Purpurat filipiński zauważył, że instytucja, którą kieruje, nie powinna się ograniczać jedynie do działalności pomocowej, ale w większej mierze musi też zabiegać o usunięcie przyczyn ubóstwa i cierpienia. Ma być ambasadorem sprawiedliwości i pokoju - dodał.

Przewodniczący Caritas Internationalis mówił w rozmowie z gazetą na bardzo różne tematy. Ujawnił np. swe zamiłowanie do kryminałów. Najbardziej lubi Agathę Christie i Sherlocka Holmesa. Ich lektura „jest ćwiczeniem się w poznawaniu prawdy za pośrednictwem znaków. Kryminały uczą nas odczytywać znaki czasów i dlatego są tak ważne” – podkreślił kard. Tagle.

Mówiąc o doświadczeniach zdobytych na Filipinach bardzo pozytywnie wyraził się o pobożności ludowej. Jego zdaniem nie wolno jej traktować tak, jakby była tylko folklorem. „Na podstawie mojego doświadczenia, czyli tego, które wyniosłem z mego kraju, mogę powiedzieć: «Przekaz wiary dokonuje się w sposób najprostszy właśnie przez pobożność ludową». Istnieje oczywiście ryzyko sentymentalizmu czy przesądów, jednakże ogólnie jest to bogate pole ewangelizacji, przeniknięte obecnością Ducha Świętego” – stwierdził metropolita stolicy Filipin i przewodniczący Caritas Internationalis.