Reklama

Polska

„Życie jest dobre”: konferencja bioetyczna w „Niedzieli”

[ TEMATY ]

Niedziela

obrońcy życia

konferencja

Marian Sztajner

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Życie jest dobre” to temat konferencji bioetycznej, która odbyła się 26 września w auli redakcji tygodnika katolickiego „Niedziela” w Częstochowie. Konferencję zorganizowały: Fundacja „Jeden z nas”, Stowarzyszenie Wspierania Małżeństw Niepłodnych „Abraham i Sara” oraz redakcja „Niedzieli”.

W konferencji wzięli udział m. in. ks. inf. Ireneusz Skubiś - honorowy redaktor naczelny „Niedzieli”, Lidia Dudkiewicz, redaktor naczelna „Niedzieli”, Kazimierz Kapera, Maria Smereczyńska, obrońcy życia m. in. z Przemyśla i Bielska-Białej, pracownicy i redaktorzy „Niedzieli”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas konferencji prelegentami byli: Marek Jurek - poseł do Parlamentu Europejskiego (EKR), Anna Rachwalska - wiceprezes Stowarzyszenia Wspierania Małżeństw Niepłodnych „Abraham i Sara” oraz Jakub Bałtroszewicz - sekretarz generalny Europejskiej Federacji dla Życia i Godności Człowieka „Jeden z nas”.

„Polska dzisiaj potrzebuje ludzi o dobrze uformowanym sumieniu. Bardzo ważne jest to, aby Bóg, honor, Ojczyzna, rodzina, życie ludzkie, to były główne wartości, które będą stanowiły fundament życia społecznego” - mówiła otwierając konferencję Lidia Dudkiewicz, redaktor naczelna „Niedzieli”.

ZOBACZ ZDJĘCIA

„Bardzo ważne jest właściwe ustawienie wartości w przestrzeni życia społecznego” - podkreśliła Lidia Dudkiewicz i dodała z nadzieją, że „idzie nowych ludzi plemię”.

Marek Jurek, poseł do Parlamentu Europejskiego (EKR) odnosząc się do dzisiejszej sytuacji w Europie wskazał na konieczność opowiedzenia się po stronie cywilizacji miłości i życia. - W Europie toczy się bój o cywilizację miłości - mówił Marek Jurek i dodał, że „ niestety w Europie ideologia jest ważniejsza od przepisów prawa”.

„W Europie toczy się rewolucja przeciwko życiu, rewolucja homoseksualna i promuje się dzieciobójstwo prenatalne” - kontynuował Marek Jurek.

Reklama

Prelegent przypomniał równocześnie, że „pół wieku temu nie było w Europie żadnego kraju, oczywiści poza Związkiem Sowiecki, w którym dzieciobójstwo prenatalne byłoby legalne”.

Za adhortacją św. Jana Pawła II „Ecclesia in Europa” prelegent przypomniał, że to, co dzieje się we współczesnej Europie „to próba zniszczenia duszy chrześcijańskiej”.

Marek Jurek zaznaczył, że „konieczne jest promowanie wartości chrześcijańskich i cywilizacji miłości takich jak m. in. rodzicielstwo, trwałość pokoleń, rodzina”. - Kultura chrześcijańska jest zasadniczym składnikiem naszego dobra wspólnego. Dlatego potrzebny jest głos Polski w obronie cywilizacji miłości. Polska jest krajem, który w Europie w większości głosuje za poszanowaniem wartości społecznych i chrześcijańskich wynikających z cywilizacji miłości - podsumował Marek Jurek.

Następnie Anna Rachwalska, wiceprezes Stowarzyszenia Wspierania Małżeństw Niepłodnych „Abraham i Sara” podkreśliła jak ważna jest pomoc małżeństwo niepłodnym. - 15 procent związków w Polsce cierpi na niepłodność - mówiła Anna Rachwalska.

Prelegenta podkreśliła, że „niepłodność nazywana jest chorobą cywilizacyjną XXI wieku” i wskazała na skuteczność naprotechnologii w leczeniu niepłodności, dodając równocześnie, że promowane w Polsce i w Europie in vitro „nie leczy bezpłodności”.

„Adopcja to także piękne rodzicielstwo”. - kontynuowała Anna Rachwalska.

Prelegentka podkreśliła, że „również duszpasterzom potrzebna jest rzetelna wiedza na tematy bioetyczne”.

Również Jakub Bałtroszewicz, sekretarz generalny Europejskiej Federacji dla Życia i Godności Człowieka „Jeden z nas” podkreślił jak ważne jest zaangażowanie organizacji pozarządowych w budowaniu cywilizacji miłości i życia wobec rewolucji, która dokonuje się w Europie”. - Konieczne jest zaangażowanie ruchów i stowarzyszeń katolickich w obronie życia ludzkiego w Europie - mówił Jakub Bałtroszewicz i przedstawił ideę inicjatywy „Jeden z nas”, która bardzo realnie zwróciła uwagę w Europie na obronę ludzkiego życia.

Reklama

Podczas konferencji zaprezentowano wydany w tym roku Przewodnik „Bioetyka dla młodych”. Publikacja ta zawiera zbiór rzetelnych odpowiedzi na szereg pytań dotyczących kwestii życia i stanowi kompendium wiedzy, które pomoże zrozumieć współczesne kwestie bioetyczne. Publikacja ta jest owocem pracy grupy specjalistów z dziedzin: bioetyki, biologii molekularnej, biotechnologii, medycyny i prawa medycznego. Książka została przygotowana pod patronatem: Międzywydziałowego Instytutu Bioetyki Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II, Fundacji Jerome Lejeune’a i Federacji „Jeden z nas”.

Po zakończeniu konferencji w Auli o. Augustyna Kordeckiego na Jasnej Górze odbyło się uroczyste otwarcie wystawy pt. „Krótka historia o tym, dlaczego życie jest dobre”. Wystawa ze zdjęciami Marty Dzbeńskiej-Karpińskiej w tym dniu miała swoją polską premierę. W marcu 2015 r. została wystawiona w Europarlamencie i od tego czasu odwiedza różne miasta Europy. Częstochowa jest pierwszym polskim miastem, w którym będzie można obejrzeć tę ekspozycję na Jasnej Górze do 8 października br.

„Ta wystawa to polski znak na wierność wartościom często odrzucanym w Parlamencie Europejskim” - mówił otwierając wystawę Marek Jurek.

Natomiast Marta Dzbeńska - Karpińska podkreśliła, że „żyjemy w czasach, w których musimy przypominać, że życie jest dobre”. - Moją twórczością staram się służyć życiu. - dodała autorka zdjęć.

Również Lidia Dudkiewicz podkreśliła znaczenie wspólnoty i rolę „Niedzieli” w obronie najświętszych wartości takich jak: życie ludzkie, rodzina, rodzicielstwo.

Honorowy patronat nad tym wydarzeniem objęli: abp Wacław Depo - metropolita częstochowski oraz przeor Jasnej Góry o. Marian Waligóra.

2015-09-26 16:39

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Modlitwy w każdym czasie” - specjalny dodatek do „Niedzieli”

„Modlitwy w każdym czasie” to tytuł modlitewnika, który został dołączony do numeru 1. „Niedzieli” z datą 5 stycznia br.

Ukazał się on jako 362. tom w serii Biblioteki „Niedzieli”. Jako motto towarzyszą tej publikacji słowa m.in. Alberta Schweitzera, lekarza i noblisty: „Modlitwy nie zmieniają świata, ale zmieniają ludzi, a ludzie zmieniają świat”.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Stań przed Bogiem taki, jaki jesteś

2024-04-24 19:51

Marzena Cyfert

O. Wojciech Kowalski, jezuita

O. Wojciech Kowalski, jezuita

W uroczystość św. Wojciecha, biskupa i męczennika, głównego patrona Polski, wrocławscy dominikanie obchodzą uroczystość odpustową kościoła i klasztoru.

Słowo Boże podczas koncelebrowanej uroczystej Eucharystii wygłosił jezuita o. Wojciech Kowalski. Rozpoczął od pytania: Co w takim dniu może nam powiedzieć św. Wojciech?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję