W polskim kalendarzu ludowym 15 sierpnia to święto Matki Boskiej Zielnej, w kalendarzu Kościoła powszechnego określa się je mianem święta Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Ku sanktuariom
maryjnym ciągną tego dnia pielgrzymki, w świątyniach święci się kwiaty, zboża i zioła.
Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest najstarszym świętem maryjnym. Na Wschodzie obchodzono je już w VI wieku. Na Zachodzie rozpowszechniło się wiek później. Prawdę wiary o wniebowzięciu
Najświętszej Maryi Panny z ciałem i duszą do nieba ogłosił uroczyście 1 listopada 1950 r. papież Pius XII. Oznacza to, że Maryja jako pierwsza dostąpiła skutków objawienia Bożego.
Wyjęta została spod powszechnego prawa rozkładu grobowego, gdyż wolna była od wszelkiego grzechu. Stanowi wzór Nowego Człowieka, bowiem w pełni odpowiedziała na Boże wezwanie i w
sposób doskonały wypełniła wolę Bożą - naucza Kościół katolicki.
Kłosy zbóż, owoce i kwiaty poświęca się w świątyniach w dniu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny od IX wieku. Ludność wiejska przynosi nawet wieńce dożynkowe, dziękując
za opiekę podczas żniw. Stare polskie przysłowie mówi, że "Na Wniebowzięcie pokończone żęcie". W kościele tego dnia nie powinno też zabraknąć bukietów, wianuszków uwitych misternie
z warzyw, owoców, kwiatów i ziół przyozdobionych obowiązkowo wstążką. Czasami wianki wykonywane są z róż, kłosów zbóż i jabłka. Róże - bo zesłały je do grobu
Matki Boskiej niebiosa, zboże - bo Matka Boska wspomaga utrudzonego rolnika, jabłko zaś aby się dobrze darzyło. "Gdy potop zalał świat i jeszcze wierchy zbóż widniały nad wodą, Przeczysta uchwyciła
w rękę podmywane falą czubki, wołając błagalnie: Choć tyle, choć tyle pozostaw im, Panie!" - pisała Zofia Kossak w swych esejach poświęconych polskiemu obyczajowi i wierze.
To Matka Boska w dniu swego wniebowzięcia ma ponieść ze sobą do niebios wonny oddech ziemi w postaci zapachu ziół i zbóż. Dlatego też "Zapełniają się kościoły
wiązankami z najpiękniejszych kwiatów polnych, różnobarwnych ziół, kłosów zbóż, gałązek drzew z owocami, które kapłan poświęca. Z tych kłosów, błogosławionych przed ołtarzem,
wykruszają potem ziarna do pierwszego siewu na zagonie swych ojców" - pisał Zygmunt Gloger. "W ten sposób lud polski jednoczył trud swej pracy na roli i piękno dzieła stwórczego z Tą,
która jest koroną stworzenia. W niej w przedziwny sposób spotkały się: pełnia łask nieba i pełna harmonia stworzenia" - napisał z kolei biskup Józef Wysocki
w Rytuale rodzinnym.
Inne przysłowie ludowe głosi, że "Po Zielnej każdy chodzi jak cielny". Znaczy to mniej więc tyle, że jest to okres dobrobytu pożniwnego na wsi.
Na Dolnym Śląsku święta Maryjne fetowane są szczególnie w sanktuariach Jej poświęconych. Wiele świątyń ma wezwanie Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Oznacza to, że 15 sierpnia jest
w nich odpust. Tak jest i w Krzeszowie, głównym sanktuarium maryjnym diecezji legnickiej. Po Mszy św. z bazyliki wynoszony jest na zewnątrz obraz Matki Boskiej Łaskawej.
Wcześniej poświęcane są tradycyjnie zioła, kwiaty i zboża.
Pomóż w rozwoju naszego portalu