Reklama

Anioł Pański

Franciszek: Bóg nie chce potępienia, ale zbawienia każdego z nas

"Wolą Boga wobec każdego z nas nie jest potępienie, ale zbawienie przez Jezusa" - powiedział Franciszek podczas dzisiejszej modlitwy Anioł Pański w Watykanie. Papież podkreślił, że Bóg nie przygważdża nas do naszego grzechu ale chce nas uwolnić i chce także abyśmy i my tego chcieli razem z Nim, aby nasza wolność nawróciła się od zła do dobra". Po modlitwie zebrani na placu św. Piotra otrzymali w darze od Ojca Świętego egzemplarze Ewangelii Miłosierdzia św. Łukasza.

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Anioł Pański

Włodzimierz Rędzioch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nawiązując do dzisiejszej Ewangelii mówiącej o kobiecie cudzołożnej, której nie potępia Jezus, papież podkreślił, że Boże miłosierdzie nigdy nie chce śmierci grzesznika, ale tego, aby się nawrócił i żył. Franciszek zwrócił uwagę, że niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeusze w istocie nie przybyli do Jezusa, aby pytać o Jego opinię, ale zastawić na Niego pułapkę.

"Jeśli bowiem Jezus będzie postępował zgodnie z surowością prawa, aprobując ukamienowanie tej kobiety, to utraci swoją reputację łagodności i dobroci, która tak bardzo fascynowała ludzi. Jeśli natomiast zechce być miłosierny, to będzie musiał postąpić niezgodnie z prawem, o którym sam powiedział, że nie chce go znieść, ale wypełnić" - wyjaśnił papież.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Franciszek przypomniał, że Jezus spojrzał i powiedział: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień". "Ta odpowiedź zmyliła oskarżycieli, rozbroił ich wszystkich w najprawdziwszym sensie tego słowa: wszyscy złożyli broń, to znaczy kamienie gotowe do rzucenia, czy to te widzialne przeciw kobiecie, czy też te ukryte, przeciw Jezusowi. I gdy Pan Jezus dalej pisał na ziemi, oskarżyciele odeszli jeden po drugim, poczynając od starszych, bardziej świadomych, że nie są bez grzechu" - mówił papież.

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że zostali tam tylko kobieta i Jezus: "nędza i miłosierdzie, jedna naprzeciw drugiej". "Ta kobieta reprezentuje nas wszystkich, grzeszników, to znaczy cudzołożnych wobec Boga, zdradzających Jego wierność. A jej doświadczenie przedstawia wolę Boga wobec każdego z nas: nie jest to nasze potępienie, ale nasze zbawienie przez Jezusa" - powiedział papież i dodał: "On jest łaską, która wybawia od grzechu i śmierci. Bóg nie przygważdża nas do naszego grzechu, nie utożsamia nas ze złem, które popełniliśmy. On chce nas uwolnić i chce także, abyśmy i my tego chcieli razem z Nim. Chce, aby nasza wolność nawróciła się od zła do dobra, a to jest możliwe z jego łaską".

Reklama

Po modlitwie Anioł Pański wierni zgromadzeni na Placu św. Piotra w Watykanie otrzymali od papieża egzemplarze Ewangelii Miłosierdzia św. Łukasza, która jest czytana na niedziele obecnego roku liturgicznego. "Rzeczywiście ewangelista przytacza słowa Jezusa: `Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz` z których zaczerpnięty jest temat obecnego Roku Jubileuszowego" - powiedział papież, informując, że będzie ona rozdawana za darmo przez wolontariuszy ambulatorium pediatrycznego "Santa Marta" w Watykanie, wraz z osobami starszymi i dziadkami z Rzymu.

"Na jak wiele szacunku zasługują dziadkowie i babcie, którzy przekazują wiarę swoim wnukom! Zapraszam do wzięcia tej Ewangelii i czytania jednego fragmentu jej codziennie. W ten sposób miłosierdzie Ojca zamieszka w waszym sercu i będzie mogli je nieść wszystkim, których spotkacie" - powiedział Franciszek i wskazał, że na końcu na stronie 123 umieszczono siedem dzieł miłosierdzia co do ciała i siedem co do duszy.

"Wspaniale byłoby, gdybyście się ich nauczyli na pamięć! W ten sposób łatwiej je wypełniać. Zapraszam do wzięcia tej Ewangelii, aby Boże miłosierdzie wyrażało się w waszych dziełach" - powiedział i dodał: "A wy wolontariusze, dziadkowie i babcie, którzy rozdajcie Ewangelię, pomyślcie o osobach, które są na placu Piusa XII i jak widać nie mogły wejść na plac św. Piotra, aby i oni otrzymali tę Ewangelię".

Włodzimierz Rędzioch


Publikujemy tekst papieskich rozważań.

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry!

Ewangelia tej piątej niedzieli Wielkiego Postu (J 8,1-11) jest bardzo piękna. Lubię ją czytać i do niej powracać. Przedstawia epizod kobiety cudzołożnej, podkreślając temat Bożego miłosierdzia, które nigdy nie chce śmierci grzesznika, ale aby się nawrócił i żył. Scena rozgrywa się na Wzgórzu Świątynnym. Gdy Jezus nauczał ludzi, nadeszli niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeusze, przyprowadzają do Niego kobietę przyłapaną na cudzołóstwie. Ta kobieta jest na środku pomiędzy Jezusem a tłumem (por. w. 3), między miłosierdziem Syna Bożego a przemocą, wściekłością swych oskarżycieli. W istocie nie przybyli oni do Mistrza, aby pytać o Jego opinię, byli złymi ludźmi, ale zastawić na Niego pułapkę. Jeśli bowiem Jezus będzie postępował zgodnie z surowością prawa, aprobując ukamienowanie tej kobiety, to utarci swoją reputację łagodności i dobroci, która tak bardzo fascynowała ludzi. Jeśli natomiast zechce być miłosierny, to będzie musiał postąpić niezgodne z Prawem, o którym sam powiedział, że nie chce go znieść, ale wypełnić (por. Mt 5,17). Jezus jest tam pośrodku.

Reklama

Ta zła intencja kryje się pod pytaniem postawionym Jezusowi: "A Ty co mówisz?" (w. 5). Jezus nie odpowiedział, milczał i uczynił tajemniczy gest "nachyliwszy się pisał palcem po ziemi" (w. 7). Może kreślił rysunki, inni mówią, że wypisywał grzechy faryzeuszów, ale pisał.był gdzie indziej. W ten sposób, zachęcił wszystkich, by się uspokoili, żeby nie działali na fali impulsywności i do poszukiwania Bożej sprawiedliwości. Ale ci źli ludzie nalegali i oczekiwali od Niego odpowiedzi. Wydaje się, jakby byli spragnieni krwi. Wtedy Jezus spojrzał i powiedział: "Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci na nią kamień" (w. 7). Ta odpowiedź zmyliła oskarżycieli, rozbroiła ich wszystkich w najprawdziwszym sensie tego słowa: wszyscy złożyli broń, to znaczy kamienie gotowe do rzucenia, czy to te widzialne przeciw kobiecie, czy też te ukryte, przeciw Jezusowi. I gdy Pan Jezus dalej pisał na ziemi, kreślił rysunki, czy coś innego, oskarżyciele odeszli jeden po drugim, z opuszczoną głową, poczynając od starszych, bardziej świadomych, że nie są bez grzechu.

Jakże warto, abyśmy byli świadomi, że i my jesteśmy grzesznikami, kiedy obmawiamy innych i wszystkie te sytuacje, które znamy wszyscy. Jakże warto, abyśmy mieli odwagę, by rzucić na ziemię kamienie, które chcielibyśmy cisnąć przeciw innym i trochę pomyśleli o naszych grzechach!

Reklama

Zostali tam tylko kobieta i Jezus: nędza i miłosierdzie, jedna naprzeciw drugiej. Ileż razy się to nam przytrafia, gdy stajemy przed konfesjonałem ze wstydem, aby dostrzec naszą nędzę i prosić o przebaczenie.

"Kobieto, gdzież oni są?" (w. 10), mówi do niej Jezus. I wystarczy to stwierdzenie oraz Jego spojrzenie pełne miłosierdzia i miłości, aby ta osoba odczuła - może po raz pierwszy - że ma godność, że nie jest jedynie swym grzechem, ma godność osobową, że może zmienić swe życie, może wyjść ze swego zniewolenia i podążać nową drogą.

Drodzy bracia i siostry: ta kobieta reprezentuje nas wszystkich, to znaczy cudzołożnych wobec Boga, zdradzających Jego wierność. A jej doświadczenie przedstawia wolę Boga wobec każdego z nas: nie nasze potępienie, ale nasze zbawienie przez Jezusa. On jest łaską, która wybawia od grzechu i śmierci. On napisał na ziemi, na pyle z którego stworzona jest każda osoba ludzka (por. Rdz 2,7) zdanie Boga: "nie chcę abyś umarł, ale abyś żył". Bóg nie przygważdża nas do naszego grzechu, nie utożsamia nas ze złem, które popełniliśmy. Mamy imię, a Bóg nie utożsamia tego imienia z popełnionym przez nas grzechem. On chce nas uwolnić i pragnie także, abyśmy i my tego chcieli razem z Nim. Chce, aby nasza wolność nawróciła się od zła do dobra, a to jest możliwe z Jego łaską.

Niech nas Maryja Panna wspomaga w całkowitym powierzeniu się Bożemu miłosierdziu, abyśmy się stali nowym stworzeniem.

Po modlitwie Anioł Pański:

A teraz chciałbym ponowić gest podarowania wam kieszonkowej Ewangelii. Jest to Ewangelia wg. św. Łukasza, którą czytamy na niedziele obecnego roku liturgicznego. Książeczka została zatytułowana w następujący sposób "Ewangelia Miłosierdzia według św. Łukasza". Rzeczywiście ewangelista przytacza słowa Jezusa: "Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz" (6.36), z których zaczerpnięty jest temat obecnego Roku Jubileuszowego. Będzie wam ona rozdawana za darmo przez wolontariuszy ambulatorium pediatrycznego "Santa Marta" w Watykanie, wraz z osobami starszymi i dziadkami z Rzymu. Na jak wiele szacunku zasługują dziadkowie i babcie, którzy przekazują wiarę swoim wnukom! Zapraszam do wzięcia tej Ewangelii i czytania jednego fragmentu jej codziennie. W ten sposób miłosierdzie Ojca zamieszka w waszym sercu i będzie mogli je nieść wszystkim, których spotkacie. A na końcu na stronie 123 umieszczono siedem dzieł miłosierdzia co do ciała i siedem co do duszy. Wspaniale byłoby gdybyście się ich nauczyli na pamięć! W ten sposób łatwiej je wypełniać. Zapraszam do wzięcia tej Ewangelii, aby Boże miłosierdzie wyrażało się w waszych dziełach. A wy wolontariusze, dziadkowie i babcie, którzy rozdajcie Ewangelię, pomyślcie o osobach, które są na placu Piusa XII i jak widać nie mogły wejść na plac św. Piotra, aby i oni otrzymali tę Ewangelię.

2016-03-13 14:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież do babci zmarłego 14-latka o roli wiary w cierpieniu

[ TEMATY ]

papież

list

Franciszek

ADAM RAK

O znaczeniu wiary w sytuacji cierpienia napisał papież Franciszek w liście do zrozpaczonej babci zmarłego 14-latka. Nicolo Serroni dostał 21 lipca ataku serca, gdy grał w piłkę na plaży we włoskiej miejscowości Porto San Giorgio koło Fermo. Teonilde Cupelli napisała do Ojca Świętego dając wyraz swemu bólowi, szukając pocieszenia i zrozumienia tego, co się stało.

CZYTAJ DALEJ

Konkurs fotograficzny na jubileusz 900-lecia

2024-04-24 19:00

[ TEMATY ]

konkurs fotograficzny

diecezja lubuska

Bożena Sztajner/Niedziela

Do końca sierpnia 2024 trwa konkurs fotograficzny z okazji jubileuszu 900-lecia utworzenia diecezji lubuskiej. Czekają atrakcyjne nagrody.

Konkurs jest przeznaczony zarówno dla fotografów amatorów, jak i profesjonalistów z wszystkich parafii naszej diecezji. Jego celem jest uwiecznienie śladów materialnych pozostałych po dawnej diecezji lubuskiej, która istniała od 1124 roku do II połowy XVI wieku.

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję