukowe i kominki o dekoracji rokokowej. W pobliżu zobaczyć można zabudowania gospodarcze (czworak, stajnia XVIII/XIX w.) i pospacerować po parku. Kościół filialny pw. św. Jadwigi, wzmiankowany w 1376 r., przebudowany w latach 1585-1587. Wówczas dostawiono kwadratową wieżę.

Jeśli dysponujemy czasem, warto zboczyć nieco z trasy i odwiedzić kościół w KUROWIE WIELKIM (drugi zjazd w prawo za Brzegiem Głog., tuż przed Wróblinem Głog.). Gotycki kościół ufundowany przez szlachcica z Gostyni B. Gorschimkę w 1497 r. zachwyca bogatym wystrojem wnętrza, do którego należy sześć malowanych kwater z piętnastowiecznego tryptyku, renesansowa ambona i chrzcielnica. Kościół w Kurowie to skarbnica sztuki funeralnej XVII i XVIII w. - znajdziemy tu kilkadziesiąt płyt nagrobnych.

Kolejnym punktem wyprawy jest Głogów. Ten pradawny gród nadodrzański, wieś Grodowiec z sanktuarium maryjnym i okoliczne miejscowości zostały omówione w osobnej trasie (trasa 1a).

Odległość z Głogowa do SZLICHTYNGOWEJ, jednego z najmniejszych miast w Polsce (1377 osób, stan z 1 stycznia 1999 r.) wynosi 13 km. Miejscowość uzyskała prawa miejskie w 1644 r. za zgodą Władysława IV. Miasto lokował sędzia ziemski wschowski Jan Jerzy Szlichtyng i zaprosił do osiedlenia się w nim ewangelików, prześladowanych podczas wojny trzydziestoletniej, gwarantując wolność wyznania. Ufundował też kościół, który po pożarze sprzed kilku lat został odbudowany. Niestety nie jest już konstrukcją szachulcową, lecz murowaną z cegły. Na kwadratowym rynku Szlichtyngowej stoją domu z XVIII i XIX w.

Zaraz za miasteczkiem przy drodze do Wschowy leży wieś GÓRCZYNA. Jan Jerzy Szlichtyng kupił leżącą przy granicy śląskiej wieś Górczynę w 1643 r. W dokumentach z 1672 r. znajdziemy informację, że dwór Szlichtyngów w Górczynie był na wskroś polski - stroje, obyczaje, język i tradycję zachowywano tu, mimo że mieszkańcy miasteczka mówili po niemiecku.

Trzy kilometry dalej leżą JĘDRZYCHOWICE. We wsi można zobaczyć gotycki kościół z XIV w., a w jego wnętrzu m.in. barokową ambonę oraz późnorenesansowe płyty nagrobne. Pałac w Jędrzychowicach został wybudowany w 1776 r., w tym czasie utworzono też park z kanałami i mostkami oraz oficynę.

Jeszcze 8 km i dojeżdżamy do WSCHOWY, która od przyszłego roku stanie się stolicą powiatu. Według historyków w XII w. istniała tu osada, wymieniona w bulli papieża Innocentego II z 1136 r. W XIII w. uzyskała prawa miejskie. W 1513 r. Wschowa uzyskała przywileje ważne dla dalszego rozwoju: m.in. mogła pobierać mostowe w wysokości pół grosza od fury wyładowanej wszelakim towarem. W 1404 r. powstała tu mennica, której późniejszy dzierżawca - Andrzej Tymf bił w mieście pierwsze polskie monety srebrne o nominale 1 zł, zwane tymfami lub tynfami. W 1633 r. starosta Hieronim Radomicki założył dla uchodźców protestanckich Nowe Miasto, które przetrwało do 1794 r.

Dobre czasy dla miasta minęły wraz z wkroczeniem w 1793 r. Prusaków. Wschowa była wtedy czwartym po Poznaniu, Rawiczu i Lesznie miastem w Wielkopolsce.

Każdy miłośnik zabytków znajdzie we Wschowie coś dla siebie. Kościół parafialny pw. św. Stanisława biskupa i męczennika z 1326 r. w stylu gotyckim został zniszczony przez pożar w 1529 r. Po kolejnym pożarze w 1685 r. odbudowano go według projektu słynnego architekta Pompeo Ferrariego w latach 1720-1726 w stylu późnego baroku. Wyniosła wieża ma wysokość 68 m. Na wystrój wnętrza składa się bogate wyposażenie, m.in. interesujący obraz z XVIII w. przedstawiający panoramę miasta z tego okresu oraz kielichy mszalne z 1486 i 1517 r., a także relikwiarz z XV w.

Kolejnym zabytkiem jest zespół klasztorny bernardynów, obecnie franciszkanów. Usytuowany poza terenem starego miasta przy ulicy Klasztornej. Tworzy go kościół, klasztor, kaplica i dziedziniec odpustowy. Wybudowali został przez bernardynów sprowadzonych do Wschowy przez Kazimierza Jagiellończyka w 1456 r. Obecna świątynia powstała w latach 1638-1646, w 1739 r. założono dziedziniec z krużgankami oraz kaplicę Świętego Krzyża.

Wnętrze późnorenesansowego kościoła pw. św. Józefa Oblubieńca nakryto sklepieniem kolebkowym, które pokryte jest barokowymi freskami. Ołtarz główny i cztery ołtarze boczne zostały wykonane przez Antoniego Schultza z Rawicza w latach 1793-1795. W ściany wmurowano późnorenesansowe i barokowe epitafia z portretami trumiennymi.

Współczesny zespół budynków - siedzibę starostwa, wzniesiono na fundamentach pierwotnego zamku, pochodzi z XIX w. W piwnicach zachowały się jednak sklepienia i mur z kamienia - ślady pierwszej budowli. Zachowały się także w znacznych odcinkach mury miejskie i dawna fosa.

Początki ratusza wschowskiego sięgają XV w. W czasie ostatniej przebudowy w latach 1860-1870, nadano budynkowi charakter neoromański.

Cmentarz powstał 1608 r. i jest najstarszym zachowanym cmentarzem ewangelickim na terenie Wielkopolski. To unikalny zespół dzieł protestanckiej sztuki sakralnej. W mury okalające cmentarz i w ściany kaplicy wmurowano kamienne płyty nagrobne z XVII i XVIII w.

Na zapoznanie się ze wszystkimi zabytkami miasta warto przyjechać tu na całodzienną wycieczkę.

Zostawiamy Wschowę i kierujemy się na Sławę. Przedłużeniem miasta jest PRZYCZYNA GÓRNA - wieś wzmiankowana w 1210 r. Znajduje się tu gotycki kościół z XIV w. z cegły. Na uwagę zasługuje polichromia na ścianach nawy i prezbiterium z XV w., przedstawiająca sceny biblijne i dworskie.

Mijamy kolejne miejscowości: Tylewice i Wygnańczyce, jesteśmy w STARYM STRĄCZU, gdzie można zobaczyć późnorenesansowy kościół z kamienia spajanego ołowiem i zaprawą wapienną. Wyposażenie wnętrza w stylu renesansowym i barokowym.

Po 5 km przybywamy do SŁAWY - miasta znanego przede wszystkim jako miejscowość wypoczynkowa nad Jeziorem Sławskim. Pierwsze wzmianki o Sławie pochodzą z XIII w. Prawa miejskie uzyskała w 1310 r. Natomiast w 1312 r. została wymieniona w herbarzu miast Śląskich jako miasto otwarte, tzn. nie otoczone murami. Historia miasta związana jest ze Śląskiem i księstwem głogowskim. Sławski pałac powstał w 1732-35 r. w miejscu zamku z XV w. Obok oficyna z cylindryczną wieżą, a na dziedziniec pałacowy wiedzie barokowa brama z XVIII w.

Kościół pw. św. Michała obecny kształt zyskał po przebudowie w 1604 r., 1654 r. oraz 1724 r. Spłonął w 1796 r. i został odbudowany dopiero w 1830 r. Wewnątrz renesansowy ołtarz główny, kamienna ambona z 1618 r., figura Chrystusa Frasobliwego z XVI w., a także renesansowe płyty nagrobne.

Ruszamy do KONOTOPU. Po drodze, przy sprzyjającej pogodzie, można zatrzymać się na jednym z wielu kąpielisk, położonych wzdłuż Jeziora Sławskiego. Jezioro doskonale nadaje się do uprawiania sportów wodnych. Przejeżdżamy przez Lubogoszcz - niegdysiejszą własność cystersów z Lubiąża, następnie Lubiatów, mijamy wodno-torfowy rezerwat przyrody założony w 1983 r. na Jeziorze Świętym i docieramy do Konotopu, wsi położonej nad Obrzycą. Przy wyjeździe w stronę Bojadeł znajduje się tu kościół z II połowy XVI w., przebudowany w 1706 r., a także ruiny renesansowego dworu i kaplicy grobowej z XIX w. z kolumnadą. Dwa ostatnie obiekty otacza stary park krajobrazowy.

W Przewozie przeprawiamy się promem przez Odrę i zdążamy już do Zielonej Góry. Bojadła, Milsko oraz Zabór zostały omówione w trasie 1b. W Droszkowie znajdują się zabudowania folwarczne z XVIII/XIX w. i klasycystyczne czworaki. Następnie Nowy i Stary Kisielin. W pierwszej miejscowości zachowała się zabytkowa dzwonnica z kamienia polnego ufundowana w 1840 r., a także pałac z XVIII w. W Starym Kisielnie można zobaczy pałac zbudowany w 1838 r, przez rodzinę Stoschów. Dziś mieści się tu Państwowe Archiwum.

To już koniec trasy - przed nami Zielona Góra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2001-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 1.): Bez przesady

2024-04-30 21:13

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat.prasowy

Po co Jezus dał nam Maryję? Jak budować z Nią relację? Czy da się przesadzić w miłości do Matki Bożej? Tymi i innymi przemyśleniami dzieli się w swoim podcaście ks. Tomasz Podlewski. Zapraszamy do wysłuchania pierwszego odcinka "Podcastu umajonego".

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Matko Serdeczna, módl się za nami...

2024-05-02 20:37

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

Zasłuchani w „Polską litanię” ks. Jana Twardowskiego zatrzymamy się w stolicy diecezji sandomierskiej ze świadomością, że na jej terenie jest jeszcze kilka innych sanktuariów maryjnych.

Rozważanie 3

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję