Reklama

Niedziela Częstochowska

„Jasełka na strychu”

W parafii pw. Najświętszego Zbawiciela w Blachowni coroczne jasełka stały się już tradycją. A w ostatnich latach nasi parafianie mogli oglądać nawet dwa przedstawienia różniące się scenariuszami i obsadą aktorską, bowiem jeden spektakl przygotowywali uczniowie z Publicznej Szkoły Podstawowej w Cisiu pod kierunkiem nauczycielki mgr Beaty Kowalczyk, a drugi uczniowie Szkoły Podstawowej nr 1 im. Marii Konopnickiej w Blachowni pod kierunkiem s. Wiesławy ze Zgromadzenia Sióstr Nazaretanek z parafii pw. św. Michała Archanioła w Blachowni przy współpracy z nauczycielami z tamtejszej szkoły.

[ TEMATY ]

jasełka

Alina Bensz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

15 stycznia 2017 r. w kościele Najświętszego Zbawiciela odbył się spektakl słowno-muzyczny pt. „Jasełka na strychu” Piękne przedstawienie owiane tajemniczością, podtrzymujące emocje widzów przykuwało uwagę wszystkich zgromadzonych w świątyni nawet tych naprawdę malutkich, trzymanych w ramionach rodziców. Jasełka w wykonaniu młodych artystów ze Szkoły Podstawowej nr 1 w Blachowni pozwoliły nam dorosłym cofnąć się do własnego dzieciństwa, do ulubionych przedmiotów, które mocą wyobraźni stawały się naszymi przyjaciółmi. Prawie każdy z nas pamięta ten czas dzieciństwa, kiedy tak bardzo chcieliśmy stać się dorośli. Na strychu szukaliśmy ukrytych „skarbów”, którymi byliśmy zafascynowani. I nadeszła upragniona dorosłość - czy nadal jesteśmy tak zafascynowani? A może czujemy zmęczenie, ciągły niepokój i ciążącą odpowiedzialność za najbliższych?

Akcja "Jasełek na strychu" toczy się w magicznym miejscu, jakim jest strych pewnego domu, do którego na Święta Bożego Narodzenia trafia Pola i Maks. Strych tego domu jest pełen gratów, wśród których znajdziemy wiklinową skrzynię, stary wieszak oraz fotel, „skrzydła anioła”, sianko, kije, „koronę” jak się potem okazało, przedmioty te żyją, a do tego znają bardzo dokładnie historię narodzenia Pańskiego, którą ze szczegółami opowiadają głównym bohaterom – Poli i Maksowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dzięki połączeniu niemal profesjonalnej gry aktorskiej z nagranymi głosami oraz kolędami, widowisko było wciągające i interesujące. „Jasełka na strychu“ w bardzo zgrabny sposób łączyły przedstawienie jasełkowe z ukazaniem tego, że stare przedmioty mają swoją wartość. Ważne jest też przesłanie, że niczego nie należy od razu skreślać, a słowo „przepraszam“ ma wielką wartość. Cudowność świętowania Bożego Narodzenia ukazana została podwójnie: religijnie oraz poprzez niezwykłość wydarzeń. To właśnie dzięki nim młody chłopak zrozumiał swoje błędy i przeprosił. Oczywiście przedstawienie było głównie jasełkowe, tak więc nie zabrakło postaci znanych z Biblii. Widzowie zobaczyli przepełnione nastrojową muzyką sceny: zwiastowanie, poszukiwanie wolnej gospody i narodziny w stajence, a także reakcję pasterzy i króli. Pasterzom ukazał się anioł, natomiast królom - tańcząca gwiazdka.

Wsłuchując się w bożonarodzeniową opowieść, mogliśmy jak za dawnych lat uwierzyć w świat, tym razem już nie zmyślony, ale w świat sprzed tysięcy lat, świat, na który przyszedł nasz Zbawiciel Jezus Chrystus.

2017-01-18 08:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jasełka współcześnie

[ TEMATY ]

jasełka

Zielona Góra

materiały organizatora

Parafialna grupa teatralna wystawiała jasełka również w poprzednich latach

Parafialna grupa teatralna wystawiała jasełka również w poprzednich latach

Już w najbliższą niedzielę, 21 stycznia, o godzinie 11.00 i 12.30 w parafii św. Urbana I w Zielonej Górze wystawione zostaną współczesne jasełka pt. „Boże Narodzenie – mimo wszystko”.

Za przygotowanie przedstawienia odpowiedzialna jest parafialna grupa teatralna. - Dziś podobnie jak 2000 lat temu Jezus kroczy od domu do domu i szuka miejsca, gdzie mógłby się narodzić, gdzie mógłby zamieszkać. Co na to współcześni zabiegani mieszkańcy? Czy otworzą drzwi? Jesteś ciekawy? Przyjdź, przeżyj i zobacz. Zapraszamy – zachęcają organizatorzy.

CZYTAJ DALEJ

Dlaczego młodych nie ma w Kościele?

Jedna z parafianek zapytała mnie: Co wymiotło młodych ludzi z kościoła? Nie czekając na odpowiedź, stwierdziła: obostrzenia pandemii, zdalne nauczanie, źle pojęta dyspensa, rodzice, którzy łatwo „rozgrzeszają”. Trudno się nie zgodzić.

Dodałem: Widzi pani, żyjemy w czasach wszechpotężnych mediów, mających nieograniczone możliwości, którym młodzi bezkrytycznie ulegają. Jak nigdy wcześniej zawładnęły nimi media społecznościowe, które celowo i bezkarnie przekazują dziś fałszywe informacje. Wiele z nich odnosi się do życia Kościoła. To przewrotne działanie zbiera dzisiaj swoje żniwo i każe niepokoić się o przyszłość młodych. Ktoś skrzętnie ich zagospodarował, często ustawił przeciw Kościołowi i wartościom ewangelicznym. Dawniej liczył się autorytet rodziców, to, co powiedzieli ojciec i mama, miało swoją siłę sprawczą. Dzisiaj często młodzi są mądrzejsi od rodziców i nie liczą się z ich zdaniem. Dla świętego spokoju rodzice machają rękami, w wielu przypadkach nie dyskutują.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję