Reklama

Młodzież w Kościele łódzkim - KSM

Czy młody Kościół się odradza?

Bóg zawsze obdarzał Kościół charyzmatami zgodnymi z aktualnymi potrzebami. Na przestrzeni wieków powstawały więc nowe zakony odpowiadające duchowi czasów. Od kilkudziesięciu lat obserwujemy w Kościele tworzenie się nowych ruchów osób świeckich. Ruchy te gromadzą szczególnie młodzież.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jestem przed domem sióstr honoratek w Łodzi przy ul. Lokatorskiej 12. W każdy czwartek swoje spotkania ma tu jedno z kół Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży. Przed wejściem spotykam uśmiechniętą brunetkę, Anię Kopańską, prezes KSM w archidiecezji łódzkiej. Po krótkiej, luźnej rozmowie i wypiciu herbaty zaczyna się właściwe spotkanie. Na początku wszyscy wspólnie się modlą. Później przechodzimy do tematu, którym dziś jest ekumenizm. Trwa bowiem w Kościele Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan. Tematy cotygodniowych spotkań są jednak bardzo różne, także niezwiązane z wiarą. Czasem zapraszani są na nie jacyś goście eksperci w danej dziedzinie. Z kolei spotkania w ostatni czwartek miesiąca mają bardziej luźny charakter, jest wtedy czas na zabawę, poczęstunek, obchodzenie imienin czy urodzin.

Struktura i historia

KSM ma ściśle określoną strukturę połączoną ze strukturą diecezjalną. Podstawową jednostką KSM są koła i oddziały. W każdej diecezji jest zarząd, na czele którego stoi prezes. Zarządy diecezjalne tworzą prezydium krajowe.
KSM jest organizacją, która swoimi początkami sięga jeszcze czasów przed II wojną światową. Wywodzi się z młodzieżowej części Akcji Katolickiej. W czasie komunizmu jego działalność musiała zostać zawieszona. W archidiecezji łódzkiej KSM zostało reaktywowane w 1994 r.
Podstawowym celem KSM jest kształtowanie dojrzałych postaw chrześcijańskich. Wartościami najważniejszymi są Bóg i Ojczyzna, dlatego zawołaniem KSM-owiczów jest: „Przez cnotę, naukę, pracę służyć Bogu i Ojczyźnie - gotów!”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

„Doładować akumulatory”

Kiedy pytam uczestników spotkania, jak znaleźli się w KSM i co daje im bycie w tej wspólnocie, zazwyczaj padają podobne odpowiedzi. Większość przyszła za namową koleżanki, kolegi, siostry czy brata. Mówią, że tak się wciągnęli, ze teraz trudno byłoby im zrezygnować. Podkreślają, że często żyją od czwartku do czwartku, „doładowując jeszcze swoje akumulatory” w niedzielę na Mszy św.
Wśród zgromadzonych osób jest Witek, który przyszedł na spotkanie po raz pierwszy. Szuka tu Boga i przyjaciół. O spotkaniach KSM dowiedział się od księdza, który był u niego po kolędzie.
Dla większości członków wspólnoty KSM jest sposobem na życie. Tu odnajdują Boga, przyjaciół, swoje miejsce w Kościele. Podoba im się to, że oprócz osobistej formacji duchowej jest tu położony nacisk na działanie. Członkowie KSM włączają się aktywnie w życie Kościoła: pomagają przy organizowaniu ogólnodiecezjalnych spotkań dla młodzieży, sprzedają co roku świece Caritas, biorą udział w różnego rodzaju akcjach charytatywnych.

Reklama

Odrodzić się ze wzmożoną siłą

Z ks. Andrzejem Bednarkiem, asystentem kościelnym KSM w archidiecezji łódzkiej, rozmawiamy o młodzieży w Kościele.
Ks. Andrzej twierdzi, że jest ona obecnie zagubiona, musi się odnaleźć w nowej rzeczywistości. Trzeba więc kształcić liderów, którzy będą w stanie pokierować nowymi grupami. Ks. Andrzej zauważa także niebezpieczeństwo w braku jedności między różnymi wspólnotami działającymi w Kościele.
KSM także musi się odrodzić, dostosować się do nowych czasów, wypracować nowe formy działania, ponieważ jest wspólnotą powstałą w innej rzeczywistości. Na podstawie rozmów z samymi członkami KSM też wyczuwam pewien kryzys. Często wspominają, jak było niegdyś, na początku działalności KSM, porównują to z obecną sytuacją.
Jak twierdzi ks. Andrzej, stare ruchy zamierają, ale po to, by odrodzić się ze wzmożoną siłą.
Jest w tym wiele prawdy, bowiem to, co było dobre kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat temu, niekoniecznie sprawdza się w obecnych czasach.

Na Kościół można patrzeć z optymizmem

Myślę jednak, że młody Kościół się odradza. Jest bardzo dużo nowych wspólnot, które gromadzą młodzież przyznającą się do Chrystusa. W świecie spotyka się wielu młodych ludzi czynnie zaangażowanych w życie Kościoła. Trudno stwierdzić, jaki to jest odsetek w stosunku do całej młodzieży, ale sądzę, że młodych chrześcijan będzie przybywać. Pozwalają mi tak twierdzić inicjatywy, które gromadzą nawet setki tysięcy młodych ludzi, np. apele Lednica 2000, Europejskie Spotkania Młodych organizowane przez braci z Taizč czy Światowe Dni Młodzieży. One proponują jednak młodzieży coś nowego, nie są skostniałymi tworami, opierającymi się o dawno wypracowane metody. Świat ciągle się zmienia i Kościół też, więc „trzeba działać zgodnie z duchem czasów”, jak mówił wielki wychowawca młodzieży - św. Jan Bosko. O tym muszą pamiętać ruchy, które swoją historią sięgają dość daleko, ponieważ dziś też są potrzebne Kościołowi.

O całkiem nowych ruchach działających w Kościele łódzkim będzie można przeczytać w kolejnych numerach Niedzieli Łódzkiej.

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Świadectwo Raymonda Nadera: naznaczony przez św. Szarbela

2024-05-10 13:22

[ TEMATY ]

Raymond Nader

Karol Porwich/Niedziela

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

Raymond Nader pokazuje ślad, który zostawił mu na ręce św. Szarbel

W Duszpasterstwie Akademickim Emaus w Częstochowie miało miejsce niezwykłe wydarzenie. Raymond Nader, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel, podzielił się swoim świadectwem.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Szarbela. Na początku spotkania Raymond Nader podzielił się historią swojego życia. – Przed rozpoczęciem studiów byłem żołnierzem, walczyłem na wojnie. Zdecydowałem o rozpoczęciu studiów, by tam zrozumieć istotę istnienia świata. Uzyskałem dyplom z inżynierii elektromechanicznej. Po studiach wyjechałem z Libanu do Wielkiej Brytanii, by tam specjalizować się w fizyce jądrowej – tak zaczął swoją opowieść Libańczyk.

CZYTAJ DALEJ

Monte Cassino – rozpoczęły się uroczystości upamiętnienia 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino

2024-05-14 10:27

[ TEMATY ]

Monte Cassino

Włodzimierz Rędzioch

80 lat temu, 17 stycznia 1944 r. rozpoczęła się bitwa o Monte Cassino. W największej batalii frontu włoskiego walczyli żołnierze dziesięciu narodowości. Rankiem, 15 lutego 1944 r. 255 „latających fortec” zrzuciło na Monte Cassino ponad 350 ton bomb burzących, które sprawiły, że klasztoru został zamieniony w ruinę. Po zniszczeniu klasztoru wojska alianckie próbowały zdobyć punkty oporu znajdujące się w mieście Cassino a następnie samo wzgórze Monte Cassino.

W maju zadanie zdobycia ruin klasztoru bronionego przez resztki sił niemieckich przypadło żołnierzom 2. Korpusu Polskiego. „Czwarte natarcie na górę klasztorną – będzie polskim natarciem. Tam, gdzie padli Amerykanie, Anglicy, Nowozelandczycy, Francuzi, Hindusi” - napisał Melchior Wańkowicz w swoim reportażu o bitwie. Atak rozpoczął się w nocy z 11 na 12 maja. Generał Władysław Anders w rozkazie do swoich oddziałów napisał:

CZYTAJ DALEJ

Filipiny odwdzięczają się misjonarzom licznymi powołaniami

2024-05-14 18:22

[ TEMATY ]

powołanie

Filipiny

Karol Porwich/Niedziela

W wyspiarskim kraju, jakim są Filipiny liczba pallotyńskich powołań rośnie z roku na rok. O swojej misji opowiadał w Polsce ks. Bineet Kerketta, misjonarz z Indii, rektor pallotyńskiego seminarium na Filipinach.

Księża pallotyni założyli misję na Filipinach w 2010 r., w Bacolod, na północno-zachodnim wybrzeży wyspy Negros. Chociaż Filipiny to kraj chrześcijański (aż 86 proc. ludności to katolicy), Kościół tam wymaga nadal wsparcia. Powodem jest ogromne rozwarstwienie społeczeństwa i przepaść, jaka dzieli biednych i bogatych. Najbogatsi mają w posiadaniu ogromne plantacje trzciny cukrowej i ryżu, a nawet całe wyspy. Najubożsi z trudem mogą się wyżywić. Nawet kościoły mają osobne. Większość działań w parafii prowadzą świeccy i postępują zgodnie ze swoją mentalnością, tradycją i kulturą. Dlatego wciąż ewangelizacja jest potrzebna.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję