Reklama

Polska

Rzym: abp Hoser przewodniczył dziękczynieniu za beatyfikację Elżbiety Sanny

Za beatyfikację Elżbiety Sanny i 13. rocznicę erygowania Zjednoczenia Apostolstwa Katolickiego jako międzynarodowego stowarzyszenia wiernych na prawie papieskim dziękowano 29 października w kościele Matki Bożej Królowej Apostołów w Rzymie. W tej pallotyńskiej parafii Eucharystii przewodniczył pallotyn, ordynariusz warszawsko-praski abp Henryk Hoser. Mszę św. koncelebrowali miedzy innymi przełożony generalny pallotynów ks. Jacob Nampudakam i postulator procesu beatyfikacyjnego ks. Jan Korycki.

[ TEMATY ]

abp Henryk Hoser

Artur Stelmasiak

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W homilii abp Hoser przypomniał relację łączące św. Wincentego Pallottiego i bł. Elżbietę, którzy za życia współpracowali ze sobą, a po śmierci spoczywają obok siebie w kościele SS. Salvatore in Onda (Najświętszego Zbawiciela na Fali) w Rzymie. Zauważył, że ta bliskość relikwii „wspaniale ilustruje ducha świętości św. Wincentego oraz bł. Elżbiety”.

Następnie ordynariusz warszawsko-praski przypomniał innych świętych, w których życie wpisały się święte kobiety: św. Franciszka z Asyżu i św. Klarę; św. Franciszka Salezego i św. Joannę de Chantal; św. Małgorzatę Marię Alocoque i św. Klaudiusza de la Colombière oraz św. Faustynę Kowalską i bł. Michała Sopoćko. „Przykładów można podać wiele, ale prawda jest taka, że świętych obcowanie zaczyna się w ziemskim życiu i pozostaje na wieczność” - stwierdził abp Hoser.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do współpracy św. Wincentego z bł. Elżbietą podkreślił, że była to współpraca dwóch mistycznych dusz obficie obdarowanych przez Ducha Świętego. Pallotti uczył ją ducha liturgicznego, głębszego zrozumienia obrzędów związanych z kontemplacją eucharystycznych tajemnic paschalnych. Sanna dawała Pallottiemu rady duchowe i praktyczne codziennego życia.

Kończąc homilię abp Hoser zacytował słowa błogosławionej: „Chciałabym, żeby niebo było pełne, czyściec opróżniony, piekło puste”.

Elisabetta (Elżbieta) Sanna urodziła się 23 kwietnia 1788 w Codrongianos (dziś prowincja Sassari) na północy Sardynii w bardzo pobożnej, pracowitej i otwartej na potrzeby bliźnich rodzinie rolniczej. Gdy miała trzy miesiące, zapadła na ospę i chociaż przeżyła ją, to jednak choroba pozostawiła w niej trwały ślad w postaci częściowego paraliżu ramion i zacinania się w mowie. Nie przeszkadzało jej to w normalnym rozwijaniu się, a swoje kalectwo traktowała jako coś oczywistego, uczestnicząc – jak inni – w codziennych pracach domowych i polowych.

Reklama

Już w wieku sześciu lat przyjęła sakrament bierzmowania, a jako dziesięciolatka przystąpiła do pierwszej komunii. Chciała wstąpić do klasztoru, ostatecznie jednak w 1807 r. wyszła za mąż. Było to bardzo udane, zgodne i kochające się wzajemnie małżeństwo, a Elisabetta urodziła siedmioro dzieci, z których dwoje zmarło we wczesnym dzieciństwie. Obowiązki rodzinne godziła z życiem duchowym, spędzając wiele godzin na modlitwie oraz przygotowując dzieci do sakramentów i ucząc je podstaw wiary.

Ale w 1825 r. zmarł jej ukochany mąż, pozostawiając ją z piątką dzieci, z których najstarsze miało 17, a najmłodsze trzy lata. Elisabetta nie zaniedbywała ich, poświęcając jednocześnie wiele uwagi i czasu sprawom duchowym i przekształcając swe niewielkie mieszkanie w rodzaj oratorium, w którym rodzina i sąsiedzi gromadzili się na modlitwie. Powszechnie nazywano ją „mniszką”, żyjącą w świecie. Napisała w swym ojczystym dialekcie krótką modlitwę-hymn uwielbienia Boga, która była wówczas bardzo popularna w jej stronach rodzinnych.

Elisabetta zapragnęła udać się w pielgrzymce do Palestyny, powierzając swe dzieci opiece brata – Antonio Luigiego, który był księdzem. 23 lipca 1830 r. przybyła do Wiecznego Miasta, gdzie zamieszkała w niewielkim dwupokojowym mieszkaniu koło bazyliki św. Piotra. Elisabetta zaczęła poznawać kościoły rzymskie i podczas jednej z takich pielgrzymek poznała w bazylice św. Piotra ks. Camillo Lorię, który wysłuchawszy jej spowiedzi, polecił jej powrócić na Sardynię. Kobieta była gotowa to uczynić, ale niemal w tym samym czasie poznała w kościele św. Augustyna ks. Wincentego Pallottiego, który niebawem utworzył Stowarzyszenie Apostolstwa Katolickiego (zgromadzenie pallotynów) i za jego radą została w Wiecznym Mieście.

Pallotti dostrzegł w tej niepozornej kobiecie – częściowo niepełnosprawnej, analfabetce, posługującej się wyłącznie dialektem sardyńskim – wielki charyzmat i misję, zbieżną z jego własnymi oczekiwaniami. Elisabetta została tercjarką franciszkańską, poświęcając wiele uwagi i czasu modlitwie, ale też wspierając ks. Wincentego w jego licznych działaniach. Nie zapomniała przy tym o swych dzieciach na Sardynii, przekazując im wszystko, co miała i żyjąc odtąd w doskonałym ubóstwie.

Reklama

Jej całym życiem była miłość do Boga i często mawiała, że kocha Go „ponad wszystko”. Stała się znana w mieście ze swego umiłowania adoracji Najświętszego Sakramentu, zwłaszcza nabożeństwa 40-godzinnego, a pod wpływem ks. Pallottiego bardzo rozwinęła w sobie pobożność maryjną. Pierwsi pallotyni, a także liczni rzymianie, którzy mieli z nią styczność, czcili ją jako matkę, i to świętą. Wielki szacunek okazywał jej sam założyciel zgromadzenia, często radząc swym dzieciom duchowym słuchanie jej, choć ona sama nie lubiła przemawiać, świadoma swych trudności w wymowie i nieznajomości literackiego języka włoskiego.

Elisabetta była przy ks. Wincentym, gdy zmarł on 22 stycznia 1850 r. Jego śmierć napełniła ją poczuciem osamotnienia, a zarazem jeszcze bardziej wzmogła w niej życie duchowe i oddziaływanie na innych. Ale coraz bardziej opuszczały ją siły i 17 lutego 1857 r. zmarła w Rzymie w opinii świętości.

17 września br. prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato ogłosił w imieniu papieża Elżbietę Sannę błogosławioną.

2016-10-30 13:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Hoser: Podnoszenie ręki na rodzinę obelgą wobec Boga

[ TEMATY ]

rodzina

abp Henryk Hoser

Artur Stelmasiak

Podnoszenie ręki na integralność rodziny, zniekształcanie pojęcia małżeństwa i rodziny poprzez różne prądy ideologiczne, które do nas docierają, jest przede wszystkim obelgą w stosunku do samego Boga Stworzyciela - powiedział abp Henryk Hoser. Ordynariusz warszawsko-praski przewodniczył uroczystościom z okazji trzeciej rocznicy podniesienia kościoła Świętej Trójcy w Kobyłce do godności bazyliki mniejszej. W uroczystej Mszy św. wzięli udział licznie zgromadzeni wierni, w tym przedstawiciele władz samorządowych.

W homilii abp Hoser podkreślił znaczenie rodziny nazywając ją podstawową strukturą miłości pozwalającą na pełny rozwój człowieka. - Życie Trójcy Przenajświętszej pokazuje nam, że każda miłość jest osobowa. Ta prawda zakodowana jest również w ludzkiej naturze w postaci tej ikony miłości jaką jest rodzina składająca się z ojca, matki i dziecka. Stąd, jak zaznaczył kaznodzieja, "rodzina jest pierwszą i najważniejszą instytucją w życiu całej ludzkości od samego początku istnienia świata. Dlatego podnoszenie ręki na jej integralność, zniekształcanie pojęcia małżeństwa i rodziny poprzez różne prądy ideologiczne, które do nas docierają, jest przede wszystkim obelgą w stosunku do samego Boga Stworzyciela - przestrzegał bp warszawsko-praski. Zwrócił on także uwagę, że rodzina jest środowiskiem, gdzie każdy może znaleźć schronienie i miłość. - Rodzina jest taką instytucją, która nikogo nie wyklucza. Troszczy się o najsłabszych i kalekich, którzy przecież też są osobami ludzkimi - zaznaczył abp Hoser.

CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Jak rozpoznać oszusta?

2024-04-19 08:48

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Zaczęło się dość zwyczajnie – od zakupu żelazka w jednym z domów handlowych. Piękne, błyszczące, z obietnicą trwałości i gwarancji. Niestety, rzeczywistość szybko zweryfikowała te obietnice. To moje doświadczenie stało się punktem wyjścia do głębszej refleksji o tym, jak w naszym świecie pełnym najemników i chwilowych obietnic trudno jest znaleźć prawdziwą odpowiedzialność i wsparcie.

Porównuję to do sytuacji duchowej, w której wielu mówi, że nie potrzebujemy wiary, religii, czy duchowych wartości, skupiając się wyłącznie na edukacji i umiejętnościach praktycznych. Jednak gdy życie stawia nas przed trudnymi wyzwaniami, okazuje się, że brak tych wartości odczuwamy najbardziej. W odcinku opowiem także o Sigrid Undset, noblistce, która mimo ateistycznego wychowania, odnalazła swoją duchową drogę, co znacząco wpłynęło na jej życie i twórczość.

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję