Reklama

Polska

Potrzeba „wyobraźni miłosierdzia”

Papież Franciszek ogłaszając bullą Misericordiae vultus Nadzwyczajny Rok Miłosierdzia, zachęca chrześcijan i wszystkich ludzi dobrej woli do głębokiej refleksji nad kondycją moralno-społeczną współczesnego człowieka oraz nad aktualnie ważnymi i egzystencjalnie znaczącymi wartościami potrzebnymi w budowaniu społeczeństw na miarę każdego i całego człowieka. Czyni to prezentując zapomnianą, albo niezrozumianą lub wprost zafałszowaną wartość jaką jest miłosierdzie. Ojciec św. przypominając we wspomnianym dokumencie nauczanie św. Jana XXIII, bł. Pawła VI i św. Jana Pawła II, zwraca uwagę na to, że „miłosierdzie Boga nie jest […] jakąś abstrakcyjną ideą, ale jest konkretnym faktem, dzięki któremu On objawia swoją miłość ojcowską i matczyną, która wypływa z wnętrzności i zwraca się do syna […] miłosierdzie w Piśmie Świętym jest słowem-kluczem do wskazania działania Boga wobec nas” oraz „główną belką, na której wspiera się życie Kościoła [bowiem] wszystko w działaniu duszpasterskim Kościoła powinno zostać otulone czułością, z jaką kieruje się do wiernych; nic też z jego głoszenia i z jego świadectwa ukazanego światu nie może być pozbawione miłosierdzia. Wiarygodność Kościoła weryfikuje się na drodze miłości miłosiernej i współczującej. Kościół «żyje niewyczerpanym pragnieniem ofiarowania miłosierdzia»”.

[ TEMATY ]

Rok Miłosierdzia

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek otwiera Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra w Rzymie

Papież Franciszek otwiera Drzwi Święte w Bazylice św. Piotra w Rzymie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wobec współczesnego krajobrazu ubóstwa i biedy

Papież Franciszek, przypominając prawdę o Bogu pełnym miłosierdzia, o którym z mocą nauczał św. Jan Paweł II w encyklice Dives in misericordia, zachęca do odkrycia na nowo miłosierdzia i praktykowania go, zarówno w życiu osobistym, jak i społecznym. Jest bowiem świadomy niepokojącego faktu, że we współczesnym świecie pogłębia się i poszerza krajobraz ubóstwa i biedy, na co wskazywał już św. Jan Paweł II w liście Novo millenio ineunte (06.01.2001, nr 49-53). Dlatego też Franciszek apeluje „otwórzmy nasze oczy, aby dostrzec biedę świata, rany tak wielu braci i sióstr pozbawionych godności. Poczujmy się sprowokowani, słysząc ich wołanie o pomoc. Nasze ręce niech ścisną ich ręce, przyciągnijmy ich do siebie, aby poczuli ciepło naszej obecności, przyjaźni i braterstwa. Niech ich krzyk stanie się naszym, tak byśmy razem złamali barierę obojętności, która często króluje w sposób władczy, aby ukryć hipokryzje i egoizm” i wyraża zarazem gorącą prośbę, „aby chrześcijanie przemyśleli podczas Jubileuszu uczynki miłosierdzia względem ciała i względem ducha. Będzie to sposobem na obudzenie naszego sumienia, często uśpionego w obliczu dramatu ubóstwa, a także umożliwi nam coraz głębsze wejście w serce Ewangelii, gdzie ubodzy są uprzywilejowani dla Bożego miłosierdzia”.

Ojciec św. zwraca uwagę na przemilczany dziś fakt, że sama sprawiedliwość nie wystarczy, aby w konkretnym społeczeństwie dokonywał się adekwatny rozwój całego i każdego człowieka. Dlatego opisuje relacje zachodzące pomiędzy sprawiedliwością a miłosierdziem, stwierdzając, że „nie są to dwa aspekty sobie przeciwne, ale dwa wymiary tej samej rzeczywistości, która rozwija się stopniowo, aż do osiągnięcia swego szczytu w pełni miłości […]. Sprawiedliwość sama z siebie nie wystarczy, a doświadczenie uczy, że odwoływanie się tylko do niej niesie ze sobą ryzyko jej zniszczenia. Z tego też powodu Bóg przekracza sprawiedliwość miłosierdziem i przebaczeniem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Kształtowanie „wyobraźni miłosierdzia”

Człowiek współczesny i tworzony przez niego świat potrzebują miłosierdzia. Św. Jan Paweł II pisał w liście Novo millenio ineunte, że „potrzebna jest dziś nowa «wyobraźnia miłosierdzia», której przejawem będzie nie tyle i nie tylko skuteczność pomocy, ale zdolność bycia bliźnim dla cierpiącego człowieka, solidaryzowania się z nim, tak aby gest pomocy nie był odczuwany jako poniżająca jałmużna, ale jako świadectwo braterskiej wspólnoty dóbr” (nr 50). Z kolei papież Franciszek bardzo konkretnie wskazuje na te aspekty „wyobraźni miłosierdzia” podkreślając, że od zaraz potrzeba „otwarcia serc na tych wszystkich, którzy żyją na najbardziej beznadziejnych peryferiach egzystencjalnych, które tak często świat stwarza w sposób dramatyczny. Ileż sytuacji niepewności i cierpienia jest obecnych w dzisiejszym świecie! Ileż ran na ciele wielu, którzy nie mają już więcej głosu, ponieważ ich krzyk osłabł i zgasł z powodu obojętności bogatych narodów. W tym Jubileuszu Kościół zostanie jeszcze bardziej wezwany do leczenia tych ran, do opatrywania ich oliwą pocieszenia, do przewiązywania miłosierdziem oraz do leczenia ich solidarnością i należną uwagą. Nie wpadajmy w obojętność, która upokarza, w przyzwyczajenie, które usypia ducha i nie pozwala odkryć nowości, w cynizm, który niszczy”.

Ojciec św. zdając sobie sprawę z ewangelicznego faktu, że na Sądzie Ostatecznym nikt nie „ucieknie od słów Pana, gdyż to na ich podstawie będziemy osądzeni: czy daliśmy jeść temu, kto jest głodny, czy daliśmy pić temu, kto jest spragniony, czy przyjęliśmy przybysza i ubrali nagiego, czy mieliśmy czas, aby być z chorym i z więźniem (por. Mt 25, 31-45) w przywoływanej bulli kreśli następne aspekty „wyobraźni miłosierdzia” podkreślając, że „podobnie również zostaniemy zapytani, czy pomogliśmy wyjść z wątpliwości, które sprawiają, że człowiek zaczyna się bać, i które stają się źródłem samotności; czy byliśmy zdolni do przezwyciężenia ignorancji, w której żyją miliony osób, a przede wszystkim dzieci pozbawione koniecznej pomocy, aby wyjść z biedy; czy byliśmy blisko tego, kto jest samotny i uciśniony; czy przebaczyliśmy temu, kto nas obraził i odrzuciliśmy każdą formę urazów i nienawiści, które prowadzą do przemocy; czy byliśmy cierpliwi na wzór Boga, który jest tak bardzo cierpliwy wobec nas; i wreszcie czy powierzaliśmy Panu na modlitwie naszych braci i siostry”.

Rozpoczęty Nadzwyczajny Rok Miłosierdzia i jego przesłanie jest wielką szansą dla współczesnego człowieka, aby dzięki praktykowaniu „wyobraźni miłosierdzia”, uczynić świat bardziej ludzkim, a przez to zarazem bardziej Bożym. Dla Kościoła zaś jawi się jako sposobność do stania się „echem Słowa Boga, które brzmi mocno i przekonująco jako słowo i jako gest przebaczenia, wsparcia, pomocy, miłości”.

2015-12-16 14:11

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezydium KEP: apelujemy o wzajemne przebaczenie i darowanie win w Roku Miłosierdzia

W Roku Miłosierdzia zwracamy się do wszystkich środowisk z gorącym apelem o wzajemne przebaczenie i darowanie win w myśl słów Chrystusa: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5,7) – czytamy w komunikacie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.

Poniżej pełna treść dzisiejszego komunikatu prezydium Konferencji Episkopatu Polski:

CZYTAJ DALEJ

Gorzkie Żale to od ponad trzech wieków jedno z najpopularniejszych nabożeństw pasyjnych w Polsce

2024-03-28 20:27

[ TEMATY ]

Gorzkie żale

Grób Pański

Karol Porwich/Niedziela

Adoracja przy Ciemnicy czy Grobie Pańskim to ostatnie szanse na wyśpiewanie Gorzkich Żali. To polskie nabożeństwo powstałe w 1707 r. wciąż cieszy się dużą popularnością. Tekst i melodia Gorzkich Żali pomagają wiernym kontemplować mękę Jezusa i towarzyszyć Mu, jak Maryja.

Autorem tekstu i struktury Gorzkich Żali jest ks. Wawrzyniec Benik ze zgromadzenia księży misjonarzy świętego Wincentego à Paulo. Pierwszy raz to pasyjne nabożeństwo wyśpiewało Bractwo Świętego Rocha w 13 marca 1707 r. w warszawskim kościele Świętego Krzyża i w szybkim tempie zyskało popularność w Warszawie, a potem w całej Polsce.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga

2024-03-29 07:59

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

flickr.com/episkopatnews

Bp Adrian Galbas

Bp Adrian Galbas

Mnie nieraz trudno jest wierzyć w Boga. Wiara bywa ciężka i męcząca, ale gdy słyszę o czyjejś śmierci, wówczas właśnie wiara jest pociechą - powiedział PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas.

W rozmowie z PAP metropolita katowicki abp Adrian Galbas wyjaśnił, że cierpienie samo w sobie nie jest człowiekowi potrzebne, ponieważ niszczy i degraduje. Jednak w momentach, gdy przeżywamy cierpienie, męka Chrystusa może być pociechą i wzmocnieniem.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję