LITURGICZNA SŁUŻBA OŁTARZA
Pacierz kojarzy się nam przede wszystkim z nauką religii. Może także z przygotowaniem do I Komunii św. czy bierzmowania. Dobrze wiemy, że stanowi on jeden z punktów rachunku sumienia – chodzi, oczywiście, o modlitwę. Ktoś może jednak zapytać, dlaczego na jej oznaczenie używa się słowa, które jest trochę archaiczne. Wszak wszystko się rozwija, idzie „z duchem czasu”. Byłoby to jednak wielką szkodą, gdybyśmy pozwolili na pozbywanie się z naszego słownika religijnego słów, które tak bardzo zrosły się z naszą kulturą. Pacierz to przecież nie tylko modlitwa, ale też dawna miara czasu (np. trzy pacierze) lub oznaczenie różańca (pacierze).
Najdoskonalszą formą modlitwy jest ta, której nauczył Apostołów Chrystus, czyli modlitwa „Ojcze nasz”. Od początku Kościoła przekazywano ją z wielką starannością. Jest pierwszą modlitwą, jaką poznaje chrześcijanin. Ze względu na historię Kościoła rzymskokatolickiego, która złączyła go z językiem łacińskim, jej pierwsze słowa brzmią „Pater noster”. Gdy w X i XI wieku kształtowało się polskie słownictwo religijne, pozostawaliśmy pod wpływem języka staroczeskiego. „Pater” stał się więc „pacierzem”. Za tą modlitwą idą dalsze: Pozdrowienie anielskie, Skład apostolski, Dekalog, a także inne prawdy katechizmowe.
Rozpatrując pacierz w tak obszernej zawartości, polski liturgista – bł. Antoni Julian Nowowiejski napisał, że „cały pacierz w najobszerniejszym tego słowa znaczeniu jest streszczeniem całego katechizmu”. Oczywiście, gdy stajemy do porannej czy wieczornej modlitwy, nie chodzi o to, abyśmy korzystali ze wszystkich dostępnych nam formuł modlitewnych. Najważniejsza jest obecność ducha modlitwy, który pozwala nie tylko z radością rozmawiać z Bogiem, ale także rozważać te prawdy wiary, które wyznaje się ustami.
Nie jest tajemnicą, że czasami trudno znaleźć choć chwilę czasu na modlitwę. W takich przypadkach nie możemy jednak o modlitwie zapomnieć. Myślę, że „Ojcze nasz” odmówione z odpowiednim nastawieniem ducha w drodze do pracy czy szkoły znaczy więcej niż „zestaw” modlitw odmówionych dla świętego spokoju. Bóg patrzy na serce i jego zamiary. Niech więc pacierz stanie się jednym z punktów naszego dnia. Niech jednak będzie on prawdziwym pacierzem, czyli ufnym powierzeniem się naszemu Ojcu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu