Reklama

"Jak miła, Panie, jest świątynia Twoja"

Konsekracja kościoła Najświętszego Serca Jezusowego w Łodzi-Retkini

Niedziela łódzka 30/2000

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Roku Jubileuszowym 2000, doroczny odpust Najświętszego Serca Jezusowego przypadł 30 czerwca. W tym dniu abp Władysław Ziółek dokonał konsekracji kościoła w parafii retkińskiej pod tym wezwaniem. Był to dla wspólnoty parafialnej dzień najbardziej uroczysty. W dniu tego święta przypadła również 90. rocznica poświecenia pierwszego kościoła w Retkini i erygowania pierwszej tutejszej parafii przez biskupa włocławskiego Stanisława Zdzitowieckiego.

Konsekracja kościoła Najświętszego Serca Jezusowego w Łodzi-Retkini jest ukoronowaniem 25-letniej pracy proboszcza ks. inf. Jana Sobczaka i parafian. Gdy prześledzi się historię tych lat, można łatwo zobaczyć jak z tej jednej macierzystej parafii tworzyły się nowe, w miarę rozrastania się osiedla. Można też zauważyć, że z tej jednej wiejskiej parafii powstał dekanat obejmujący nowoerygowane parafie: Chrystusa Króla, Najświętszej Eucharystii, Świętej Rodziny i Wniebowstąpienia Pańskiego.

Przygotowania do usakralnienia współczesnej architektury wnętrza świątyni trwały długo. Przyjęta ostatecznie symbolika całości wystroju wnętrza wyraża odwieczną miłość Boga do ludzi: rzeźba Serca Pana Jezusa Zmartwychwstałego nad tabernakulum, historia Przymierza Boga z ludźmi w płaskorzeźbie wokół ołtarza i w kaplicach bocznych. Całość zwarta jest symbolicznymi promieniami z postacią Ducha Świętego umieszczonego w zworniku kopuły. W przygotowaniach dalszych został umeblowany cały kościół: konfesjonały, 1000 miejsc siedzących w ławkach, nowa kamienna chrzcielnica, 68 głosowe organy na chórze. Niektóre elementy wystroju starego kościoła zostały włączone w nowoczesną architekturę. Cała zaś historia powstającego dzieła, wraz z przebiegiem obrzędu konsekracji została utrwalona na kasecie wideo jako pomnik żywej wiary mieszkańców Retkini.

Liturgia konsekracji rozpoczęła się o godz. 8.00 procesyjnym wprowadzeniem abp. Władysława Ziółka do ołtarza. Po pozdrowieniu wiernych, historię budowy kościoła przedstawił dr Tadeusz Łyszakowski. O budowie Kościoła żywego, która rozwijała się równolegle do dzieła materialnego mówiła dyr. Maria Piotrowicz. Następnie Ksiądz Proboszcz wyjaśnił wybór dnia konsekracji wskazując na historyczne daty z życia parafii, opowiedział o wystroju wnętrza, poprosił o konsekrację i wręczył Księdzu Arcybiskupowi klucze do świątyni.

Współkonsekratorami byli: ks. inf. Bogdan Dziwosz, ks. prał. Józef Fijałkowski, ks. prał. Stanisław Grad, ks. kan. Stanisław Gawroński. Udział wzięło ponad 60 księży: przedstawiciele kapituły archikatedralnej, księża profesorowie, księża - koledzy kursowi Księdza Proboszcza, księża dekanatu retkińskiego i innych dekanatów, dawni wikariusze pracujący w tej parafii w ciągu minionych 25 lat, księża pochodzący z parafii. Obecni byli również budowniczowie i fundatorzy kościoła, artyści plastycy, projektanci i wykonawcy wystroju świątyni.

W kolejnej części sprawowanej Liturgii nastąpiło poświecenie wody i pokropienie nią ołtarza i świątyni. W homilii Ksiądz Arcybiskup powiedział, że obrzędy związane z konsekracją są po to, by wierni je przeżywali i by uświadamiali sobie, że tu w świątyni zbudowanej ludzkimi siłami, tworzy się prawdziwy Kościół Chrystusowy. Arcypasterz wspomniał również o godności protonotariusza papieskiego-infułata, którą obdarzony został Ksiądz Proboszcz za trud tworzenia parafii Najświętszego Serca Jezusowego i pozostałych parafii retkińskich.

Nadszedł czas kolejnych czynności obrzędu konsekracji. Najpierw śpiew Litanii do Wszystkich Świętych, a następnie złożenie relikwii św. Faustyny w relikwiarzu kaplicy Miłosierdzia Bożego. Po tym akcie Ksiądz Arcybiskup odmówił modlitwę poświecenia kościoła w której oddał ten gmach widzialny samemu Bogu. W dalszej części nastąpiło namaszczenie ołtarza i ścian, okadzenie ołtarza i całego kościoła, oświetlenie ołtarza i wnętrza świątyni.

W procesji z darami uczestniczyli przedstawiciele zespołów parafialnych (Akcji Katolickiej, Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Żywej Róży, Rycerstwa Niepokalanej, Miłosierdzia Bożego, Akcji Charytatyw nej, Apostolstwa Dzieła Pomocy dla Czyśćca, Asysty, Krucjaty Eucharystycznej, Oazy, Oratorium, Ministrantów, Scholi i Duszpasterstwa Akademickiego Kefas). Ksiądz Arcybiskup odebrał dary ołtarza oraz sprzęt liturgiczny, bieliznę ołtarzową i szaty liturgiczne dla konsekrowanej świątyni.

Uroczystość zakończyła się krótkim nabożeństwem przed Najświętszym Sakramentem, podczas którego abp Władysław Ziółek odmówił akt poświęcenia parafii Sercu Jezusowemu. Całość Liturgii opracowana była z odpowiednim doborem tekstów i pięknych śpiewów w wykonaniu chóru parafialnego. Uczestnicy Mszy św. konsekracyjnej otrzymali na pamiątkę obrazek ze stosownym wpisem upamiętniającym wydarzenie.

Trzeba mieć głęboką nadzieję, że uroczystość konsekracji świątyni jeszcze bardziej scali wspólnotę parafialną, że wierni, którzy w niej będą się modlić zostaną ogarnięci Sercem Jezusa pełnym miłości. Kościół Chrystusowy rodzący się w gmachu widzialnym - świątyni ma być uobecniany przez ludzi w tych środowiskach, w których żyją i pracują.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2000-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Św. Agnieszko z Montepulciano! Czy Ty rzeczywiście jesteś taka doskonała?

Niedziela Ogólnopolska 16/2006, str. 20

wikipedia.org

Proszę o inny zestaw pytań! OK, żartowałam! Odpowiem na to pytanie, choć przyznaję, że się go nie spodziewałam. Wiesz... Gdyby tak patrzeć na mnie tylko przez pryzmat znaczenia mojego imienia, to z pewnością odpowiedziałabym twierdząco. Wszak imię to wywodzi się z greckiego przymiotnika hagné, który znaczy „czysta”, „nieskalana”, „doskonała”, „święta”.

Obiektywnie patrząc na siebie, muszę powiedzieć, że naprawdę jestem kobietą wrażliwą i odpowiedzialną. Jestem gotowa poświęcić życie ideałom. Mam w sobie spore pokłady odwagi, która daje mi poczucie pewnej niezależności w działaniu. Nie narzucam jednak swojej woli innym. Sądzę, że pomimo tego, iż całe stulecia dzielą mnie od dzisiejszych czasów, to jednak mogę być przykładem do naśladowania.
Żyłam na przełomie XIII i XIV wieku we Włoszech. Pochodzę z rodziny arystokratycznej, gdzie właśnie owa doskonałość we wszystkim była stawiana na pierwszym miejscu. Zostałam oddana na wychowanie do klasztoru Sióstr Dominikanek. Miałam wtedy 9 lat. Nie było mi łatwo pogodzić się z taką decyzją moich rodziców, choć było to rzeczą normalną w tamtych czasach. Później jednak doszłam do wniosku, że było to opatrznościowe posunięcie z ich strony. Postanowiłam bowiem zostać zakonnicą. Przykro mi tylko z tego powodu, że niestety, moi rodzice tego nie pochwalali.
Następnie moje życie potoczyło się bardzo szybko. Założyłam nowy dom zakonny. Inne zakonnice wybrały mnie w wieku 15 lat na swoją przełożoną. Starałam się więc być dla nich mądrą, pobożną i zarazem wyrozumiałą „szefową”. Pan Bóg błogosławił mi różnymi łaskami, poczynając od daru proroctwa, aż do tego, że byłam w stanie żywić się jedynie chlebem i wodą, sypiać na ziemi i zamiast poduszki używać kamienia. Wiele dziewcząt dzięki mnie wstąpiło do zakonu. Po mojej śmierci ikonografia zaczęła przedstawiać mnie najczęściej z lilią w prawej ręce. W lewej z reguły trzymam założony przez siebie klasztor.
Wracając do postawionego mi pytania, myślę, że perfekcjonizm wyniesiony z domu i niejako pogłębiony przez zakonny tryb życia można przemienić w wielki dar dla innych. Oczywiście, jest to możliwe tylko wtedy, gdy współpracujemy w pełni z Bożą łaską i nieustannie pielęgnujemy w sobie zdrowy dystans do samego siebie.
Pięknie pozdrawiam i do zobaczenia w Domu Ojca!
Z wyrazami szacunku -

CZYTAJ DALEJ

Z prośbą o bezpieczną przyszłość przybyli maturzyści diec. bielsko-żywieckiej

2024-04-19 16:59

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

diecezja bielsko‑żywiecka

BPJG

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Młodzież w bazylice jasnogórskiej

Z prośbą o bezpieczną przyszłość, opiekę Matki Bożej nad Polską i o pokój na świecie modlili się maturzyści z diecezji bielsko-żywieckiej. Dziś na Jasną Górę przyjechało ponad 800 młodych. Modlił się z nimi diecezjalny biskup Roman Pindel.

- Przyjechaliśmy na Jasną Górę, żeby napełnić się nadzieją. To było dla nas bardzo ważne, żeby tutaj być. Oddajemy Maryi nasze troski i prosimy o wsparcie. Wierzymy, że Ona doda nam sił i pozwoli uwierzyć we własne możliwości - mówili maturzyści.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent Duda: kanadyjska Polonia to licząca się społeczność

2024-04-20 07:53

[ TEMATY ]

prezydent

Polonia

Kanada

Andrzej Duda

Karol Porwich/Niedziela

Andrzej Duda

Andrzej Duda

Polonia w Kanadzie to licząca się społeczność; jesteśmy dziś w NATO także dzięki jej wsparciu - mówił w piątek w Vancouver prezydent Andrzej Duda. Prezydent składa wizytę w Kanadzie, w piątek w Vancouver spotkał się z przedstawicielami Polonii.

Prezydent zwracał uwagę, że według szacunków, około 20 mln Polaków żyje dziś poza granicami Polski, z czego w Kanadzie mieszka ponad milion z nich. Jak mówił, ci, którzy czują się częścią polskiej wspólnoty mają często różne poglądy, są różnej wiary. "Jednak łączy nas to, że Polska jest jedna, że nasze korzenie są jedne i nasza pamięć historyczna jest jedna" - mówił Andrzej Duda.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję