Dzieci do kongresu przygotowywały się w parafiach. Każda grupa zrobiła własny proporzec i krótkie przedstawienie o tematyce misyjnej. Ponadto każde dziecko zrobiło jedno
ogniwo łańcucha pokoju, które razem z balonami zostało później wypuszczone w niebo. Był to wymowy symbol modlitwy o pokój, o którą prosi nas Jan Paweł II.
Dzieci na parafii w ognisku misyjnym głównie piszą listy do misjonarzy. Poznają przez ich opisy kulturę danego kraju, zwyczaje. Najczęściej jednak modlą się w intencji misji i misjonarzy.
Robią to przy różnych okazjach - ogniska misyjne, spotkania oazowe, ministranckie itp. Wiele dzieci należy do Papieskich Dzieł Misyjnych Dzieci. Dużą rolę w kształtowaniu postaw misyjnych odgrywają
katecheci i siostry zakonne - to oni animują spotkania, wyszukują ciekawych ludzi, korespondencyjnie nawiązują znajomości z misjonarzami.
Spotkanie kongresowe rozpoczęło się Mszą św., której przewodniczył ks. Jan Piotrowski, dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych w Polsce. Zaraz po przyjeździe każde dziecko otrzymało różaniec,
a pod koniec Mszy św. wszystkie je poświęcono i wspólnie modlono się w rożnych językach w intencji misji jak również za dzieci całego świata. Po
Mszy św. na spotkaniu w grupach dzieci mogły posłuchać relacji misjonarzy o swojej pracy, szczególnie dowiedzieć się o dzieciach w innych częściach świata,
usłyszeć piosenki w różnych językach, zapytać się o interesujące je sprawy. Na dzieciach duże wrażenie zrobiły przedstawiane eksponaty, np. instrumentu muzyczne z krajów
afrykańskich, skóra węża oraz zdjęcia.
Po spotkaniach z misjonarzami widać było, że dzieci są ciekawe wiadomości o życiu w Afryce, szczególnie jak żyją ich rówieśnicy. Poza tym sam fakt, że przyjechały
na kongres świadczy o pewnej solidarności i łączności z dziećmi w krajach misyjnych. Ponadto ważna była również modlitwa o pokój, ponieważ to właśnie
w krajach misyjnych jest najwięcej konfliktów i wojen. Spotkania o takiej tematyce uczą wrażliwości, miłości, otwartości na innych. "Dla dzieci misje kojarzą się z przygodą,
czymś egzotycznym, czymś niesamowitym. Jeśli my, misjonarze dzielimy się tym z dziećmi, to się otwiera ich oczy na świat, na ludzi innych kultur, ras i religii. Spotkania takie mają
aspekt jak najbardziej edukacyjny, nie tylko zabawowy" - powiedział zaproszony misjonarz - o. Jacek Wróblewski ze Zgromadzenia Ojców Białych. Najważniejszym świadectwem, jakie dali misjonarze
dzieciom, był ich entuzjazm, zafascynowanie krajami misyjnymi i chęć szybkiego powrotu do kraju misji. Misje nie są jakimś smutnym obowiązkiem chrześcijańskim, ale to coś, co bardzo ubogaca
każdego misjonarza.
Ks. Jan Piotrowski podsumowując wydarzenie powiedział, że II Diecezjalny Kongres Misyjny Dzieci jest przede wszystkim katechezą - pogłębieniem wiary tych dzieci. To jest dla jednych pierwszy krok,
dla innych kolejny na drodze misyjnej, do odkrywania tego, czego nie zobaczą w swojej miejscowości, parafii. Uświadamiają one sobie, że stanowią jakąś wspólnotę ludzi modlących się, przeżywających
radość ze swojej wiary i to jest bardzo pozytywne. Z drugiej strony dzieci są tą częścią Kościoła, która wyznacza drogę na przyszłość. Tam gdzie jest mowa o misjach,
tam jest perspektywa, bo w misjach jest dynamizm. Pan Jezus powiedział: "Idźcie!". Dlatego należy mniej zwracać uwagę na stronę organizacyjną, bardziej natomiast na ducha i wspólne
przeżywanie wiary. Warto prowadzić ideę kongresu dalej - to nie jest meta. Misje chcą nas uczyć wiary, która, mówiąc obrazowo, sięga dalej niż nasz wzrok.
Po południu jako atrakcja dnia i prezent z okazji Dnia Dziecka wystąpiła Magda Anioł z zespołem. Dzieci mogły się bawić przy muzyce znanej polskiej wokalistki. Można
powiedzieć, że obok dobrej zabawy była to również ewangelizacja. Po zadowolonych twarzach dzieci tuż przed powrotem do swoich domów widać było, że warto kontynuować taką atrakcyjną formę katechezy misyjnej
i zabawy jednocześnie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu