Reklama

Gra na scenie, fotografuje, pisze ikony i wiersze

Wałbrzyski król życia

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miał wiele propozycji pracy we Wrocławiu, ale wybrał Wałbrzych. Mówi, że tam czuje się najlepiej. Adam Wolańczyk - znany z wielu ról teatralnych nie tylko na wałbrzyskiej scenie, to także świetny fotografik. Niewielu jednak wie, że jest też autorem ikon.
Jedna z nich, przedstawiająca Matkę Bożą z Dzieciątkiem, znalazła się w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Umieszczono ją w miejscu najgodniejszym - w kaplicy. „Serdecznie dziękujemy za pamięć o naszym Domu i stosownie do tak wspaniałego prezentu mówimy: Bóg zapłać!” - to fragment pisma, jakie wałbrzyski aktor otrzymał wkrótce potem z Zarządu Głównego Związku Artystów Scen Polskich.
Jak wiadomo, ikon się nie maluje, tylko pisze, gdyż każdy fragment ma swe znaczenie. Do tego trzeba nie tylko talentu, ale i wiedzy. Dla wałbrzyskiego aktora nie jest to trudność - wyrósł na ziemi przemyskiej, gdzie splatały się kultury polska, ukraińska i żydowska.
Obecnie jednak pana Adama pasjonuje głównie fotografia. W czasie wakacyjnej przerwy przemierza z aparatem Dolny Śląsk, głównie ziemię kłodzką i okolice Wałbrzycha. Dzieli się chętnie swym doświadczeniem. A ma go sporo - w 2001 r. obchodził 40-lecie pracy zawodowej. Benefis urządzono na scenie jego ukochanego wałbrzyskiego Teatru Dramatycznego im. Jerzego Szaniawskiego. Artysta związany jest z Wałbrzychem od 1967 roku.
- Studiowałem w łódzkiej filmówce w czasach, gdy uczył się w niej m.in. Roman Polański - wspomina aktor. - Spotykaliśmy się w szkole i kawiarence „Honoratka”. Zacząłem już wówczas grać w filmach, choć profesorowie krzywo na to patrzyli. Zagrałem m.in. w Krzyżakach, historii jednego myśliwca, a w czasach najnowszych - w Panu Tadeuszu. W filmie Wajdy wcielił się w rolę szlachcica Skotuły.
- W moim życiu było wiele ról, ale ta ucieszyła mnie szczególnie - dodaje wałbrzyski aktor. - Jestem fanem twórczości Mickiewicza, podobnie jak moja matka - imię dostałem na cześć wieszcza. Bardzo więc ucieszyło mnie, że dzieło to doczekało się ekranizacji. I to jakiej! W polskim duchu! Mam nadzieję, że film zachęci młodzież do sięgnięcia po teksty Mickiewicza, bo warto. To wspaniała epoka. Ja sam bardzo lubię czasy Polski sarmackiej, wpływu orientu na kulturę polską. Jestem jakby wyjęty z tamtego okresu. Na scenie gram często w sztukach kontuszowych w: Mazepie, Kuligu, teatralnym Panu Tadeuszu. W otrzymaniu roli w filmowej ekranizacji epopei pomogły mi, oczywiście, sarmacki wygląd, no i... tusza.
Bo wielką pasją pana Adama jest też kuchnia. Książki kucharskie zbiera od 1960 r. O wielkości tej pasji może świadczyć fakt, że ma - jak sądzi - chyba wszystkie poradniki kucharskie, które ukazały się od tamtego czasu. Czytając Pana Tadeusza, zachwyca się szczególnie XII księgą, w której poeta opisuje potrawy kuchni polskiej. Szlacheckie stoły uginały się od jadła podawanego w pięknych wazach, kryształach, srebrach. Postaw się, a zastaw się - szlachcic lubił zaimponować gościom. Na stół wjeżdżały rosoły, flaki, sosy, pieczone prosięta, gęsi, kapłony, bekasy, przepiórki, kuropatwy, zające, sarny, cietrzewie, dziki, łapy niedźwiedzia, pieczyste z łosia, bobrowe ogony posypane imbirem, pieprzem, szafranem, cynamonem i liściem laurowym. Toż to poezja - powie ktoś. A na pewno już kulinarny teatr.
Jeśli zaś jesteśmy przy poezji, to warto wiedzieć, że pan Adam też się nią para. Wiersze pisze od najmłodszych lat. Praca w teatrze tylko tę pasję pogłębiła, bo jako aktor obcuje z poezją na co dzień. Z okazji swego benefisu napisał utwór Stary aktor, który zakończył dziwnie: „I wraca oddech w zmęczone ciało/ By swą krzyżową drogę znaczyć do końca/ Na deskach sceny aż po nagrodę - nekrolog od ZASP/ Ze spisem ról”. Bo przecież zupełnie do niego niepasujący - pan Adam jest nie tylko królem sceny, ale i życia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Częstochowa: Spotkanie z Raymondem Naderem - mistykiem szerzącym kult św. Charbela

2024-05-06 11:47

[ TEMATY ]

spotkanie

DA Emaus

Raymond Nader

Ks. Piotr Bączek

Raymond Nader

Raymond Nader

W czwartek 9 maja 2024 r. po Mszy św. zapraszamy na spotkanie z Raymondem Naderem, który przeżył niezwykłe doświadczenie mistyczne w pustelni, w której ostatnie lata spędził św. Szarbel.

Raymond Nader jest chrześcijaninem maronitą, ojcem trójki dzieci, który doświadczył widzeń św. Charbela. Po nocy pełnej niewytłumaczalnych wydarzeń na jego ramieniu pojawił się znak pięciu palców. Warto przyjść i posłuchać tego niesamowitego świadectwa.

CZYTAJ DALEJ

Osoby z niepełnosprawnościami na ulicach Milicza

2024-05-06 17:02

ks. Łukasz Romańczuk

Było kolorowo, z balonami i transparentami

Było kolorowo, z balonami i transparentami

W ramach Tygodnia Godności Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną ulicami Milicza przeszedł pochód. Wzięło w nim udział wiele osób, które poprzez swój udział chciały pokazać, że każdy człowiek niezależnie od swojego stanu zdrowia jest cenny, wartościowy i potrzebny.

Pochód rozpoczął się przy Milickim Stowarzyszeniu Przyjaciół Dzieci i Osób Niepełnosprawnych przy ul. Kopernika. Wzięło w nim udział wiele dzieci i młodzieży w pobliskich szkół, a także osoby związane z MSPDION na czele z Alicją Szatkowską, która od ponad 30 lat pełni funkcję prezesa MSPDION wspierając swoją działalnością osoby niepełnosprawne. Obecny był także europoseł Jarosław Duda, Ewelina Lisowska, piosenkarka i ambasadorka MSPDION, Paweł Parus, dotychczasowy pełnomocnik Marszałka Województwa Dolnośląskiego ds. Osób Niepełnosprawnych, Andrzej Biały, wójt Gminy Krośnice, a cały pochód prowadził Wojciech Piskozub, burmistrz-elekt miasta i gminy Milicz.

CZYTAJ DALEJ

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

2024-05-07 09:46

Mat.prasowy

Nie musisz przyjeżdżać do Poznania, aby doświadczyć Ostatniej Wieczerzy w VR. Miejsce Słowa przyjedzie do Ciebie!

Miejsce Słowa - Ewangelia w VR w każdym zakątku Polski!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję