Reklama

650 lat w Tarczynie

Tarczyn to przepiękne miasteczko w pobliżu Warszawy, któremu w tym roku zostały przywrócone prawa miejskie. Należy do najstarszych osad na Mazowszu. Najcenniejszym zabytkiem Tarczyna jest z pewnością gotycki kościół parafialny pod wezwaniem św. Mikołaja. W tym roku tarczyńska parafia obchodzi 650-lecie swojego istnienia.

Niedziela warszawska 30/2003

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co prawda nie ma dokładnej daty erygowania parafii, ale przyjmuje się, że jej początek sięga 1353 r. Wtedy też nadano Tarczynowi prawa miejskie, potem odebrane, również w tym roku zakończono budowę parafialnej świątyni.

Peregrynacja figurek

Ks. kan. Tadeusz Jarząb, proboszcz parafii, już podczas wizyty kolędowej przypominał wiernym o tegorocznym jubileuszu. Każda rodzina otrzymała od proboszcza list jubileuszowy, w którym ksiądz przedstawiał wszystkie swoje zamierzenia na ten rok. Już od I niedzieli Wielkiego Postu wędrują po parafii figurki Matki Bożej Fatimskiej. Każda rodzina, która chce, może pod swój dach taką figurkę przyjąć. Figurka gości u rodziny od godz. 19.00 aż do 19.00 następnego dnia. Wierni są zaproszeni w tym czasie do wytężonej modlitwy, co ułatwić mają podarowane im pomoce: śpiewniczek, rozważania różańcowe, list Papieża o Różańcu.
- Każda rodzina, która w danym tygodniu przyjęła figurkę Matki Bożej, aby dobrze przeżyć to nawiedzenie, powinna przystąpić do sakramentu pokuty i w niedzielę podczas Mszy św. o 9.30 przyjąć Komunię św. Wtedy też udzielane jest specjalne błogosławieństwo z racji nawiedzenia i wręczany obrazek pamiątkowy - wyjaśnia ks. Jarząb.
Peregrynacja figurek traktowana jest przez Księdza Proboszcza m.in. jako przygotowanie do jubileuszowych misji parafialnych, które rozpoczną się w październiku. - Misje będą prowadzili Księża Michalici, którzy głosili już u nas ostatnie rekolekcje adwentowe i wielkopostne. Dzięki temu są znani parafianom, a i sami znają problemy parafian - mówi ks. Jarząb.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prawa ręka proboszcza

Codzienne życie parafii w Tarczynie jest bogate. Proboszcz i dwaj wikariusze mają pełne ręce roboty. Wśród grup duszpasterskich należy wymienić przede wszystkim Akcję Katolicką, która jest prawdziwą "prawą ręką" proboszcza, podejmując wszystkie bieżące problemy parafialne. Jest również Apostolat Maryjny, który, oprócz własnych spotkań formacyjnych, zajmuje się w parafii prowadzeniem nabożeństw różańcowych. A te, z racji Roku Różańcowego, odbywają się w każdą środę o godz. 17.30 i w każdą niedzielę o godz. 9.00.
Pozostałe grupy to: niezbyt liczna, ale bardzo prężna Odnowa w Duchu Świętym, asysta kościelna, służba liturgiczna dziewcząt i aż 11 kółek Żywego Różańca, w tym 2 podwórkowe kółka różańcowe dzieci. Nie brakuje oczywiście licznej grupy ministrantów, lektorów (w tym roku promowano czterech) oraz bielanek.
Ksiądz Proboszcz stara się wszelkimi sposobami ubogacać i urozmaicać życie parafialne. W piątek przed Wielkim Piątkiem ulicami Tarczyna odbywa się Droga Krzyżowa, w której bierze udział ok. 1000 osób. Z kolei w październiku ulicami miasteczka chodzą procesje różańcowe w intencji Ojca Świętego, 3 razy w roku - wiosną, jesienią i 11 lutego, organizowany jest w parafii Dzień Chorych. Odprawiana jest wtedy Msza św. ze specjalnym nabożeństwem i udzieleniem sakramentu namaszczenia chorych. Potem w pomieszczeniach parafialnych odbywa się agapa.
Liczba wiernych regularnie uczestniczących w nabożeństwach wzrasta. Z obliczeń proboszcza wynika, że w 1998 r. przychodziło do kościoła 21% parafian, obecnie jest to już 29%. Wzrasta też liczba osób regularnie przyjmujących Komunię św. Duszpasterzy cieszy również duża liczba przystępujących do sakramentu pokuty. Ale mimo to, ks. Jarząb oczekiwałby większego zaangażowania wiernych w życie parafii. - Jestem trochę rozpuszczony przez środowisko akademickie - śmieje się Proboszcz. - Przez 14 lat byłem duszpasterzem akademickim w kościele Najświętszego Zbawiciela. A wiadomo kto przychodzi do ośrodka akademickiego - najlepsi z najlepszych. Tam byli wszyscy zaangażowani, tutaj, w Tarczynie, ludzie mniej się angażują i ze znacznie większymi oporami.

Reklama

Jak Reymont przez Tarczyn pielgrzymował

Jednak jest dzień, w którym zaangażowanie mieszkańców Tarczyna w służbie drugiemu człowiekowi jest ogromne. To 6 sierpnia. Wtedy miasteczko przyjmuje na nocleg pielgrzymów, którzy wędrują z Warszawy na Jasną Górę. Mieszkańcy przyjmują pątników do swoich domów, częstują ciepłym posiłkiem, napojami, a następnego dnia śniadaniem.
Jednym z najsłynniejszych pielgrzymów do Częstochowy, którzy przechodzili przez Tarczyn był chyba Władysław Reymont, laureat Literackiej Nagrody Nobla. Gościł pielgrzymką w Tarczynie w 1894 r. Swoje spostrzeżenia opisał w wydanym nakładem Tygodnika Ilustrowanego utworze Pielgrzymka do Jasnej Góry - wrażenia i notatki: "Na rynku na długich stołach obstawionych ławkami pełno samowarów blaszanych i parujących garnków poprzekładanych stertami bułek i chlebów". Dalej czytamy, że przekupki tarczyńskie zapraszały pielgrzymów na herbatę, barszcz i kapuśniak. Reymont zamówił barszcz z kartoflami na kiełbasie, po czym zasiadł obok studni na rynku i jadł, jak pisze, z wielkim apetytem. Obok studni wiejskie kobiety rozłożyły tobołki, jadły, myły się i czesały.
Po zakończeniu posiłku do Reymonta podeszło dwóch tarczyńskich Żydów - szewców. Po obejrzeniu butów pisarza zaproponowali mu wymianę zelówek w ciągu godziny za cenę 1 rubla i zaczęli mu nawet ściągać buty. Reymont jednak nie wyraził na to zgody, na co jeden z Żydów rozgniewany odpowiedział - "No, nie chce? To będzie szedł przy butach a nie w butach". I odszedł.

Reklama

Zaradzić biedzie

Dziś mieszkańcy Tarczyna pracują głównie w Warszawie i Grójcu. Dużo czasu zajmują im więc codzienne dojazdy. Sporym problemem jest bezrobocie, tym bardziej, że radykalnie zmniejszyła zatrudnienie miejscowa wytwórnia soków. Dobry rynek zbytu stracili też miejscowi sadownicy. Dużo jest na terenie parafii biedy, szczególnie na wioskach. Temu problemowi stara się zaradzić parafialna Caritas. Po rozeznaniu kolędowym 3 razy do roku najbiedniejszym rodzinom parafii świadczona jest pomoc finansowa.
Księdza Proboszcza pytam o plany na przyszłość. - 3 lata temu zrobiliśmy generalny remont kościoła z zewnątrz. W tym roku zabieramy się za remont wnętrza. Obecnie przeprowadzany jest remont zabytkowych, mających ponad 200 lat, organów. Następnie w planach jest odnowienie prezbiterium, renowacja obrazów. Potrwa to jakiś czas z powodu szczupłych środków finansowych. Natomiast pod względem duchowym marzy mi się stworzenie prężnej grupy młodzieżowej i w ogóle przyciągnięcie do kościoła większej liczby ludzi młodych - mówi ks. Jarząb.

Miasto z tradycjami

Tarczyn jest jedną z najstarszych osad na Mazowszu. Pierwsze wzmianki o tej osadzie pochodzą z 1259 r. Ze względu na swoje położenie na skrzyżowaniu dawnych szlaków handlowych łączących Radom z Zakroczymiem i Błonie z Czerskiem, otrzymał w 1353 r. prawa miejskie. Stało się to także dzięki staraniom ówczesnego tarczyńskiego proboszcza, który był kapelanem księcia mazowieckiego Kazimierza. Książę obdarzył Tarczyn licznymi przywilejami zwalniającymi od szeregu świadczeń i usług na rzecz dworu książęcego, do których był polskim prawem zobowiązany. Oprócz tego zezwolił na budowę karczmy, jatek mięsnych, warsztatów szewskich i piekarni.
Najwspanialszym okresem w dziejach Tarczyna był XVI w. Było to wtedy miasto powiatowe, wchodzące w skład Generalnego Starostwa Warszawskiego. Jednak okres świetności nie trwał długo. Po wielkim pożarze, który strawił większą część miasta, Tarczyn zaczął tracić swoje poprzednie znaczenie. W 1869 r. miasto straciło prawa miejskie wraz z 50% miast na Mazowszu. Jednak w 2003 r. prawa miejskie zostały Tarczynowi przywrócone.

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozpoczynają się egzaminy maturalne

2024-05-07 07:10

[ TEMATY ]

matura

Adobe Stock

Sesja maturalnych egzaminów pisemnych potrwa od 7 do 24 maja. Ich terminy z poszczególnych przedmiotów wyznaczyła Centralna Komisja Egzaminacyjna. Sesja egzaminów ustnych potrwa do 11 do 25 maja. Ich terminy każda szkoła ustala we własnym zakresie.

Egzaminy pisemne będę rozpoczynać się o godzinie 9.00 i o 14.00.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: cztery zakonnice będą pielgrzymować prosząc o błogosławieństwo dla USA

2024-05-06 19:07

[ TEMATY ]

świadectwo

Fotolia.com

W ramach przygotowań do ogólnokrajowego Kongresu Eucharystycznego, który w dniach 17-21 lipca odbędzie się w Indianapolis, cztery członkinie Stowarzyszenia Apostolskiego „Córki Maryi” zamierzają odbyć prawie 1000-milową pielgrzymkę, aby prosić m.in. o „błogosławieństwo Chrystusa dla całych Stanów Zjednoczonych”. Będą one szły szlakiem św. Elżbiety Anny Seton (1774-1821) - pierwszej rodowitej Amerykanki, którą kanonizowano

Jest to jedna z czterech tras pątniczych, którymi od połowy maja podążać będą wierni, aby w połowie lipca dotrzeć na wspomniane wydarzenie religijne w stolicy stanu Indiana. Trasy te liczą one łącznie ok. 6,5 tys. mil i obejmują następujące szlaki: Maryjny (Droga Północna), św. Elżbiety Seton (Droga Wschodnia), św. Jana Diego (Droga Południowa) i Sierra (Droga Zachodnia).

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb ks. Jerzego Witka SBD

2024-05-07 16:42

ks. Łukasz Romańczuk

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Msza św. pogrzebowa ks. Jerzego Witka SDB

Rodzina Salezjańska pożegnała ks. Jerzego Witka SDB. Na Mszy świętej modliło się ponad 100 księży, wspólnoty neokatechumenalne oraz wierni świeccy dziękujący za posługę tego kapłana.

Msza święta pogrzebowej sprawowana była w kościele pw. Chrystusa Króla we Wrocławiu. Przewodniczył jej ks. Piotr Lorek, wikariusz Inspektora Prowincji Wrocławskiej, a homilię wygłosił ks. Bolesław Kaźmierczak, proboszcz parafii św. Jana Bosko w Poznaniu. Podczas Eucharystii czytana była Ewangelia ukazująca uczniów idących z Jerozolimy do Emaus, którzy w drodze spotkali Jezusa. Do tych słów nawiązał także ks. Kaźmierczak podkreślając, że uczniowie pełnili ważną misję w przekazaniu prawdy o zmartwychwstaniu. Kaznodzieja nawiązał także do osoby zmarłego kapłana. - W naszych sercach jest wiele wspomnień po nieżyjącym już ks. Jerzy, który posługiwał tutaj przez wiele lat. Wspominamy jego piękną pracę w Lubinie, w Twardogórze, posługę pośród młodzieży i studentów w kościele pw. św. Michała Archanioła we Wrocławiu. Organizował koncerty, na które przychodzili ludzie. Będąc proboszczem u św. Michała Archanioła zapoznał się z życiem św. Teresy Benedykty od Krzyża. Bardzo się zaangażował i to on przyczynił się do tego, że powstała kaplica Edyty Stein w kościele na Ołbinie – zaznaczył ks. Kaźmierczak dodając: - Ksiądz Jerzy założył Towarzystwo im. Edyty Stein. Zabiegał o to, aby dom Edyty Stein przy ul. Nowowiejskiej był otwartym miejscem spotkań. Organizował tam wykłady.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję