Reklama

Wiadomości

„The Washington Post”: w zeświecczonej Francji odradza się „konserwatywny katolicyzm”

O odradzaniu się katolicyzmu w zeświecczonej Francji pisze James McAuley – paryski korespondent amerykańskiego dziennika „The Washington Post”. Według niego po całych dziesięcioleciach „drzemania” Kościół katolicki w swojej konserwatywnej formie powraca na nowo do kraju, który dotychczas zwykł się szczycić swoim sekularyzmem.

[ TEMATY ]

Francja

fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przesłanką dla tej tezy jest duże poparcie społeczne dla prawicowego kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich - Françoisa Fillona. Proponuje on powrót do „wartości rodzinnych” i do „korzeni narodowych”, które – w jego przekonaniu – są katolickie. Wielu widzi w nim kogoś znacznie więcej niż tylko czołowego pretendenta do urzędu głowy państwa, ale także „krzyżowca w wirze świętej wojny”.

Autor artykułu przypomniał, że owe korzenie narodowe sięgają chrztu króla Chlodwiga I. „Są one nadal podstawą życia społecznego Francji, w której istnieje ok. 45 tysięcy świątyń katolickich i gdzie większość świąt państwowych ma związek z katolicyzmem”. McAuley zwrócił też uwagę, że nawet Rewolucja Francuska z 1789, która usiłowała usunąć religię z życia publicznego, nigdy jej nie wykorzeniła z życia prywatnego. Stąd też zrodziło się powiedzenie, że „mamy państwo świeckie, ale nie świeckie społeczeństwo” – zauważył autor.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W tym kontekście przytoczył wypowiedź ks. Matthieu Rouge – proboszcza parafii Saint Ferdinand de Ternes w Paryżu i eksperta w dziedzinie teologii politycznej: „Większość Francuzów uważa się za «kulturowych katolików». Kształcili się oni w katolickich szkołach i uczelniach, brali śluby w kościele, gdzie również chrzczą swoje dzieci. Są oni katolikami… Wszystkie nazwy naszych ulic i miast są w jakimś stopniu związane z wiarą katolicką”. Ostatnie zamachy islamistów, a szczególnie ten, w którym zamordowano 85-letniego kapłana, gdy odprawiał Mszę św., są powszechnie uważane za „atak w samą istotę Francji” – uważa ks. Rouge.

Poparcie dla wartości katolickich wyrażają ludzie w różnym wieku. Małżeństwo Philippe (51 lat) i Sandrine (41) Mathieu, prowadzące sprzedaż mebli w sklepie koło katedry w Chartres, choć uważają się za niepraktykujących, dostrzegają potrzebę odnowy religijnej w swej ojczyźnie: „W ciągu ostatnich 20-30 lat zatraciliśmy poczucie jedności we Francji, zagubiliśmy nasze wartości” – przyznają. Na pytanie o jakie wartości chodzi, Sandrine wyjaśnia: „Posyłamy swoje dzieci do szkoły katolickiej a nie do publicznej, ponieważ tam dzieci nadal mówią do nauczycielki «Bonjour, madame» [Dzień dobry, pani]”.

Reklama

Uczucia tego rodzaju obecnie stale narastają i przekładają się na ilość głosów wyborczych – podkreśla publicysta amerykański. Zdaniem Dennisa Pelletiera, historyka katolicyzmu, „wielu ludzi nie wnika dziś za bardzo w sprawy polityki i ekonomii, ale uważają się, zwłaszcza w kontekście ostatnich ataków islamistów, za obrońców de facto samej Francji, w której jest miejsce na poszanowanie tradycyjnych wartości, szczególnie rodzinnych i na porządek moralny”.

Z kolei Pierre Durieux – rzecznik archidiecezji liońskiej – uważa, że „w sytuacji braku pewności wiara chrześcijańska na nowo staje się pokrzepieniem dla wielu. Kościół jest wspólnotą, która pozwala ludziom przejść ponad silnymi emocjami, zwłaszcza strachem, przez rytuał i modlitwę”.

Najbardziej konserwatywni katolicy, cytowani przez autora, jak np. 82-letnia Odile Steinmetz, którzy w największym stopniu popierają kandydaturę Fillona, określanego przez nich mianem „prawdziwego katolika zakorzenionego w swojej tradycji i ojczyźnie”, idą jeszcze dalej. Wskazują mianowicie na konieczność obrony Francji przed jej unicestwieniem: „Musimy na nowo odzyskać swoją ojczyznę i bronić jej katolickich wartości w obliczu kolejnych ataków” – podkreśla Steinmetz. Według niej Kościół „jest ostatnią linią obrony w walce Francji z terroryzmem, z Państwem Islamskim, które chce zabić nas wszystkich”.

2016-12-23 14:02

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Francja: wyjątkowa Wielkanoc z rekordową liczbą nowych katolików

[ TEMATY ]

Francja

twitter.com

Kościół we Francji przygotowuje się w do wyjątkowej Wielkanocy z kolejną rekordową liczbą katechumenów. Choć dokładne dane nie zostały jeszcze ogłoszone, to szacuje się, że chrztów dorosłych będzie w tym roku o co najmniej 30 proc. więcej. To prawdziwa epidemia, a raczej niespodziewany cudowny połów - przyznaje ks. Pierre-Alain Lejeune, proboszcz z Bordeaux.

Zauważa, że wszystko zaczęło się półtora roku temu, kiedy do jego parafii zgłosiło się w sprawie chrztu kilkadziesiąt osób, tak iż obecnie ma osiem razy więcej katechumenów niż dwa lata temu. Początkowo myślał, że to przejaw dynamizmu jego parafii. Szybko jednak się przekonał, że nie jest wyjątkiem. Inni proboszczowie mają ten sam «problem», są przytłoczeni nagłym napływem nowych katechumenów.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do św. Andrzeja Boboli

[ TEMATY ]

św. Andrzej Bobola

Karol Porwich/Niedziela

św. Andrzej Bobola

św. Andrzej Bobola

Niezwyciężony atleta Chrystusa - takim tytułem św. Andrzeja Bobolę nazwał papież Pius XII w swojej encyklice, napisanej z okazji rocznicy śmierci polskiego świętego. Dziś, gdy wiara katolicka jest atakowana z wielu stron, św. Andrzej Bobola może być ciągle stawiany jako przykład czystości i niezłomności wiary oraz wielkiego zaangażowania misyjnego.

Św. Andrzej Bobola żył na początku XVII wieku. Ten jezuita-misjonarz przemierzał rozległe obszary znajdujące się dzisiaj na terytorium Polski, Białorusi i Litwy, aby nieść Dobrą Nowinę ludziom opuszczonym i religijnie zaniedbanym. Uwieńczeniem jego gorliwego życia było męczeństwo za wiarę, którą poniósł 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim. Papież Pius XI kanonizował w Rzymie Andrzeja Bobolę 17 kwietnia 1938 roku.

CZYTAJ DALEJ

Weigel o 1. pielgrzymce Jana Pawła II do Polski: 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory

2024-05-13 18:50

[ TEMATY ]

George Weigel

Ks. Tomasz Podlewski

Pielgrzymka Jana Pawła II do Polski w czerwcu 1979 r. to było 9 dni, które popchnęły XX w. na nowe tory - mówił w poniedziałek biograf Jana Pawła II George Weigel. Dodał, że była to rewolucja sumienia, która zapoczątkowała rewolucję polityczną.

Weigel, który napisał m.in. biografię polskiego papieża zatytułowaną "Świadek nadziei", wziął w poniedziałek udział w dyskusji w Centralnym Przystanku Historia im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję