Reklama

Nasz chleb powszedni

Niedziela lubelska 40/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kto umie się dzielić chlebem, temu go nie zabraknie, mawiali dawniej ludzie. W ślad za tym szły rodzinne legendy, np. jak to pożałowany ubogiej wdowie chleb zamienił się w kamień lub jak lenistwo czy brak poszanowania chleba spotkały się z dotkliwą karą. Lud polski zarejestrował bogaty zbiór takich opowieści. Oto krótki zapis jednej z nich:

Legenda o pogardzonym chlebie

Dawno to było, jeszcze Święta Rodzina mieszkała w ubogim domku w Nazarecie. Pewnego razu zjawił się u nich żebrak, który poprosił o jałmużnę. Gospodarze byli ludźmi ubogimi i na ten czas nie mieli w domu ani grosza. Matka Boża miała jeszcze kawałek chleba, który rozdzieliła na połowę i mały Jezus podał go dziadkowi. Ten schował chleb do kieszeni, niby podziękował i wyszedł. Na drodze wezbrała w nim złość, że zamiast pieniędzy dostał kawałek chleba. Obracał go jakiś czas w kieszeni, a potem wyjął i cisnął daleko w krzaki. Jakie było jego zdziwienie, kiedy na drugi dzień rano ubierał się w swojej ubogiej lepiance i w pewnym momencie namacał w kieszeni coś twardego. Okazało się, że okruchy chleba stały się grudkami złota. Żebrak wytrząsnął wszystkie z kieszeni, zaniósł do złotnika i sprzedał. Nazajutrz znowu zjawił się w domu nazaretańskim, prosząc o wsparcie. Kiedy dostał kawałek chleba, owinął w szmatę i schował za pazuchę. Następnie schował w domu na dnie skrzyni. W czasie snu dręczyły go jakieś zjawy, które rzucały na niego okruchami złota. Kiedy wyciągał ręce, wszystko oddalało się i ginęło. Gdy się obudził, najpierw pobiegł do skrzyni i wyciągnął zawiniątko. Drżąc szybko je rozwinął, ale okazało się, że w szmacie był tylko kawałek suchego chleba.

„Bądź dobry jak chleb” - mawiał św. Albert, założyciel przytulisk, noclegowni dla najuboższych - Boży jałmużnik chleba. Takim był na pewno bł. ks. Antoni Rewera - o niebywałej wprost dobroci i wrażliwości serca na potrzeby bliźniego. Więziony w czasie II wojny światowej w obozie koncentracyjnym był zachęcony przez komendanta do zjedzenia chleba dodatkowo - dla niego posmarowanego masłem. Odmówił - ku zdziwieniu wszystkich, a najbardziej swoich oprawców, których rozjuszył taką odwagą miłości. Twierdził, że nie godzi mu się jeść chleba, podczas gdy brakuje go - nawet suchego - tylu jego współbraciom umierającym z głodu. Chleb tak pojmowany staje się naprawdę chlebem ofiarnym.
„Chleb - wielki mówca” - powiada jedno z przysłów. Symbolika i dosłowność chleba są przebogate. Razem splatają się w całość. Chleb utrapienia, płaczu - w Biblii - oznacza zgryzotę, troskę, zmartwienie (por. 1 Krl 22, 27). Pożywać chleb w pocie oblicza swego - zaspokajać swe potrzeby kosztem wielkiego trudu, ciężkiej pracy (por. Rdz 3,19). „Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj” (Mt 6,12).
Chleb spożywany wspólnie lepiej smakuje. Zachęcam do upieczenia własnego bochenka, wg tradycyjnej receptury naszych babć. Jakkolwiek by nam udał się ten wypiek, amatorów na niego na pewno nie zabraknie, a i radość dzielenia się „własnym” chlebem jest większa.

Chleb z mąki razowej żytniej na zakwasie

1. Sporządzanie zakwasu
Niedużą ilość mąki żytniej razowej (ok. 1 kg) połączyć z ciepłą wodą i dodać trochę drożdży. Składniki dokładnie wymieszać. Zakwas pozostawić na kilka dni w ciepłym miejscu w celu zakiszenia. Po ok. 3-4 dniach uformować wyrośnięte ciasto w kulę, przełożyć do woreczka foliowego i przechować przez okres 2-3- dni w lodówce.
2. Kiszenie rozczynu
W dniu poprzedzającym wypiek chleba dokładnie rozrobiony w dzieży zakwas połączyć z częścią mąki przeznaczonej na wypiek (ok. 2,5 kg rozprowadzić letnią wodą i odstawić w ciepłym miejscu w celu zakiszenia).
3. Wyrabianie ciasta
Następnego dnia przystępujemy do wyrabiania ciasta chlebowego. W tym celu do ukiszonego rozczynu dodajemy pozostałą ilość mąki przeznaczonej na wypiek oraz sól i kminek. Wyrobione w misce ciasto pozostawiamy w ciepłym miejscu do wyrośnięcia (ok. 1 godziny), po czym formujemy z niego bochenki chleba. Wypiek chleba w piekarniku trwa ok. 1,5 do 2 godzin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Papież: młodzi potrzebują ewangelizacji przez edukację

2024-04-22 13:36

[ TEMATY ]

papież

ewangelizacja

młodzież

©Grzegorz Gałązka

Ilekroć spotykam się z ukraińskimi dziećmi, uderza mnie jedna rzecz, że się nie uśmiechają, że straciły uśmiech - powiedział papież na audiencji dla zgromadzenia Braci Szkół Chrześcijańskich z Ploërmel. Zauważył, że w krajach ogarniętych konfliktem zbrojnym najmłodsi potrafią się bawić nawet pod bombami, ale wojna odbiera im uśmiech. Franciszek apelował do zakonników, aby pracując z takimi dziećmi, starali się przywrócić im uśmiech.

Bracia Szkół Chrześcijańskich z Ploërmel to założone przed 200 laty we Francji zgromadzenie, które zajmuje się ewangelizacją poprzez edukację. Dziś jest już obecne w 26 krajach świata.

CZYTAJ DALEJ

23 kwietnia świętujemy Międzynarodowy Dzień Książki i Praw Autorskich

2024-04-23 07:38

[ TEMATY ]

książki

Fotolia.com

23 kwietnia obchodzony jest ustanowiony przez UNESCO Międzynarodowy Dzień Książki i Praw Autorskich. W całym kraju w bibliotekach i księgarniach odbywać się będą spotkania z autorami, seanse głośnego czytania, wystawy i odczyty. W tym roku święto odbywa się pod hasłem "Czytaj po swojemu”.

Święto organizowane jest przez UNESCO od 1995 roku, jednak jego geneza sięga 1926 roku. Pomysł zrodził się w Katalonii, a inicjatorem tego wydarzenia był wydawca Vicente Clavel Andres. Kilka lat później w 1930 roku święto zaczęto oficjalnie obchodzić w Hiszpanii, a od 1964 roku także w pozostałych krajach hiszpańskojęzycznych. Data 23 kwietnia jest symboliczna dla literatury światowej, gdyż w ten dzień zmarli wybitni poeci Miguel de Cervantes, William Szekspir oraz Inca Garcilaso de la Vega. Zgodnie z długą tradycją w Katalonii, kobiety obdarowywano w ten dzień czerwonymi różami, mającymi symbolizować krew pokonanego przez św. Jerzego smoka. Z czasem kobiety zaczęły odwzajemniać się mężczyznom podarunkami w postaci książek.

CZYTAJ DALEJ

Bp Bronakowski o zakazie sprzedaży alkoholu na stacjach paliw: to ochrona młodego pokolenia Polaków

2024-04-23 13:30

[ TEMATY ]

bp Tadeusz Bronakowski

Karol Porwich/Niedziela

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

Alkoholik włącza mechanizmy obronne, nie dostrzegając problemu

- Niwelowanie zagrożeń związanych z promocją i dostępnością alkoholu to przede wszystkim ochrona młodego pokolenia Polaków - zaznaczył bp Tadeusz Bronakowski w komentarzu dla Katolickiej Agencji Informacyjnej. Przewodniczący Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych wyraził tę opinię w odpowiedzi na propozycję wprowadzenia w Polsce zakazu sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Obecnie Ministerstwo Zdrowia pracuje nad rozwiązaniami, które mają doprowadzić do zmniejszenia dostępności alkoholu.

Publikujemy pełną treść komentarza bp. Tadeusza Bronakowskiego - przewodniczącego Zespołu KEP ds. Apostolstwa Trzeźwości i Osób Uzależnionych:

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję