Reklama

Z Piotrkowa Trybunalskiego na Jasną Górę

Aby bardziej ukochać Chrystusa

Pielgrzymowanie jest wpisane w egzystencję człowieka od początków jego dziejów. Jest w szczególny sposób potrzebą ludzkiego intelektu, ale może bardziej jeszcze ludzkiego serca. Człowiek wędruje, aby zaspokoić głód poznawczy, by spełnić nakaz prawa, ale pielgrzymuje nade wszystko, ponieważ nakazuje mu to serce.

Niedziela łódzka 33/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jest więc pielgrzymowanie zjawiskiem indywidualnym i społecznym, ale zawsze religijnym: człowiek i Bóg, pomiędzy którymi jest przestrzeń do pokonania. Ma ona swój wymiar materialny i wymaga ze strony człowieka czasu i sił; ma nade wszystko wymiar duchowy (bez tego wymiaru nie ma rzeczywistej pielgrzymki). Podczas pielgrzymowania mają miejsce także doznania intelektualne, estetyczne, kulturowe w postrzeganiu świata, przyrody i innych ludzi. Wszystko to prowadzi do formowania się "nowego człowieka".
Idąc razem z Jezusem, chcemy Go "lepiej poznać, bardziej umiłować i wierniej naśladować" i w ten sposób przeżywać rekolekcje w drodze. Wysiłkowi fizycznemu towarzyszy wysiłek serca, tak aby każdy krok w kierunku Jasnej Góry był równocześnie krokiem w głąb naszej duszy, w głąb życia wiary, by bardziej ukochać Chrystusa.
Na ziemiach polskich znajduje się aktualnie ponad 500 sanktuariów pielgrzymkowych - 474 z nich to sanktuaria maryjne. Szacuje się, że każdego roku pielgrzymuje w kraju ok. 7 mln osób, w tym na Jasną Górę 4-5 mln pątników. Tym centrum skupiającym i wskazującym na świętość miejsca, jest Cudowny Obraz Matki Bożej z Dzieciątkiem Jezus, ofiarowany Paulinom w 1382 r. przez księcia Władysława Opolczyka, który w tymże roku sprowadził zakonników z Węgier do Częstochowy. Obraz Matki Bożej Częstochowskiej bardzo wcześnie zaczęto otaczać kultem. Pierwsze wzmianki o cudach pochodzą z 1402 r. Już przed rokiem 1430 notowano liczne pielgrzymki z ziem polskich, a także Śląska, Moraw i Węgier. W XVII w. zaczęła się wykształcać tradycja stałych pielgrzymek pieszych do Częstochowy. Ponad 50 szlaków pielgrzymich wiedzie w wakacyjne dni do Sanktuarium Narodu. Najdłuższe biegną z Pomorza Zachodniego i Gdańskiego oraz Warmii i liczą ponad 600 kilometrów. Drogę Pieszej Pielgrzymki z Piotrkowa Tryb. na Jasną Górę wyznacza odcinek 210 kilometrów w dwie strony. Jako jedyna z archidiecezji łódzkiej podąża w lipcu na uroczystość Matki Bożej Szkaplerznej. Tak jest od 1834 r., kiedy po raz pierwszy pielgrzymka w liczbie 160 pątników dotarła do celu i została odnotowana w Regestrze Kompanii przychodzących na Jasną Górę.
W Roku Różańca organizatorem 134. Pieszej Pielgrzymki na Jasną Górę była parafia Miłosierdzia Bożego. Wzięło w niej udział 860 pielgrzymów, z czego większość to młodzież. Najmłodszy uczestnik miał 8 lat, najstarszy 83 lata, po raz pierwszy wyruszyło na pątniczy szlak 249 pątników. Rekolekcjom w drodze przewodziło pięciu kapłanów i ośmiu kleryków, którzy posługą słowa poprzez konferencje, rozważania, modlitwy pomogli pielgrzymom "bardziej ukochać Chrystusa". Oddzielną grupę stanowili duchowi pielgrzymi w liczbie 105 osób, którzy poprzez modlitwę, cierpienie wspierali pielgrzymów na pątniczym szlaku. W pielgrzymce były obecne: służba medyczna, ruchu, techniczna, transportowa.
Na Jasnej Górze dzień 15 lipca był "dniem piotrkowskim". Rozpoczęła go Msza św. w Kaplicy Matki Bożej, której przewodniczył bp Ireneusz Pękalski. W homilii zachęcił pielgrzymów, by zdobywali doskonałość w szkole Maryi i od Niej uczyli się umiłowania Chrystusa. W dalszej części dnia była Droga Krzyżowa, wyjście do Doliny Miłosierdzia, Apel Jasnogórski i nocne czuwanie prowadzone przez poszczególne grupy.
Pielgrzymka to nie tylko dotarcie "do" sanktuarium, pokonanie wielu kilometrów, ale nade wszystko odnalezienie sensu poniesionego wysiłku. To wejście "w głąb" swego serca. Jest więc pielgrzymka szansą przemiany życia dla każdego, kto na serio i z motywów religijnych wziął w niej udział; otrzymał tyle, na ile chciał i potrafił otworzyć serce na Boże wartości, co ma prowadzić do wewnętrznego odrodzenia i stawać się źródłem apostolstwa we współczesnym świecie.
Wyrażam wdzięczność Księdzu Biskupowi za obecność wśród pielgrzymów na Jasnej Górze i na zakończeniu pielgrzymki 20 lipca w kościele Miłosierdzia Bożego; kapłanom dekanatu piotrkowskiego na czele z dziekanem, ks. Stanisławem Sochą i proboszczem, ks. Pawłem Lipińskim. Dziękuję kapłanom, klerykom, poszczególnym służbom pielgrzymkowym za ich ciężką pracę na etapie jej organizacji i przebiegu; pątnikom za świadectwo wiary i wszystkim ludziom dobrej woli za każdy gest życzliwości i zrozumienia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

#PodcastUmajony (odcinek 11.): Popsuty termometr

2024-05-10 20:50

[ TEMATY ]

Ks. Tomasz Podlewski

#PodcastUmajony

Mat. prasowy

Co zrobić, jeśli nikt nie widzi we mnie dobra? Kto jest w stanie przywrócić mi wiarę w siebie? Jak działa Maryja na serce przygniecione złem? Zapraszamy na jedenasty odcinek „Podcastu umajonego”, w którym ks. Tomasz Podlewski opowiada o tym, że Matka Boża z każdego potrafi wykochać dobro.

ZOBACZ CAŁY #PODCASTUMAJONY

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa za miasto Gorzów

2024-05-10 23:11

[ TEMATY ]

Modlitwa za miasto Gorzów

Stwoarzyszenie św. Eugeniusza de Mazenoda

Jarosław Libelt

Właśnie trwa całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu

Właśnie trwa całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu

Dziś rozpoczęła się trzydniowa modlitwa za Gorzów i jego mieszkańców.

Właśnie trwa całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu, którą animują przede wszystkim gorzowskie wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym.

CZYTAJ DALEJ

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję