Reklama

„Perełki” z nauczania św. Józefa Sebastiana Pelczara (13)

Niedziela przemyska 8/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

VII niedziela zwykła, rok „C” - 1 Sm 26, 2.7-9.12-13. 22-23; 1 Kor 15, 45-49; Łk 6, 27-38

„Miłujcie waszych nieprzyjaciół, dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą” (Łk 6, 27).

„Jest wreszcie jeden rodzaj miłości bliźniego, który jest szczytem tej cnoty i największym zwycięstwem łaski nad naturą, a tym jest miłość nieprzyjaciół.
Miłość ta dla wielu, którzy tylko słabość ludzką uwzględniają, wydaje się prawie niemożliwa, a jednak nic pewniejszego niż jej obowiązek, nic cenniejszego niż jej spełnienie. Bo najpierw Bóg chce, abyśmy kochali nieprzyjaciół. On wszystkich miłuje jak swoje dzieci i nad wszystkimi rozciąga ojcowską opiekę, chociaż wielu na nią nie zasługuje. A jak sam przebacza nieposłusznym dzieciom, gdy żałują za swoje uchybienia, tak również pragnie, aby dzieci przebaczały sobie nawzajem urazy, i tylko pod tym warunkiem za dzieci je uważa. Miłujcie waszych nieprzyjaciół - mówi Pan - abyście się stali synami Ojca waszego, który jest w niebie (por. Mt 5, 44-45).
Po drugie, Jezus Chrystus jako nasz Mistrz daje nam najdoskonalszy wzór miłości nieprzyjaciół, a jako nasz Prawodawca takie stanowi prawo: «Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają» (Łk 6, 27-28). Podobnego prawa przedtem świat nie słyszał, dopiero Mądrość Wcielona je obwieściła. «Rozkazują nam - mówi Tertulian - miłować nieprzyjaciół, a ta cnota jest tylko nam właściwa, nie zaś z innymi wspólna. Miłować bowiem przyjaciół wszyscy mogą, miłować zaś nieprzyjaciół tylko sami chrześcijanie».
Miłość nieprzyjaciół jest zatem znamieniem chrześcijan i kamieniem probierczym chrześcijańskiej miłości bliźniego, bo w świecie pogańskim, nawet u filozofów była ona wzgardzona, u Żydów zaś niedoskonała. Aby jednak ludzie nie skarżyli się, że to prawo jest zbyt trudne, sam Pan Jezus daje im przykład. Przypatrz się Jego życiu i śmierci. Ile On poniósł zniewag i bólu, a jakże się za to odpłacił? Oto w życiu przeszedł dobrze czyniąc, a na krzyżu modlił się za prześladowców.
Nadto, nic chwalebniejszego, nic korzystniejszego nad miłość nieprzyjaciół. Ona nas czyni dziećmi Bożymi, podobnymi do Ojca Niebieskiego. Dlatego słusznie rzekł Flawian, biskup antiocheński, do rozgniewanego cesarza Teodozjusza: «Cesarzu, jeżeli się zemścisz, będziesz tylko człowiekiem. Jeżeli przebaczysz, staniesz się podobny do samego Boga».
Miłość nieprzyjaciół wyprasza nam odpuszczenie grzechów, albowiem Bóg zawarł z nami niejako ugodę, że tylko wtenczas nam wybaczy, jeżeli i my wybaczymy. Abyśmy zaś o tym pamiętali, każe nam codziennie powtarzać: «Odpuść nam nasze winy...». Miłość nieprzyjaciół jest nadprzyrodzona i czysta, podczas gdy do wszelkiej innej miłości wciska się łatwo miłość własna, a z nią skażenia.
Stąd obfita jest nagroda tej miłości. Jan Gwalbert za to, że przebaczył zabójcy swego brata, został powołany do życia zakonnego, które uczyniło go świętym. Inni święci otrzymali za podobne czyny najcenniejsze łaski. Czy więc nasi nieprzyjaciele nie są naszymi dobrodziejami, ponieważ przynoszą nam tak wielki zysk? Rzeczywiście, oni są podobni do pszczół, które wprawdzie kłują, ale za to dają słodki miód. Słusznie zatem św. Teresa, spotwarzona i prześladowana, mówiła do Boga: «O Panie, Ty wiesz, że niczego nie pragnę, jedynie albo umrzeć, albo cierpieć. Dlatego miłuję moich nieprzyjaciół więcej aniżeli przyjaciół, bo pierwsi dają mi często sposobność do cierpienia». (...)
Jeżeli chcesz nabyć podobnego usposobienia, staraj się widzieć w każdym swoim wrogu lub krzywdzicielu narzędzie Boże, którym się Pan posługuje, aby cię albo wychłostać, albo wypróbować i udoskonalić. (...)
Przede wszystkim znoś cierpliwie przykrości pochodzące od ludzi. Aby się nie rozdrażnić, «uzbrój się najpierw pancerzem cierpliwości» (św. Grzegorz Wielki), to jest rozważaj przedtem, co cię przykrego i upokarzającego może spotkać od ludzi i wszystko to przyjmuj w duchu pokuty. Na słowa obelżywe nic nie zważaj, «jak człowiek, co nie słyszy; i nie ma w ustach odpowiedzi» (Ps 38, 15). W ten sposób najłatwiej zwyciężysz i staniesz się podobny do «cichego Baranka», który milczał wśród zniewag.
Ale czy wolno odeprzeć krzywdę, którą chcą nam wyrządzić? Wolno, byle w godziwy sposób. Czy wolno żądać sprawiedliwości, gdy nam wyrządzono krzywdę, lub odsunąć obelgę, którą na nas rzucono? Wolno, często nawet trzeba, gdybyśmy milczeniem mogli dać zgorszenie lub utracić potrzebną powagę; zawsze jednak w duchu miłości. Łatwe tu jest złudzenie, które zemstę usprawiedliwia jakimś pozorem, np. że trzeba ukarać obrażającego, bo tego honor czy urząd obrażonego, dobro jego rodziny, a nawet chwała Boża wymaga. Prawdziwy chrześcijanin naśladuje tu Boskiego Mistrza i świętych Pańskich. Jeżeli i ty doznasz urazy lub krzywdy, nie mścij się ani czynem, ani słowem, bo zemsta nie jest godna chrześcijanina. (...)
Pan Jezus żąda nie tylko obojętności dla nieprzyjaciół, ale czegoś więcej, bo miłości. A więc miłuj nieprzyjaciół i to przede wszystkim sercem, to jest życz im dobrze. (...) Miłuj słowem, to jest nie mów cierpko do swoich wrogów i nie skarż się na krzywdy od nich doznane, lecz przeciwnie zmniejszaj ich winę i mów o nich życzliwie, a do nich serdecznie, pozdrawiając ich mile, jak przedtem pozdrawiałeś. (...)
Wreszcie czyń dobrze swoim nieprzyjaciołom, zwłaszcza gdy potrzebują twojej pomocy. Bo wówczas jesteś do tego zobowiązany, a nawet sam szukaj sposobności do wyświadczenia im jakiejś przysługi, jeżeli miłość twoja ma być doskonała”.
(Św. Józef Sebastian Pelczar, Życie duchowe, t 1. Kraków 2003 s. 541-545)

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

2024-04-18 06:42

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II kanonizował siostrę Faustynę Kowalską 30 kwietnia 2000 roku.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: zaproszenie na uroczystość Królowej Polski

2024-04-29 12:48

[ TEMATY ]

Jasna Góra

uroczystość NMP Królowej Polski

Karol Porwich/Niedziela

Na Maryję jako tę, która jest doskonale wolną, bo doskonale kochającą, wolną od grzechu wskazuje o. Samuel Pacholski. Przeor Jasnej Góry zaprasza na uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski 3 maja. Podkreśla, że Jasna Góra jest miejscem, które rodzi nas do wiary, daje nadzieję, uczy miłości, a o tym świadczą ścieżki wydeptane przez miliony pielgrzymów. Zachęca, by pozwolić się wprowadzać Maryi w przestrzeń, w której uczymy się ufać Bogu i „wierzymy, że w oparciu o tę ufność nie ma dla nas śmiertelnych zagrożeń, śmiertelnych zagrożeń dla naszej wolności”.

- Żyjemy w czasach, kiedy nasza wspólnota narodowa jest bardzo podzielona. Myślę, że główny kryzys to kryzys wiary, który dotyka tych, którzy nominalnie są chrześcijanami, są katolikami. To ten kryzys generuje wszystkie inne wątpliwości. Trudno, by ci, którzy nie przeżywają wiary Kościoła, nie widząc naszego świadectwa, byli przekonani do naszych, modne słowo, „projektów”. To jest ciągle wołanie o rozwój wiary, o odrodzenie moralne osobiste i społeczne, bo bez tego nie będziemy wiarygodni i przekonujący - zauważa przeor. Jak wyjaśnia, jedną z głównych intencji zanoszonych do Maryi Królowej Polski będzie modlitwa o pokój, o dobre decyzje dla światowych przywódców i „byśmy zawsze potrafili budować relacje, w których jesteśmy gotowi na dialog, także z tymi, których nie rozumiemy”.

CZYTAJ DALEJ

Projekt nowelizacji "uelastyczniającej" organizację lekcji religii lub etyki

2024-04-30 12:22

[ TEMATY ]

katecheza

Karol Porwich/Niedziela

Do konsultacji publicznych skierowany został projekt nowelizacji rozporządzenia, który "uelastycznia" możliwość organizacji nauki religii i etyki. Łatwiej niż dotychczas będzie można tworzyć grupy dzieci z różnych roczników i oddziałów klasowych.

Chodzi o projekt nowelizacji rozporządzenia ministra edukacji w sprawie warunków i sposobu organizowania nauki religii w publicznych przedszkolach i szkołach. Treść projektu opublikowano we wtorek na stronie internetowej Rządowego Centrum Legislacji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję