TADEUSZ SZERESZEWSKI
Wczesnym rankiem 30 marca 2001 r. sześć autokarów z Bielska
Podlaskiego wyruszyło do Częstochowy na spotkanie modlitewne na Jasną
Górę. Po raz pierwszy odstąpiono od tradycyjnego porządku, który
wypełniał dotychczasowe czuwanie, rozpoczynający się odprawieniem
Drogi Krzyżowej na wałach jasnogórskich. Na czuwanie maturzystów
na Jasną Górę przybyło ponad 2000 maturzystów z całej diecezji drohiczyńskiej
- młodzież klas maturalnych ze wszystkich parafii, w których istnieją
szkoły średnie wraz ze swoimi katechetami, reprezentacją kadry pedagogicznej
i obsługą liturgiczną. Od wprowadzenia katechezy do szkół pielgrzymkę
maturzystów na Jasną Górę włączono do planu "Pracy dydaktyczno-wychowawczej
szkoły".
Spotkanie modlitewne maturzystów zapoczątkowane zostało
konferencją, w której o. Jerzy Tomziński przypomniał związki kard.
Wyszyńskiego z Jasną Górą. Podkreślił, że ks. W. Korniłowicz przewidując
posłannictwo i misję Księdza Prymasa w życiu Narodu powstrzymał go
przed ostateczną decyzją wstąpienia do zakonu Ojców Paulinów. Wyakcentował
okres uwięzienia Prymasa, pobyty w Rzymie, niezwykłe zaangażowanie
w życie Kościoła, otwartość na dialog międzyreligijny i sprawy społeczne
Kościoła. W najtrudniejszych sytuacjach Ksiądz Prymas wierzył w Bożą
Opatrzność. Zawierzył własny los, sprawy ojczyzny Bogarodzicy. Szukał
Jej pomocy w zmaganiu o wolność Kościoła i Narodu.
Kolejnym punktem prrogramu była konferencja o. Stanisława
Rudzińskiego na temat Ikony Jasnogórskiej i historii sanktuarium.
Drodze Krzyżowej na wałach jasnogórskich przewodniczył
ks. Wiesław Niemyjski. Rozważania Męki Pańskiej według tekstu Jana
Budziaszka Królewska Droga Krzyżowa prowadziła młodzież z różnych
szkół naszej diecezji.
"Pobyt na Jasnej Górze jest dla każdego Polaka wielkim
świętem, uroczystością. A cóż dopiero, gdy czyni się to po raz pierwszy,
jak to może ma miejsce w niejednym teraz przypadku. (...) Zawierzamy
naszą młodzież - maturzystów diecezji drohiczyńskiej, którzy w maju
zdawać będą egzaminy maturalne. Niech umiejętnie łączą mądrość z
roztropnymi wyborami, niech potrafią odczytać swoje powołanie i odważnie
wkraczają w III Tysiąclecie biorąc za nie odpowiedzialność" - powiedział
we wstępie do Mszy św. ks. Z. Rycak. W homilii ks. Piotr Arbaszewski
powiedział m.in.: "Jesteście pokoleniem, które w kwiecie młodości
wkroczyło w III Tysiąclecie Chrześcijaństwa. Ojciec Święty nazwał
Was stróżami moralności. Ponieważ Wy swoim życiem, swoją postawą
będziecie zapisywać nową, białą kartę dziejów. Ojciec Święty w swoim
pierwszym liście Novo millennio ineunte podsumowując Jubileusz Młodych
pisze: Jubileusz Młodych był dla nas niejako zaskoczeniem, bo pokazał
nam obraz młodzieży, która wyraża głęboką tęsknotę za autentycznymi
wartościami mającymi swą pełnię w Chrystusie. Czy to nie w Chrystusie
kryje się sekret prawdziwej wolności, głęboki i radosny sens? Czy
to nie Chrystus jest najlepszym przyjacielem i zarazem najlepszym
wychowawcą każdej prawdziwej przyjaźni? (...) A w Liście do Młodych
Jan Paweł II pisze: Wejść na drogę powołania, to znaczy uczyć się
miłości oblubieńczej, z dnia na dzień, z roku na rok, miłości wedle
duszy i ciała, która cierpliwa jest i łaskawa, która nie szuka swego,
nie pamięta złego, miłości, która współweseli się z prawdą, która
wszystko przetrzyma. Takiej miłości potrzeba Wam młodym, jeżeli Wasze
przyszłe małżeństwo ma przetrzymać próbę całego życia (...). Kaznodzieja
podkreślił, że dla nas po Bogu, największa miłość - to Polska. Musimy
dochować wierności Ojczyźnie i narodowej kulturze polskiej. Będziemy
kochać wszystkich ludzi porządkiem miłości. Po Bogu więc, po Matce
Najświętszej naszą miłość należy okazywać przede wszystkim naszej
Ojczyźnie, mowie, dziejowej kulturze, w której wzrastamy na polskiej
ziemi. Nawiązując do przypowieści z ostatniej niedzieli o Synu Marnotrawnym,
który roztrwonił swój majątek żyjąc rozrzutnie stwierdził: "Roztrwonić
to nie szanować tego co się otrzymało z miłością i wiarą. Młodzieniec
rozdał majątek bezmyślnie. Młody człowiek lubi rozdawać swoje uczucia,
swoje ciało. Nie można nam oddać Boga, Rodziców i Ojczyzny za cenę
przyjemności i rozrywek. Bóg Cię kocha, zbawia i powołuje. Wiara
to posłuszeństwo Jemu. On jest dla mnie perłą, skarbem, który trzeba
zdobywać. Czy masz wierzyć jak proponuje Ci Rower Błażeja? Tam wszystko
jest pomieszane z poplątaniem. Czy tak jak Ci kumple wyznaczą na
imprezie, czyli tak po najmniejszej linii oporu, coś ściągnąć, oszukać,
załatwić, zataić, wypić, aby być na topie. Ks. Piotr przypomniał
słowa zmarłej tragicznie w wieku 30 lat we Lwowie siostry Gracjany
ze Zgromadzenia Józefitek: "Z życiem jest jak z bajką - nie musi
być długa, ale musi być piękna". Żyj tak, aby inni pomylili Cię z
Chrystusem. Patrz dzisiaj w oczy Matki - Matki Pięknej
Miłości,
która staje przy każdym z Was, aby dać Ci silną wiarę, abyś ze swoich
ambicji młodzieńczych wybierał to, co najlepsze, abyś nie ulegał
tanim obietnicom, abyś ukochał prawo i czystość. Niech Pan nam wszystkim
błogosławi".
Uczestnicy diecezjalnego spotkania maturzystów mieli
okazję do spowiedzi i indywidualnej modlitwy. Mogli zwiedzić ekpozycje
zgomadzone w
Skarbcu i Arsenale Twierdzy Jasnogórskiej. Jasna Góra to
miejsce szczególne, które streszcza długą i bolesną kartę historii
naszego narodu, od wieków tak boleśnie doświadczanego. To punkt duchowego
odniesienia nie tylko dla Polski, ale i świata. Jan Paweł II przebywając
tu uczył nas jak w dzisiejszej trudnej rzeczywistości mamy odpowiadać
na miłość Boga, najpełniej objawioną w Jezusie Chrystusie. Oddał
nas wszystkich w opiekę macierzyńskiej miłości Pani Jasnogórskiej.
Maturzyści z Bielska Podlaskiego z I Liceum Ogólnokształcącego
im. Tadeusza Kościuszki udali się następnie do Krakowa i Sanktuarium
Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach. W Krakowie spotkali się z ks.
dziekanem płk. Henrykiem Polakiem pochodzącym z naszej diecezji. (
Relacja z tego pobytu ukaże się w jednym z następnych numerów Niedzieli
Podlaskiej).
Fotografie: ks. Zbigniew Rycak
Pomóż w rozwoju naszego portalu