Reklama

Jubileusz Ateneum

Z przeznaczenia miał służyć publiczności, która rzadko lub w ogóle nie chodziła do teatru. Szybko zyskał miano Komedii Francuskiej na Powiślu. Ateneum - jeden z najstarszych warszawskich teatrów świętuje w tym roku jubileusz 75-lecia.
Poematem C. K. Norwida Wanda i Prologiem Juliusza Słowackiego teatr rozpoczął działalność 5 października 1928 roku. Siedzibę znalazł w nowo wybudowanym gmachu Związku Zawodowego Kolejarzy projektu Romualda Millera. Do dnia dzisiejszego nie zmienił lokalizacji. Zmienił się jedynie adres. Dawniejszą ul. Czerwonego Krzyża 20, przemianowano na ul. Stefana Jaracza.

Niedziela warszawska 14/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Teatr buntownika i marzyciela

Początkowo miał nazywać się Placówką żywego słowa i służyć publiczności, która rzadko lub w ogóle do teatru nie chodziła. O kształcie Ateneum przesądził jeden z pierwszych jego dyrektorów Stefan Jaracz, wybitny aktor i reżyser. - Nie ma teatru bez aktora. Najpiękniejszy utwór, najlepsza inscenizacja, najciekawsze dekoracje - wszystko to się zawali, jeżeli sztuka aktorska będzie niżej poziomu.(...) Marzę o teatrze, gdzie autor, malarz, muzyk, inscenizator, reżyser i aktor porozumiewają się wspólnym językiem po to, aby w ostatecznym rezultacie porozumienia dzieło teatru zajaśniało pełnią wyrazu - uważał Jaracz. Chociaż fundusze na funkcjonowanie teatru nie były duże, a w stolicy panowała duża konkurencja placówek kulturalnych, Jaracz nie zrezygnował ze swoich ambicji. Pewnie dlatego nazwano go buntownikiem i marzycielem. Starał się odmładzać i ożywiać klasykę polską w przeciwnych tradycji inscenizacjach: fantazyjnej Zemście, karykaturalnych Damach i huzarach, groteskowym Domu otwartym. W sztukach współczesnych podejmował tematy aktualne, społeczno-obyczajowe oraz etyczne. Premiery Jaracza stawały się w stolicy wydarzeniami kulturalnymi. Już podczas pierwszej dwusezonowej kadencji Jaracza jako dyrektora teatru, Ateneum cieszył się liczną publicznością. Sztuki wywoływały dyskusje: budziły zachwyt albo wywoływały spory. Przez jeden sezon Jaracz współpracował z Leonem Schillerem. Wtedy to scena teatru przemianowanego wówczas na Nowe Ateneum została mocno upolityczniona. Cenzura próbowała ingerować w wystawiane sztuki, a prasa sanacyjna nie skąpiła krytyki. Mimo to Jaracz starał się nie ulegać naciskom. Nadal powstawały schillerowskie inscenizacje.
Prawdziwy rozkwit teatru nastąpił podczas drugiej, czterosezonowej kadencji Jaracza. Wtedy to teatr zyskał nieformalnie tytuł Komedii Francuskiej na Powiślu. Wystawiano cykl polskich sztuk jak Marcowy kawaler Blizińskiego, Majster i czeladnik Korzeniowskiego, Turoń Żeromskiego, Pan Geldhab Fredry, Panna Maliczewska Zapolskiej. Nie zabrakło także inscenizacji klasyki obcej: Ożenku Gogola, Cyrulika sewilskiego Beaumarchais, Szkoły żon czy Świętoszka Moliera. Na scenach teatru występowali wówczas m.in. Ewa Bonacka, Zygmunt Chmielewski, Stanisław Daniłowicz, Juliusz Łuszczewski. Okresowo także takie gwiazdy jak Irena Eichlerówna czy Mira Zimińska.

Król Edyp na jubileusz

Okupacja hitlerowska przerwała pracę teatru. Budynek Ateneum zniszczyły wojenne działania. Gmach odbudowany został według projektu Wiktora Ballogna z uwzględnieniem dawnego wystroju wnętrz. Teatr wznowił pracę 22 lipca 1951 r. premierą Interwencji L. Sławina. Chcąc uczcić legendarnego dyrektora Stefana Jaracza placówce nadano nazwę Teatr Ateneum im. Stefana Jaracza. Przemianowano również część ulicy Czerwonego Krzyża, przy której znajdowała się placówka na ul. Stefana Jaracza. W powojennym teatrze występowali prawie wszyscy wybitni aktorzy polskiego teatru. Jego dyrektor Janusz Warmiński w 1960 r. stworzył w Ateneum Scenę 61 - pierwszą w Polsce scenę en rond, a w 1986 r. scenę Kabaretu Literackiego zwaną Sceną na Dole.
Od ośmiu lat dyrektorem Ateneum jest Gustaw Holoubek. Teatr dysponuje 451 miejscami dla widzów na trzech scenach: Scenie Głównej, Scenie 61 i Scenie na Dole. W ubiegłym roku Ateneum przygotował 5 premier. Aktorzy zagrali 359 spektakli w siedzibie teatru w Warszawie i 25 w innych miastach.
W jubileuszowym prezencie Ateneum przygotował Króla Edypa z Piotrem Fronczewskim w roli głównej. Planowane jest także otwarcie wystawy poświęconej historii i współczesności teatru.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bytom: Profanacja Najświętszego Sakramentu. Rozrzucone konsekrowane hostie

2024-05-02 12:47

[ TEMATY ]

profanacja

Karol Porwich

W kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa w Bytomiu-Szombierkach doszło do profanacji Najświętszego Sakramentu. Policja przekazała w czwartek, że poszukuje sprawców kradzieży z włamaniem.

Rzecznik diecezji gliwickiej ks. Krystian Piechaczek powiedział, że w nocy z poniedziałku na wtorek nieznani sprawcy rozbili taberankulum, z którego zabrali cyboria (pojemniki na Najświętszy Sakrament), małą monstrancję oraz relikwiarz św. Faustyny. W kościele i poza nim znaleziono rozrzucone i sprofanowne konsekrowane hostie. Skradziono także ekran, na którym wyświetlane były pieśni religijne podczas nabożeństw. Parafia nie oszacowała jeszcze strat.

CZYTAJ DALEJ

Żołnierz Chrystusa

Niedziela Ogólnopolska 18/2023, str. 22

[ TEMATY ]

św. Florian

Adobe Stock

Św. Florian

Św. Florian

Jako żołnierz i urzędnik cesarski odważnie wyznał wiarę w Chrystusa.

Florian w młodym wieku został dowódcą wojsk rzymskich stacjonujących w Mantem (obecnie w północno-wschodniej Austrii). Był urzędnikiem cesarskim w prowincji rzymskiej Noricum (dzisiaj środkowa Austria). Kiedy wybuchło prześladowanie chrześcijan podczas rządów Dioklecjana, został aresztowany wraz z czterdziestoma żołnierzami i przymuszony do złożenia ofiary bogom, jednak stanowczo tego odmówił. Poddano go chłoście i torturom. Namiestnik prowincji – Akwilin – kazał szarpać jego ciało żelaznymi hakami; wreszcie uwiązano kamień u jego szyi i utopiono go w rzece Enns.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: miłość owocna i radosna dzięki wzajemności

2024-05-04 17:05

Archiwum ks. Wojciecha Węgrzyniaka

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Najważniejszym przykazaniem jest miłość, ale bez wzajemności miłość nigdy nie będzie ani owocna, ani radosna - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej 5 maja.

Ks. Węgrzyniak wskazuje na „wzajemność" jako słowo klucz do zrozumienia Ewangelii Szóstej Niedzieli Wielkanocnej. Podkreśla, że wydaje się ono ważniejsze niż „miłość" dla właściwego zrozumienia fragmentu Ewangelii św. Jana z tej niedzieli. „W piekle ludzie również są kochani przez Pana Boga, ale jeżeli cierpią, to dlatego, że tej miłości nie odwzajemniają” - zaznacza biblista.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję