Reklama

Tradycyjne łapówki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początku lutego br. opinię publiczną poruszyła wieść o pokrętnym pomyśle łódzkich lekarzy dotyczącym zalegalizowania łapówek. Domagali się wręcz tego, mówiąc, że łapówki trafiałyby nie tylko do ich bezdennych kieszeni, ale wpłacane byłyby do specjalnych kas, a podatek od nich w znaczący sposób zasiliłby wątły skarb państwa, co mogłoby być zbawienne również dla niedomagającej finansowo służby zdrowia. Wprawdzie pomysł ten spotkał się w owym czasie z naganą i potępieniem, a lekarze innych środowisk dali swemu oburzeniu dość silny wyraz, mówiąc, że to bzdura, że niemoralne, nieuczciwe, że w ten sposób podzielono by jeszcze bardziej pacjentów i że biedniejsi z nich nie mieliby szans na leczenie, łodzianie nie wycofali się ze swego stanowiska.
Po pewnym czasie wszyscy mieliśmy nadzieję, że sprawa ucichnie lub stanie się negatywnym przykładem, przykładem nieuczciwości, wyzysku i lekceważenia biednych i chorych ludzi.
Nasze społeczeństwo ubożeje w drastyczny sposób. Coraz mniej wydajemy na lekarstwa, coraz trudniej zrealizować receptę nawet na te najważniejsze, ratujące życie leki. Nieraz zapewne byliśmy świadkami dramatycznych scen w aptekach. Podobnie bywa i w szpitalach. Zdarza się, że leki, które mają być podane w szpitalnych warunkach, ze względu na cenę chory musi zakupić sam - szpital nie ma pieniędzy. Każda choroba staje się więc nie tylko nieszczęściem z powodu utraty, choćby czasowo, zdrowia, ale i tragedią ze względu na koszta, które trzeba w związku z nią ponosić.
Minęło pół roku i zdawało się, że sprawa nieuczciwych lekarzy odeszła w niepamięć. I oto pojawiła się znowu niedawno w programie trzecim telewizji w godzinach porannych. W telewizyjnej rozmowie przypominano o nazwanych teraz "propozycjami" skandalicznych żądaniach łódzkich lekarzy sprzed pół roku i dodano, że "w tym szaleństwie jest metoda", bowiem usankcjonowanie łapówek byłoby niezłym rozwiązaniem trudności finansowych, z którymi od tak już długiego czasu boryka się nasza służba zdrowia. Proponuje się więc odpłatność za podawane leki i środki opatrunkowe, a dzienny pobyt pacjenta w szpitalu powinien, zdaniem rozmówców, być "symbolicznie", bo niewielką kwotą, przez poddającego się szpitalnemu leczeniu pacjenta opłacany. Ów "symbol" to 20 zł dziennie.
Czy stać będzie nie tylko tych najuboższych, ale nawet tych w nieco lepszej sytuacji na ponoszenie proponowanych opłat szpitalnego leczenia? Raczej nie...
- A co do łapówek - mówił przedstawiciel służby zdrowia - to przecież obdarowanie lekarza prezentami lub podanie koperty zawierającej plik banknotów nie można nazwać łapówką. Jest to docenienie jego pracy i właściwie u nas, w Polsce, stanowi zwyczaj. Nie powinniśmy występować przeciw utartym i mającym długą tradycję zwyczajom, ale uznać je za obowiązującą normę. Dlaczego dawać pod, jeśli można nad stołem? Przecież wszyscy dają i nikt nie uważa tego za czyn naganny.
Zamyślam się czasem nad telewizyjnymi rozmowami, nad głupotą, nad brakiem honoru, nad bezmyślnością i prymitywizmem emitowanych programów. Coraz częściej dostrzegam, że to, co kiedyś było zachowaniem nieprzystojnym, niegodnym i ze wszech miar niecnym, dziś staje się powszechnie praktykowanym obyczajem. Dziwi mnie ten "nowy" świat. Dziwi i oburza. Ale myślę, że mimo wszystko są i tacy, którzy nie poddadzą się proponowanym i propagowanym zwyrodnieniom społecznego życia. Mam nadzieję, że nie jestem sama.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.

CZYTAJ DALEJ

Świętowali piękny jubileusz

2024-05-07 16:09

Marek Białka

    Z udziałem J.E. ks. bp. Stanisława Salaterskiego, biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej, wspólnota parafialna z Uszwi przeżywała radość z wydarzeń, jakie miały miejsce w czasie odpustu parafialnego.

Tarnowski sufragan, który przewodniczył uroczystej Mszy świętej, wygłosił również słowo Boże, w którym powiedział, m.in. że depozyt wiary zapoczątkowany na przestrzeni kilkuset lat przez naszych przodków, przejawiał się w trosce o tę świątynie, która dzisiaj zachwyca swoim blaskiem i pięknem.

CZYTAJ DALEJ

Modlitwa o pokój nie ustaje na Jasnej Górze

2024-05-07 17:36

[ TEMATY ]

Jasna Góra

pokój

modlitwa o pokój

Jasna Góra/Facebook

Od pierwszych dni wojny w Ukrainie, na Jasnej Górze trwa modlitwa o pokój. Dziś w Kaplicy Matki Bożej Mszę św. w tej intencji sprawował bp diec. kijowsko-żytomierskiej, Witalij Krywicki. - Wojna jest wyzwaniem dla całego świata. Nie zawsze rozumiemy jaka jest Boża wola. Chcę modlić się o pokój, którego pragnie Bóg - mówił.

Biskup Krywicki zauważył, że w 2022 r., kiedy dokonano aktu ofiarowania Maryi Rosji i Ukrainy, nastąpił odwrót wojsk rosyjskich. - Jak Polacy mają „swój” Cud nad Wisłą z 1920 r., [kiedy to nad polem bitwy dwukrotnie ukazała się Matka Boża i doszło do jednego z najbardziej niespodziewanych i przełomowych zwycięstw w historii wojskowości, które pozwoliło ocalić niepodległość Rzeczypospolitej - przyp. red.], tak my postrzegamy odwrót wojsk rosyjskich stojących u bram Kijowa, jako, nowoczesny „Cud nad Dnieprem”. Po zawierzeniu przez cały świat Maryi Rosji i Ukrainy, najeźdźcy odeszli z całej północy naszej Ojczyzny. To naprawdę odczytaliśmy nie jako gest dobrej woli, tylko wstawiennictwo Matki Bożej - zaznaczył.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję