Reklama

Franciszek

Meksyk: papież sprawował Mszę św. w sanktuarium Matki Bożej z Gaudalupe

Do bycia wysłannikami i posłańcami Maryi Matki zachęcał Franciszek podczas Mszy św. w sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe. Uczestniczył w niej episkopat Meksyku, a na zewnątrz nowej bazyliki także wielkie rzesze wiernych

[ TEMATY ]

Franciszek w Meksyku

Grażyna Kołek

Matka Boża z Guadelupe

Matka Boża z Guadelupe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W drodze z nuncjatury apostolskiej do bazyliki Matki Bożej z Guadelupe przejeżdżającego papamobilem Ojca Świętego, któremu towarzyszył arcybiskup Miasta Meksyk, kard. Norberto Rivera Carrera entuzjastycznie witały niezliczone rzesze wiernych. Po przybyciu na plac przed bazyliką papież przejeżdżając między sektorami pozdrowił wiwatujących udał się do starej bazyliki zbudowanej w 1709 roku, gdzie został powitany, a następnie przeszedł do zakrystii. Stamtąd wyruszyła procesja do nowej bazyliki,

Mszę św. sprawowano według formularza o Matce Bożej z Guadelupy. Śledziły ją na telebimach rzesze zgromadzone przed bazyliką.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W swojej homilii Franciszek nawiązał do fragmentu Ewangelii mówiącym o spotkaniu Maryi ze swą krewną Elżbietą. „Wysłuchanie tego fragmentu ewangelicznego w tym Domu ma szczególny posmak. Maryja – kobieta `tak` – zechciała także odwiedzić mieszkańców tych ziem Ameryki w osobie Indianina św. Juana Diego. Tak jak udała się w drogę z Judei i Galilei, tak samo wyruszyła do Tepeyac, z jego szatami, posługując się jego językiem, aby służyć temu wielkiemu Narodowi” - powiedział Ojciec Święty.

Reklama

Papież zwrócił uwagę, że Maryja tak jak towarzyszyła brzemiennej Elżbiecie, tak też towarzyszyła i towarzyszy „brzemionom” tej błogosławionej ziemi meksykańskiej. "Tak jak stała się obecną przy małym Juanito, podobnie jest nadal obecna przy nas wszystkich, zwłaszcza przy tych, którzy – podobnie jak on – czują, „że nic nie znaczą" - powiedział Franciszek.

Nawiązując do pierwszego cudu w 1531 roku zwrócił uwagę, że wtedy grudniowego poranka "Bóg obudził nadzieję swego syna Juana, nadzieję swego Ludu". "Owego świtu Bóg wzbudził i nadal wzbudza nadzieję maluczkich, cierpiących, wysiedlonych i odrzuconych, tych wszystkich, który czują, że nie mają godnego miejsca na tych ziemiach. Wtedy, o świcie Bóg zbliżył się i zbliża się do cierpiącego, ale wytrzymałego serca tak wielu matek, ojców, dziadków, którzy przeżyli odejście, zatracenia a nawet wydarcie swych dzieci przez przestępczość" – stwierdził Ojciec Święty.

Nawiązując do budowy sanktuarium Matki Bożej z Guadalupe Franciszek wskazał na potrzebę budowaniu innego sanktuarium – sanktuarium życia, „naszych wspólnot, społeczeństw i kultur – nikt nie może stać na zewnątrz".

Reklama

Papież zachęcił aby przybywając do sanktuarium w Guadalupe "spojrzeć na Matkę, wychodząc od naszych bólów, lęków, rozpaczy, smutków i powiedzieć Jej: „Co mogę wnieść, jeśli jestem człowiekiem niewykształconym?”. "Spoglądamy na Matkę oczami, które mówią: jest tak wiele sytuacji, które pozbawiają nas sił, które sprawiają, że czujemy, iż nie ma miejsca na nadzieję, na zmianę i przeobrażenie" - powiedział papież i dodał: " Dlatego warto abyśmy pozostali na chwilę w milczeniu i na Nią spojrzeli, wpatrywali się długo i spokojnie, mówiąc Jej tak, jak uczynił ten drugi syn, który bardzo Ją kochał". Po czym zacytował fragment hymnu liturgicznego z uroczystości św. Juana Diego.

Franciszek podkreślił, że w Maryi Matce i z Nią "Bóg staje się bratem i towarzyszem drogi, dźwiga z nami krzyże, aby nie przygniotły nas nasze boleści". "Maryja mówi nam: nie daj się pokonać swoim bólom i smutkom. Dzisiaj ponownie nas posyła; dziś znów nam mówi: bądź moim posłańcem, bądź moim wysłannikiem do budowania wielu nowych sanktuariów, do towarzyszenia życiu licznych ludzi, osuszania wielu łez" - powiedział Ojciec Święty i dodał: "Wystarczy, abyś poszedł na drogi swej wioski, swej wspólnoty, swej parafii jako mój wysłannik; wznoś sanktuaria, ciesząc się tym, że wiesz, iż nie jesteśmy sami, że Ona idzie z nami. Bądź moim posłańcem – mówi nam – dając jeść głodnemu, pić spragnionemu, miejsce potrzebującemu, przyodziej nagiego i odwiedź chorego. Wspomóż tego, kto jest uciskany, przebacz temu, kto cię zranił, pociesz zasmuconego, bądź cierpliwy wobec innych i przede wszystkim proś i módl się do naszego Boga".

Reklama

W modlitwie wiernych znalazły się prośby za papieża Franciszka, aby był zawsze wiernym głosicielem radości Ewangelii, za Kościół powszechny, aby będąc żywym świadectwem Bożego miłosierdzia sprawił, żeby wszystkie narody wielbiły Boga, za biskupów Meksyku, aby prowadzili naród do pogłębienia wiary, za rządzących krajem, aby współpracowali w budowaniu królestwa Bożego drogami sprawiedliwości i pokoju oraz za wszystkich mieszkańców Meksyku, by powierzając się Matce Bożej z Guadelupe za Jej wstawiennictwem sprawili otwarcie dróg pojednania i autentycznej promocji wszystkich obywateli.

Na zakończenie Mszy św. słowa pozdrowienia skierował do papieża arcybiskupa Miasta Meksyk, kard. Norberto Rivera Carrera. Podziękował Ojcu Świętemu za rok miłosierdzia, i słowo skierowane do jego rodaków a przede wszystkim za przybycie do sanktuarium Matki Bożej z Gaudalupe, Matki miłosierdzia i sprawowaną Eucharystię.

Przed błogosławieństwem końcowym Ojciec Święty ukoronował wizerunek Matki Bożej z Guadelupe, które ukazał wiernym rektor sanktuarium. Chór odśpiewał hymn ku czci Matki Bożej. Następnie papież odwiedził “Camarín” – malutkie pomieszczenie gdzie przechowywany jest oryginalny obraz Matki Bożej z Guadelupe, gdzie zatrzymał się na chwili milczącej modlitwie.

Na zakończenie dzisiejszego dnia Franciszek powrócił papamobilem do swej rezydencji w nuncjaturze apostolskiej, witany z niesłabnącym entuzjazmem przez liczne rzesze wiernych.

2016-02-14 09:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Słowa papieża i patriarchy po rozmowie w Hawanie

[ TEMATY ]

Franciszek w Meksyku

Artur Stelmasiak

Była to dyskusja otwarta, z pełnym zrozumieniem naszej odpowiedzialności za nasze Kościoły i za nasz lud wierzący – powiedział patriarcha Cyryl po rozmowie z papieżem Franciszkiem 12 lutego w Hawanie. Ojciec Święty ze swej strony podkreślił, że obaj rozmawiali ze sobą jak bracia, złączeni tym samym chrztem, sakrą biskupią. „Rozmawialiśmy jasno, bez półsłówek i przyznaję, że czułem pociechę od Ducha Świętego” – dodał Franciszek.

Oto polskie teksty wypowiedzi obu hierarchów:
CZYTAJ DALEJ

Panie! Naucz mnie modlić się!

2025-03-12 10:31

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Prośmy Boga, abyśmy w zabieganiu dnia codziennego, w chaosie informacyjnym znajdowali czas na modlitwę, która przemienia na lepsze nas samych, naszych bliskich i świat czyni lepszym.

Jezus wziął z sobą Piotra, Jana i Jakuba i wyszedł na górę, aby się modlić. Gdy się modlił, wygląd Jego twarzy się odmienił, a Jego odzienie stało się lśniąco białe. A oto dwóch mężów rozmawiało z Nim. Byli to Mojżesz i Eliasz. Ukazali się oni w chwale i mówili o Jego odejściu, którego miał dopełnić w Jeruzalem. Tymczasem Piotr i towarzysze snem byli zmorzeni. Gdy się ocknęli, ujrzeli Jego chwałę i obydwu mężów, stojących przy Nim. Gdy oni się z Nim rozstawali, Piotr rzekł do Jezusa: «Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawimy trzy namioty: jeden dla Ciebie, jeden dla Mojżesza i jeden dla Eliasza». Nie wiedział bowiem, co mówi. Gdy jeszcze to mówił, pojawił się obłok i osłonił ich; zlękli się, gdy weszli w obłok. A z obłoku odezwał się głos: «To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!» W chwili gdy odezwał się ten głos, okazało się, że Jezus jest sam. A oni zachowali milczenie i w owym czasie nikomu nic nie opowiedzieli o tym, co zobaczyli.
CZYTAJ DALEJ

Żegnamy kapłana dobroci!

2025-03-14 20:33

ks. Łukasz Romańczuk

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Mszy św. pogrzebowej przewodniczył bp Jacek Kiciński CMF

Minionej soboty niespodziewanie dotarła informacja o śmierci ks. Marka Mekwińskiego, podczas wędrówki na Śnieżnik. Proboszcz z Bożnowic odszedł w wieku 57 lat. Msza pogrzebowa sprawowana była w kościele, w którym posługiwał jako proboszcz przez ostatnich 17 lat, a pochowany został na cmentarzu parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Krynicznie.

Warta podkreślenia była organizacja pogrzebu ks. Marka. Miejscowa Ochotnicza Straż Pożarna, wraz ze Strażą Miejską z Ziębic kierowali ruchem i wskazywali bezpiecznie miejsce parkingowe. To bardzo usprawniało dotarcie do świątyni i pozwalało mieć pewność, że na pewno na Mszę się zdąży. Dodatkowo ważne i potrzebne miejsca były odpowiednio oznaczone. Wchodząc na teren kościoła, na bramie wejściowej ktoś powiesił kartkę “Padre Marko Santo Subito”. To już był pierwszy sygnał, że to ostatnie pożegnanie ks. Marka Mekwińskiego będzie przepełnione zmartwychwstaniem. I taka była prawda. Na zewnątrz rozłożone były duże namioty, aby ci, co nie zmieszczą się do świątyni, mogli bezpiecznie, bez obawy o zmoknięcie, uczestniczyć w Eucharystii. Każda z osób, która przemawiała wskazywała, jak ważna dla tego kapłana była relacja z Panem Jezusem, jak był autentycznym świadkiem swojego Mistrza i jak prowadził ludzi do Chrystusa. W identycznym tonie była homilia bp. Jacka Kicińskiego CMF, który przewodniczył liturgii w kościele Trójcy Świętej w Bożnowicach. - Bóg powołując człowieka do istnienia, powołał go z miłości i do miłości przeznaczył. Powołaniem człowieka jest miłość - tak rozpoczął w pierwszych słowach homilię bp Jacek, dodając: - Być chwałą Boga, to uobecniać Bożą miłość na świecie i być drogowskazem dla innych na drodze do świętości. Dlatego Bóg w swojej nieskończonej miłości powołuje tych, aby stali się znakiem Bożej miłości tu na ziemi. To jest powołanie kapłańskie. Kapłan jest kontynuatorem misji Jezusa Chrystusa tu na ziemi i przypominać wszystkim tym, do których jesteśmy posłani, trzy słowa, bardzo ważne trzy słowa. Bóg jest miłością.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję